Jak mogę pomóc mojej Drugiej Osobie w przezwyciężeniu strachu, zwłaszcza gdy go nie rozumiem?
Wszystko jest w tytule, ale na wypadek, gdyby to miało znaczenie, oto trochę kontekstu:
Nie boję się rzeczy (pająków lub węży lub krwi lub igieł lub czegokolwiek innego) i naprawdę nie rozumiem, jak / dlaczego ludzie boją się tych rzeczy.
Mój BF, z drugiej strony, JEST przerażony niektórymi rzeczami.
Typowym przykładem są igły: Ja oddaję krew i on zgadza się ze mną jak ważne to jest, ale nigdy nie dołącza do mnie z powodu swojego strachu przed igłami (czasami przychodzi, ale nie zostaje ze mną, gdy pobierają mi krew). Chciałby, ale nie może (nigdy go nie naciskałam ani nie naciskam, on naprawdę chce to zrobić, ponieważ uważa, że tak należy postąpić).
Więc nasz problem jest taki: Czasami my/on nie możemy robić rzeczy, które chcielibyśmy/chcielibyśmy robić z powodu strachu.
Rozumiem, że strach nie jest czymś racjonalnym i mówię tu o strachu przed rzeczami, których “można dotknąć” (jak zwierzęta, przedmioty, a nie o strachu przed śmiercią, lęku wysokości czy strachu przed wypadkiem/wypadkiem samochodowym).
Co próbowałem do tej pory:
Bycie racjonalnym w tych sprawach: Zgadza się, ale to nie pójdzie dalej (OK pająk mnie nie zje/zabije, ale i tak go nie dotknę (nadal muszę być w pobliżu, gdy w domu jest pająk))
Praca nad pochodzeniem strachu, kiedy to możliwe (działało całkiem dobrze, ale nie zawsze ma zastosowanie; czasami nie ma racjonalnego powodu za strachem lub po prostu nie dostaję/nie wiem, skąd pochodzi)
Bycie nachalnym i pokazanie mu po wszystkim “Zobacz, że to nie było nic wielkiego”: Kind of worked once for a small fear, didn’t worked AT ALL for a bigger one - I won’t try this again
Be an example: To samo co numer 1. Patrzy jak sobie z tym radzę, mówi, że jest OK, ale nigdy nie posuwa się dalej.
Więc główne pytanie brzmi:
Jak mogę pomóc mu przezwyciężyć jego strach? (Kiedy chce się z tym uporać lub przynajmniej chce robić rzeczy, nawet jeśli się boi. Nie będę próbował pomóc mu w pokonaniu strachu, z którym nie jest gotowy się zmierzyć.)
Podpytanie: Jak mogę lepiej zrozumieć jego lęki, co może pozwolić mi mu pomóc?
Edycja 11/01/2018 :
Do tych, którzy mówią, że te lęki są niewielkie i możemy z tym żyć : Tak, zgadzam się, możemy i robimy. Ale jest ich mnóstwo, niektóre, których chce się pozbyć, a niektóre, które naprawdę mnie denerwują. Głównym celem jest pomóc mu z tymi, z którymi chce się zmierzyć, a może później, kiedy będzie miał je za sobą, będzie chciał zmierzyć się z tymi, które mnie denerwują, albo będę mogła delikatnie przekonać go, że dobrze byłoby nad nimi popracować. Potrzebuję/my rad, bo to poprawi niektóre/wiele rzeczy w naszym życiu, jeśli uda nam się uporać z pewnymi lękami, ale jeśli nie, to się nie rozpadniemy przez to.
Poświęcę kilka godzin na przeanalizowanie każdej odpowiedzi i zastosuję się do rad dotyczących ekspozycji i robienia małych kroków (i nie matkowania mu za bardzo) i naprawdę doceniam czas, który poświęciliście, aby mi pomóc. Dziękuję Wam wszystkim :) Przyjmę odpowiedź wkrótce (wiele dobrych odpowiedzi !) i postaram się wrócić za kilka dni/tygodni, aby dać opinię na temat sytuacji !
Jeszcze raz dziękuję wszystkim !