2017-10-20 16:44:20 +0000 2017-10-20 16:44:20 +0000
61
61
Advertisement

Oddałam "prezent" przyjacielowi po tym, jak poprosił o niego z powrotem, a teraz próbuje mnie opodatkować za używanie go

Advertisement

Jestem zazwyczaj dobra w tego typu rzeczach, ale nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zacznę od początku.

  • *

Backstory

Około 2-3 lat temu, mój dobry przyjaciel, Henry, ukradł mi szlifierkę od innego “przyjaciela” i dał ją. Początkowo nie chciałem jej, ale przekonał mnie, żebym ją wziął, bo “tylko ją wyrzucił”, bo nie będzie mógł jej użyć przed innym “przyjacielem”. Nie będąc bezpośrednio zaangażowanym w tę sytuację ani przed drugim “przyjacielem”, wziąłem wtedy tę szlifierkę i sam używałem jej przez następne półtora roku.

Szybko do przodu do około 6-9 miesięcy temu, Henry i jego “przyjaciel” nie są już przyjaciółmi i on decyduje, że chce tę szlifierkę z powrotem. Teraz Henry jest dla mnie naprawdę wspaniałym przyjacielem i chociaż myślałem, że prośba o prezent z powrotem jest dość cholernie niegrzeczna, zdecydowałem, że oddam mu ją i kupię sobie nową szlifierkę. Skończyło się na tym, że kupiłem ten sam model, który kosztował mnie 45 euro.

Nie przeszkadzało mi kupno nowego, ponieważ miałem wtedy mnóstwo pieniędzy. Nie przeszkadzało mi, że poprosił o nią z powrotem, ale ponieważ Henry potrafi być czasem dość konfrontacyjny, uznałem, że kłótnia o to, jak się czuję, nie jest tego warta i wkrótce potem o tym wszystkim zapomnę.

Do tej pory nie było żadnego problemu. Ja miałam moją szlifierkę, a Henry jego. Jednak Henry zdecydował się zamienić górną komorę swojej szlifierki na moją - początkowo był to tylko żart, ale kiedy poprosiłem o górną część mojej pleców, powiedział mi, że uważa za słuszne, aby ją zatrzymać, ponieważ dał mi szlifierkę do wykorzystania cały ten czas temu. Wspomniałem mu, że większość ludzi zazwyczaj nie zwraca rzeczy, które dostają w prezencie i że to miło z mojej strony, że nawet go oddałem. “*

  • *

Problem

Teraz, nie obchodzą mnie pieniądze, a funkcjonalność szlifierki jest identyczna, więc jeśli chodzi o wpływ praktyczny, to naprawdę nie robi mi różnicy. Nie mogę się jednak powstrzymać od poczucia całkowitego braku szacunku dla tego wszystkiego. Przede wszystkim nie chciałem tej szlifierki, a gdyby powiedział mi w dniu, w którym mi ją dał, że po prostu poprosi o nią później i spróbuje wziąć część mojej nowej szlifierki jako podatek, to bym jej nie wziął - dlaczego miałbym zawrzeć umowę z niewielką lub żadną korzyścią dla mnie?

Niezależnie od tego, czuje się to jak uwięzienie i to jest nie w porządku ze mną. Przegrywam tutaj i nie zrobiłam nic złego.

Innym ważnym czynnikiem jest to, że dużo robię z Henrym. Oboje mieszkamy w tej samej okolicy i chodzimy do tego samego college'u półtorej godziny drogi stąd. Mieszkamy też razem na ten rok studiów. Zorganizował dom, w którym będziemy mieszkać, a ponieważ nie jeżdżę samochodem, jest to mój jedyny sposób, aby co tydzień podróżować w górę i w dół z college'u. Oszczędza mi to również fenomenalną ilość pieniędzy, ponieważ transport publiczny w moim kraju jest niezwykle drogi i zawodny, zwłaszcza gdy mieszkam na wsi. To stawia go nieco w pozycji władzy nade mną.

  • *

Rozwiązanie

Tu potrzebuję kilku rad.

  1. Chcę mu powiedzieć, jak śmieszne i samolubne wydaje mi się, że to od niego zażądałem tego, co uważałem za prezent z powrotem ode mnie po prostu dlatego, że najbardziej mu to odpowiadało, a potem ukradłem część mojej szlifierki i próbowałem przekazać ją jako podatek za coś, co już było skończone. To prawie na pewno skończy się na tym, że opowie mi o tym, jak wiele dla mnie robi, a potem powie, żebym się wycofał. Wtedy musiałbym mieć do czynienia z niezręcznym domem i płacić 60% moich dochodów z podróży. Nie najlepszy wynik IMO.
  2. Nic nie mówię. Rozkręć to i miej nadzieję, że ta butelka nie przeleje się.
  3. Opcja, w której mogę zdobyć swój punkt widzenia i nie ryzykować utraty przyjaciela lub kłótni.

Prawdopodobnie pójdę z opcją 2, ponieważ stwarza mi to najmniej kłopotów - ale bycie w takiej sytuacji jest ścieranie się na mnie i sprawia, że czuję się bezsilny - wystarczająco dużo, aby poprosić Internet o pomoc!

What’s the right thing to do?

  • *

More info

Just to clear some stuff up:

  1. Zakwaterowanie w moim kraju jest bardzo, bardzo trudne do zdobycia. Obecnie mamy do czynienia z krajowym kryzysem mieszkaniowym, a studenci są jednymi z najbardziej dotkniętych. Nie ma mowy o zapewnieniu sobie, nie mówiąc już o tym, że stać ich na mieszkanie z jedną sypialnią.
  2. Dostanie samochodu też nie wchodzi w grę. Chociaż prawie uzyskałem pełne prawo jazdy, cena ubezpieczenia dla pierwszego kierowcy w moim kraju przekracza 3000 euro - nie licząc ceny samochodu. Po prostu nie jest w tym momencie mądre wydawać całe moje oszczędności na jeden.
  3. Nie piję i nie palę. Ja po prostu odparowuję marihuanę. To czyni ten nawyk bardzo tanim dla mnie.
Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (12)

165
165
165
2017-10-20 17:21:46 +0000

Ten incydent powinien naprawdę powiedzieć ci wszystko, co musisz wiedzieć o swoim przyjacielu. To znaczy… na początek “ukradł” młynek komuś innemu. A potem “ukradł” ją z powrotem od ciebie, dalej wykorzystując cię poprzez zamianę części używanych z twoimi nowymi.

Naprawdę wygląda na to, że ten facet tylko pilnuje numeru jeden: sama. Każdy inny to tylko zasób, w który się wpina, gdy go potrzebuje. Ludzie tacy jak on są powszechnie znani jako pasożyci i najlepiej ich unikać.

Wierzę, że jeśli przeanalizujesz swój związek z nim bardzo obiektywnie, znajdziesz o wiele więcej przykładów na to, że zmusza cię on do zrobienia czegoś, co choć pozornie niewinne, tak naprawdę działa na jego korzyść, bez względu na twoje własne życzenia czy opinie.

Na przykład, biorąc szlifierkę w pierwszej kolejności. Tak naprawdę nie chciałeś jej, ale on wmanipulował ci ją, abyś zdjęła ją z jego rąk i przechowywała ją dla niego, dopóki nie będzie jej ponownie potrzebował.

Polecam zrobić krok do tyłu i ponownie ocenić swój związek z tą osobą. Nie jest to łatwe do zrobienia, ale może zaoszczędzić Ci wiele żalu w przyszłości.

Nie musisz go całkowicie wycinać ze swojego życia, ale być może najlepiej będzie, jeśli stworzysz trochę więcej dystansu pomiędzy wami dwoma. Obserwuj i zobacz, czy będzie starał się naprawić sytuację między wami, czy też po prostu straci kontakt, gdy zda sobie sprawę, że nie może manipulować tobą, aby dopasować się do jego potrzeb.

Na przykład, jeśli będzie potrzebował, przechowuj przez jakiś czas coś dla niego w swoim garażu (co, jeśli rozpoznam typ, zamieni się w miesiące), powiedz mu, że nie możesz go w tej chwili przyjąć. Jeśli potrzebuje jazdy, itp. grzecznie odmów. Nie czuj się też z tego powodu winny! Jestem pewna, że w przeszłości bardzo mu pomogłaś.

Zobacz, jak reaguje, gdy mu się nie udaje. Czy on próbuje tobą manipulować, aby mu pomóc? Czy on się złości, jeśli nadal będziesz go zamykał? Podejmuj dalsze decyzje w oparciu o jego reakcje.

72
72
72
2017-10-20 18:05:05 +0000

W tej sytuacji masz osobę, która:

  • Okrada jednego przyjaciela
  • Używa innego przyjaciela, aby to zatuszować
  • Reneges na “prezent”, gdy jest to dla niego wygodne
  • Zmienia sytuację, aby dopasować się do siebie

Jest to osoba skupiona na sobie, z pewnymi tendencjami do zastraszania. Taki związek jak ten zawsze będzie jednostronny, przechylony na jego korzyść. Jedyny czas, kiedy będzie robił rzeczy dla innych, to kiedy będzie to dla niego wygodne.

Dwa komentarze, które mówią, to:

I say nothing, bottle it up and hope that this bottle doesn’t overflow

An option where I can get my point across and not risk losing a friend or having an argument

Is this a “friend” you really care about keeping? Rozumiem, że masz do czynienia z sytuacją życiową, ale szczerze mówiąc, istnieją pewne relacje, które po prostu nie są warte utrzymania.

Niestety, wykazujesz również pewne aspekty mentalności ofiary, tzn. wolisz uspokoić niż konfrontować się, ignorować sytuację, aby uniknąć konfliktu, itp. Chociaż nie chcesz tego słuchać, dokonujesz wyborów, które ułatwiają mu posiadanie tej władzy nad tobą. Możesz sobie pozwolić na wydanie 45 euro na młynek, i to bez względu na to, ile marihuana kosztuje, ale nie stać Cię na transport?

Staram się zwrócić uwagę, że wybory mają konsekwencje. Możesz zdecydować się na przeprowadzkę i zakup roweru na 9 miesięcy, albo zdecydować się na połysk i zjedzenie go u siebie na 9 miesięcy. Albo jakkolwiek chcesz to rozpracować. Mówię tylko, że musisz zdecydować, co jest dla ciebie ważne _i zrobić to. Jeśli ten wybór spodoba mu się przez 9 miesięcy, świetnie. Jeśli to oznacza wyprowadzkę i zajęcie się transportem lub innymi sprawami, świetnie. Po prostu upewnij się, że dokonujesz wyboru dla swojego własnego dobra, a nie tylko wybierasz łatwe wyjście.

23
Advertisement
23
23
2017-10-21 00:29:00 +0000
Advertisement

Ludzie, zwłaszcza młodzi, mają tendencję do zakładania, że ci, z którymi się spotykają, nie są kłamliwi… i w ten sposób wierzą im, aż coś ich szokuje, że “przyjaciel” nie jest wiarygodnym źródłem informacji ani osądu. Tak więc wierzyłeś, gdy twój “przyjaciel” powiedział, że ukradł coś komuś innemu tylko po to, by “wyrównać rachunki” po tym, jak ten drugi go ukradł, że generalnie możesz polegać na jego poczuciu tego, co jest “sprawiedliwe”, a ponieważ nie byłeś złodziejem… twój przyjaciel nie ukradłby Tobie.

Teraz, na końcu swojej wersji tego, co on uważa za “sprawiedliwe” - po prostu biorąc coś od ciebie, bez najmniejszego uzasadnienia, z wyjątkiem tego, że raz ci coś dał, a ty użyłeś tego, co ci dał, dopóki tego nie odebrał (!) - widzisz, że być może nie można polegać na jego poczuciu “sprawiedliwości”, ale zamiast tego funkcjonuje ono jako wymówka dla jego kradzieży. Lekcją płynącą z tej konkretnej części twojej historii nie jest założenie, że tylko dlatego, że kogoś znasz, albo dlatego, że on jakoś ci pomógł, jest dobrym lub godnym zaufania człowiekiem. Wcześniej nie przyszło ci do głowy, że jego “kradzież” to czerwona flaga, coś, co powinno wzbudzić w tobie podejrzenia co do jego poczucia sprawiedliwości. Ludzie, którzy narzucają innym swoje jednostronne “rozwiązania” poprzez podstęp lub siłę, powinni być uważnie obserwowani i nie powinni mieć korzyści z tej wątpliwości. Jeśli jedynym powodem, dla którego uważasz, że jego przyjaciel był w rzeczywistości złodziejem, było jego oświadczenie usprawiedliwiające jego własną kradzież… to nie jest to wystarczający powód i naprawdę nie możesz sobie pozwolić na ignorowanie tego, czy twoi przyjaciele są złymi ludźmi.

Wielu innych dało ci doskonałe rady, jak zmniejszyć twoje poczucie bezsilności i złagodzić rzeczywistą sytuację. Do tego dodam tylko, że musisz to dokładnie przemyśleć i zapamiętać, czego się uczysz. Jeśli potraktujesz kogoś jako godnego zaufania, zanim okaże się, że jest godny zaufania, a ty się mylisz, wyrządzi ci wiele krzywdy. Ten facet prawdopodobnie ustawił cię celowo, wiedząc, że twoja naiwność nie przetrwa i skorzysta na tym, że zaakceptowałeś od niego pomoc, że jesteś przeciwny przegranej, a także, że pojawienie się przyjaźni utrudniłoby ci uświadomienie sobie, że on nie jest twoim przyjacielem.

Po prostu przyznaj się do tej lekcji, wyciągnij z niej wnioski i zmniejsz szkodę dla siebie i innych. Domyślam się również, że teraz, gdy zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo był on dla ciebie obraźliwy, nazywając to sprawiedliwym, możesz ponownie ocenić przeszłą akceptację podobnych krzywd, jakie wyrządził innym - które wcześniej byłeś skłonny przeoczyć, ponieważ nie chciałeś zakwestionować jego twierdzenia o “sprawiedliwości”. Są ludzie, którzy działają na podstawie tego, że zasługują na to, co mogą dostać, a ty nie możesz być z nimi przyjacielem, chyba że twoja wersja przyjaźni obejmuje ciągłą obronę siebie, twojej własności, twojej reputacji, itp. przed ich próbami deprawacji - krótko mówiąc, wersja przyjaźni, która jest nie do odróżnienia od wrogości.

Wyrzucanie naiwności i nabywanie dojrzałości jest bardzo często bolesne. Miałeś już trochę tego bólu i będziesz miał więcej oceniania pełnych wymiarów swojej poprzedniej ślepoty. Jedyną rzeczą, którą możesz zrobić, po ustawieniu się w ten sposób, a następnie wpadając do otworu własnego kopania, jest dowiedzieć się, jak nie zrobić to ponownie.

13
13
13
2017-10-20 20:15:11 +0000

Teraz, gdy już zorientowałeś się, że powinieneś się wyprowadzić i wyciąć go ze swojego życia po studiach (co wydaje się być prawie zrobione dla Ciebie).

To również oszczędza mi fenomenalną ilość pieniędzy, ponieważ transport publiczny w moim kraju jest niezwykle drogi i zawodny, zwłaszcza gdy mieszkasz na wsi. To stawia go nieco w pozycji władzy nade mną.

Przestań karmić swoją urazę. Popełniłeś błąd. Zamierzasz naprawić ten błąd wkrótce (jak tylko skończy się studia). Dobrze!

Teraz, gdy podjąłeś już tę decyzję, pomyśl o tym, co się dzieje wyłącznie w kategoriach finansowych.

Zrób obliczenia. Gdybyś jutro się wyprowadził, ile by Cię to kosztowało? Ile miesięcznie oszczędzasz, bo wozi Cię do szkoły? Ile płacą Państwo za gaz i jego ubezpieczenie/utrzymanie pojazdu? Oczywiście, zachowaj tę informację dla siebie. Nie musi o tym wiedzieć.

Czy oszczędza Pan/Pani 45 € miesięcznie? 100 €? 300 €? Nie zmarnuj tych oszczędności, tylko odłóż je na jakiś fundusz na deszczowy dzień (nie musi to być cała kwota, może to być tylko niewielka jej część każdego miesiąca).

To tylko po to, by nabrać nowego nawyku.

To stawia go w pewnej pozycji władzy nade mną.

Wolność kosztuje planowanie, czas i pieniądze. Wolność zazwyczaj ma swoją cenę.

Dlatego sugeruję, abyś zaczął oszczędzać część tych pieniędzy.

On zorganizował dom, w którym będę mieszkał, a ponieważ ja nie prowadzę…

Pierwszą rzeczą, którą bym zrobił, gdybym był Tobą, jest zdobycie prawa jazdy na samochód. Albo jeśli jest to zbyt trudne w Twoim kraju, spróbowałabym zdobyć prawo jazdy na motocykl lub motorower.

Nie musisz kupować samochodu lub czegoś podobnego, sugeruję tylko, abyś zaczęła robić małe kroki w kierunku niezależności. Nawet jeśli jest to malutki krok, jego zrobienie da Ci niewielką kontrolę, zamiast czuć się bezsilnym (ponieważ nie jesteś w stanie wyprowadzić się w tej chwili).

A drugą rzeczą, którą proponuję Ci zrobić, to dokładnie zaplanować swoje wyjście. Wyprowadzenie się wymaga czasu. Planowanie przeprowadzki (chyba, że przeprowadzasz się do domu lub do akademika dla studentów) wymaga badań i przygotowań.

Nie pozwól, aby inni robili to za Ciebie. O wiele ostrożniej wybieraj swoich kolejnych współlokatorów/ współlokatorów/przyjaciół. Nie zostawiaj takich rzeczy przypadkowi.

Załóżmy, że nie dostaniesz z powrotem depozytu i że część Twojego osobistego majątku może zniknąć tuż przed wyprowadzką. Staraj się zachować serdeczność do tego czasu, w przeciwnym razie może się pogorszyć. Twój współlokator oczywiście nie ma szacunku dla własności osobistej. Będzie on wymyślał jakąkolwiek wymówkę do podjęcia rzeczy, które chce, zwłaszcza jeśli uważa, że nie chcesz być już z nim przyjacielem, więc nie rzucaj oleju na ten ogień, mówiąc mu, że nie chcesz być już przyjacielem / kumplem bonga z nim, gdy skończysz z kolegium.

12
Advertisement
12
12
2017-10-20 19:38:11 +0000
Advertisement

Więc myślę, że to całkiem jasne z wszystkich innych postów, że internet zgadza się, że ten facet Henry nie jest typem osoby, z którą naprawdę chcesz być przyjacielem. Ale niezależnie od tego, musimy wymyślić, jak przejąć kontrolę nad sytuacją.

Masz jedną zaletę: nie masz nic do stracenia:

Teraz, nie obchodzą mnie pieniądze, a funkcjonalność szlifierki jest identyczna, więc jeśli chodzi o rzeczywisty wpływ, to naprawdę nie robi mi różnicy.

Masz też jedną wielką słabość: jesteś od niego zależna:

…on jest moim jedynym sposobem na podróżowanie w górę i w dół ze studiów każdego tygodnia… To stawia go nieco w pozycji władzy nade mną.

Teraz pierwsza część oznacza, że jest to czysto społeczna interakcja. Żadna własność naprawdę nie musi być kwestionowana. Podejście, które zwykle stosuję, jest następujące:

Uważam, że zabranie przedziału szlifierki jest kradzieżą. Możesz myśleć inaczej, ale wiedz, że moja interakcja z Tobą będzie obejmować fakt, że uważam, że ukradłeś moją komorę szlifierki.

Biorąc pod uwagę, że najwyraźniej jest zadowolony z kradzieży całych szlifierek, jest to dość łatwe do obrony twierdzenie.

Teraz trudną częścią jest to, że jesteś zdany na niego w podróży. Tak długo, jak jest to prawdą, dajesz mu władzę nad sobą, a on jest znany jako narcystyczny złodziej. Długoterminowym rozwiązaniem jest wydostanie się spod tego związku i stanie się kolejną osobą, z którą Henry nie jest już “przyjacielem”. Jednak proces ten jest poza zakresem tego pytania. To o wiele bardziej dogłębne wyzwanie.

Nie wiedząc, jak to powinno przebiegać, nie mogę powiedzieć, co należy zrobić w tym węższym problemie. Jednak jedno z podejść, które mógłbyś spróbować to:

Wiesz co, nie zamierzam walczyć z tobą o pojemnik na szlifierkę. Jednak traktuję to jako refleksję na temat tego, jak traktujesz swoich przyjaciół.

I zostaw to na tym. Zobacz, czy w ogóle zależy mu na jego reputacji, i idź stąd. Ta odpowiedź jest o wiele mniejsza niż oskarżenie go o kradzież, ale zachowuje pewną władzę: staje się jasne, że twoja opinia o nim jest tylko twoja, a on nie może dyktować, jak powinieneś się do niego czuć.

9
9
9
2017-10-20 18:42:51 +0000

Odpowiedzi na te pytania całkiem dobrze pokrywają się z kątem relacji. Dla mnie najważniejszą rzeczą, którą powiedziałeś jest to, że Czujesz się bezsilny.

I wciąż jesteś w pozycji, w której masz do czynienia z tą osobą przez 9 miesięcy. To długi czas, abyś czuła się bezsilna.

Jako taka, Twoim priorytetem powinno być znalezienie sposobów na zmniejszenie swojej zależności od niego. Na pewno nie zaplączaj się z nim dalej.

Sposobem na przynajmniej mentalne odzyskanie części swojej siły jest stwierdzenie, że możesz sobie z nim poradzić, nie transportując Cię i będąc niezręcznym współlokatorem.

Wolałbyś nie, ponieważ utrata 60% swoich dochodów na rzecz transportu publicznego jest ogromnym hitem, podobnie jak niewygoda. Ale to jest coś, z czym mógłbyś sobie poradzić. Nie jesteś całkowicie zależna od niego. Jesteś w college'u, możesz spróbować znaleźć mieszkanie do wynajęcia. Albo jeśli jest to sytuacja przypisana, powinien być szkolny doradca lub arbiter, z którego możesz skorzystać.

Przyznane, możesz nie chcieć, jeśli marihuana jest nielegalna tam, gdzie jesteś. Opcje są nadal dostępne.

Kiedy zaakceptujesz w swoim własnym umyśle, że jego “moc” jest dla Ciebie tylko wygodą, konfrontacja z nim bezpośrednio w jakiejkolwiek sprawie powinna być znacznie łatwiejsza.

Możesz zdecydować się na zachowanie ciszy tutaj, jeśli uznasz, że wygoda jest tego warta. Ale decyzja powinna być podjęta jako praktyczna uwaga, a nie z obawy przed konfrontacją czy lękiem. A po podjęciu tej decyzji nie należy czuć się bezsilnym.

5
Advertisement
5
5
2017-10-20 17:46:28 +0000
Advertisement

Hmm, okay, wygląda na to, że oczekujesz, że twój “przyjaciel” Henry (który kradnie rzeczy swoim kumplom) będzie zachowywał się jak **najlepszy dżentelmen. Coś tu jest trochę dziwne, nie sądzisz?

Do tej pory nie było żadnego problemu. Ja miałem moją szlifierkę, a Henry jego. Jednak Henry zdecydował się zamienić górną komorę swojej szlifierki na moją - początkowo był to tylko żart, ale kiedy poprosiłem o górną część mojej pleców, powiedział mi, że uważa, iż to sprawiedliwe, że ją trzyma, ponieważ dał mi szlifierkę, której używałem przez cały ten czas.

To klasyczne znęcanie się, pamiętaj o dzieciaku w liceum, który zabiera twoje rzeczy, a potem mówi “to jest moje teraz”.

Ten znęcanie się nie zabrał twojego długopisu, ponieważ potrzebował nowego. Zrobił to, by cię upokorzyć i zdominować.

Jednakże, nie mogę się powstrzymać od poczucia całkowitego braku szacunku od tego wszystkiego.

Tak, to jest pomysł. Wygląda na to, że twój kumpel traktuje ludzi jak towar do wykorzystania, ale nie miałby nic przeciwko upokorzeniu ich trochę na górze.

Poza tym, tak długo jak nie zareagujesz na jego brak szacunku, będzie uważał, że możesz wykorzystać, znęcać się i używać jako odbierający koniec jego gównianego nastroju, jak:

“F\” \“ \”“F\” był odpowiedzią na to.

I don’t drive he’s my only way of travelling up and down from college each week…

(…) To stawia go nieco w pozycji władzy nade mną.

Oto Twoje rozwiązanie:

  • Krok 1: Przestań kupować leki, co pozwoli Ci zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy na…
  • Krok 2: Znajdź sobie miejsce w pobliżu college'u (nawet jeśli jest to małe, jednopokojowe mieszkanie, przynajmniej nie będzie w nim Henry'ego, który uprzykrzy Ci życie)
  • Krok 3: Wyjdź i zajmij się swoim życiem.
5
5
5
2017-10-22 08:09:54 +0000

gdyby powiedział mi w dniu, w którym mi go dał, że po prostu poprosi o niego później i spróbuje wziąć część mojej nowej szlifierki jako podatek, to bym go nie wziął - dlaczego miałbym zawrzeć umowę z małą lub żadną korzyścią dla mnie?

Hmm. Może powinieneś wrócić i przeczytać to, co jeszcze napisałeś:

To również oszczędza mi fenomenalną ilość pieniędzy, ponieważ transport publiczny w moim kraju jest niezwykle drogi i zawodny, zwłaszcza gdy mieszkam na wsi. To stawia go nieco w pozycji władzy nade mną.

To całkiem jasne, dlaczego dałaś mu część ze swojej nowej szlifierki. Oszczędza ci “fenomenalną ilość pieniędzy” - prawdopodobnie o wiele więcej niż 45 euro, które wydałeś na tę szlifierkę. Umowa przynosi ci korzyści… jako część większej umowy. Bez względu na to, jak błądzisz, że szczególna część jego traktowania cię może być, najwyraźniej dostajesz więcej niż dajesz w sumie.

Nie oznacza to, że traktuje cię dobrze lub z szacunkiem. Mówię tylko, że musisz dokonać wyboru. Możesz albo dalej oszczędzać “fenomenalną sumę pieniędzy”, albo wrócić do niego za udział. Nie oczekuj, że uda ci się osiągnąć oba te cele. Zdecyduj, co jest dla ciebie ważniejsze.

Chcę mu powiedzieć, że to było z jego strony, że poprosił mnie o zwrot tego, co uważałem za prezent po prostu dlatego, że najbardziej mu to odpowiadało, a potem ukradł część mojej szlifierki i próbował przekazać ją jako podatek za coś, o czym już myślałem, że jest skończone. To prawie na pewno skończy się na tym, że opowie mi o tym, jak wiele dla mnie robi, a potem powie mi, żebym się odpierdolił. Wtedy będę miał do czynienia z niezręcznym domem i będę musiał płacić 60% moich dochodów z podróży. Nie najlepszy wynik IMO.

To jest przegrana sprawa. Już mu powiedziałeś, co myślisz. Powiedział, “F” ty. Powtórzenie tego jeszcze raz, dłuższe i z bardziej uwłaczającymi przymiotnikami i przysięgłymi słowami nie pomoże twojej sprawie. W najlepszym wypadku, wkurzy go to tak, że znów się zdenerwuje. Odebrał szlifierkę. Skarżyłeś się, ale kupiłeś nową szlifierkę. Podobno skarga go wkurzyła. Więc ukradł część nowej szlifierki. Przestań podawać cykl.

Zauważ, że w pierwszej kolejności dostałeś szlifierkę. Miał problem z kimś innym i ukradł ją tylko po to, by skrzywdzić drugą osobę. Jeśli mu to powiesz, nie powinieneś po prostu przestać dojeżdżać do pracy razem. Powinieneś znaleźć nowe miejsce. Nie można mu ufać z dostępem do takich rzeczy jak twój portfel po zrobieniu otwartej przerwy.

Jeśli masz zamiar nadal tam mieszkać, musisz traktować 45 euro, które wydałeś na nową szlifierkę, jako zapłatę za pieniądze, które zaoszczędziłeś na dojazdach do pracy. Jeśli nie potrafisz sobie z tym poradzić, powinieneś znaleźć

  1. Nowy partner do dojazdów do pracy (lub samochód, ale nie chcesz tego robić).
  2. Nowe miejsce do życia.
  3. Kogoś, kto przejmie Twoje miejsce w obecnym miejscu zamieszkania.

Jeśli nie możesz tego zwolnić, powinieneś natychmiast zacząć szukać tych rzeczy. Pierwsze dwa to absolutna konieczność. Trzecia może ułatwić życie innym osobom w domu.

Prawdopodobnie skończysz płacąc za oba miejsca przez miesiąc. To jest koszt dotrzymania towarzystwa z kimś takim. Przecież znałeś taką osobę, jaką był lata temu (kiedy ukradł szlifierkę), ale i tak pozwoliłeś mu wciągnąć cię w aktualny układ. I będziesz musiał się wyprowadzić przed powiedzeniem mu, że wyjeżdżasz. Bo nie wiadomo, co może zrobić z dostępem do twoich rzeczy i urazą.

Możliwe, że związek już przekroczył punkt zerwania. Może nadal będzie robił rzeczy. Najprawdopodobniej zdaje sobie sprawę, że kontroluje sytuację. Więc nawet jeśli zdecydujesz się z tym skończyć, miej oko na nowego partnera do pracy. Ta sytuacja może bardzo szybko pójść na południe. Może mieć w sobie więcej złego zachowania, nawet bez dalszej prowokacji.

Jedyną inną rzeczą, którą możesz zrobić, to spróbować dowiedzieć się, czy jest na ciebie wściekły z powodu czegoś innego, co możesz naprawić. Jest taka możliwość. To jedyny sposób, w jaki widzę przyjaźń trwającą dłużej niż w tym roku. Jedynym problemem jest to, że pytanie jest trudne. Jeśli reaguje na słabość, wykorzystując ją, może go to po prostu zachęcić.

Być może współlokator lub zwykły przyjaciel mógłby poprosić go o ciebie. Tak mogłoby być lepiej. Może chciałbyś poczekać, aż zrobi najpierw coś innego. To zminimalizowałoby szansę na to, że prowokujesz go dalej, bezpośrednio lub pośrednio. I daje to początek do rozmowy: “O co chodzi z…?”

4
Advertisement
4
4
2017-10-24 08:46:28 +0000
Advertisement

Kilka lat temu miałem takiego współlokatora jak ty. IPS nie istniał wtedy i nie znalazłem dyplomatycznej odpowiedzi, ale mogę powiedzieć, że każda konfrontacja nie zakończy się dobrze. I nie miej złego pomysłu jak “spróbujmy porozmawiać o nim z innymi ludźmi z college'u.” To nie zadziała przez większość czasu, najprawdopodobniej zadziała później.

To jest ten rodzaj ludzi, którzy będą krzyczeć głośniej niż ty i najprawdopodobniej nie zawahają się uciec się do przemocy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Przynajmniej tak myślę, czytając Twoje pytanie.

Jedną z rzeczy, których potrzebujesz, jest ochrona Twoich rzeczy przed tą osobą, zanim zrobisz cokolwiek innego. Ponieważ, jak powiedzieli inni, próba skonfrontowania się z nim, zdobycia niezależności, poruszenia się i tak dalej najprawdopodobniej go wyzwoli.

Kilka sztuczek, których należy użyć w tym celu :

-Nigdy nie zostawiaj niczego w świetlicy. W razie potrzeby, trzymaj nawet zestaw sztućców w pobliżu, aby pewnego dnia nie było już widelców i noży do jedzenia. Tak, niektórzy ludzie lubią to robić…

-Nigdy nie zostawiaj swojego komputera bez zrobienia małego okienka+L. To jest podstawowe zabezpieczenie informacji, ale to jest tam zdecydowanie potrzebne. Zasada kciuka, nie zostawiaj komputera w tym samym miejscu Henry jest na dłuższy czas. Nawet jeśli go nie ukradnie, może wyrządzić wiele szkody, podłączając do niego niechciane rzeczy. http://searchsecurity.techtarget.com/definition/evil-maid-attack ). Jeśli uważasz, że mógłby go ukraść, istnieje kilka programów do śledzenia komputera w przypadku jego kradzieży lub utraty. To samo dotyczy twojego smartphone'a.

  • Czy powinieneś wyjechać na kilka dni (wakacje, weekendy, wycieczka szkolna) robiąc zdjęcie swojego pokoju przed wyjazdem byłoby dobrym pomysłem. Na wszelki wypadek.

  • Gdy wychodzisz z pokoju, postawienie krzesła lub czegokolwiek nieporęcznego na drodze za Tobą z rzeczami byłoby dobrą pułapką. Jeśli po wejściu do Twojego pokoju, ten nieporęczny przedmiot nie zostanie umieszczony przy drzwiach, to ktoś do niego wszedł. Jeśli jesteś dość paranoiczny, możesz nawet umieścić ten przedmiot w równowadze z kawałkiem tkaniny na drzwiach, tak aby upadł, gdy ktoś wejdzie do twojego pokoju. A jeśli widzisz ten właśnie kawałek ubrania na podłodze po wejściu do Twojego pokoju, to wiesz, że ktoś złożył Ci trochę niechcianej wizyty.

-Sprawdzanie od czasu do czasu niektórych Twoich rzeczy może być dobrym pomysłem. Istnieją towary, które mogą być łatwo skradzione bez twojej wiedzy: płyty DVD, CD, zapakowane jedzenie jak ciastka.

-Sprawdzaj ponownie swoją skrzynkę pocztową. Nie chciałbyś, aby ten facet ukradł Twój bardzo ważny list od tej bardzo ważnej osoby, prawda?

-Zrób wszystko, aby nigdy nie zgubić kluczy i/lub przepustki do transportu publicznego. To postawiłoby cię w jeszcze słabszej pozycji w stosunku do Henry'ego.

  • Życzę powodzenia w kontaktach z Henrym.
4
4
4
2017-10-22 16:21:36 +0000

Co chcesz osiągnąć? Tego musisz się najpierw dowiedzieć. W tej chwili masz tani transport do i z uczelni, który jest wart dużo pieniędzy, a którego nie chcesz stracić. Dzielisz pokój ze swoim “przyjacielem”, więc wypadnięcie z niego byłoby bardzo niewygodne i/lub niewygodne. Na koniec, chciałbyś odzyskać górną część swojej szlifierki i nauczyć swojego przyjaciela, że nie jest to sposób na traktowanie ludzi.

Powiedziałbym, że szczerze mówiąc, nie możesz osiągnąć wszystkich tych celów w pewnym momencie. Powinieneś również wziąć pod uwagę, że twój przyjaciel jest bardzo zawodny, już wiedziałeś, że jest złodziejem, teraz wiesz, że nie obchodzą go ani trochę twoje uczucia. Innymi słowy, on nie jest twoim przyjacielem.

Zamiast postrzegać go jako swojego przyjaciela, postrzegaj go jako swój tani bilet autobusowy i współlokatora. Tani bilet autobusowy jest wart o wiele więcej niż szlifierka. Wiesz, jakim jest człowiekiem i że jesteś lepszą osobą, to musi wystarczyć; nie próbuj nawet uczyć go lepszego zachowania. Więc trzymaj go słodko, trzymaj swój tani bilet autobusowy, poczuj się dobrze będąc lepszym człowiekiem, odpisuj niewielkie koszty szlifierki na górze. Pomyślcie o tym jak o transakcji biznesowej.

3
3
3
2017-10-20 18:21:14 +0000

Słuchaj, biorąc pod uwagę twój opis zachowania twojego przyjaciela i twoją reakcję, masz problem, który jest prawdopodobnie nie do pokonania, zakładając, że nie zmienisz radykalnie swojego zachowania (i biorąc pod uwagę, że przyszedłeś na taką stronę jak ta, aby zapytać, jak poradzić sobie z tą sytuacją, wątpię, że masz to w swojej osobowości, aby sobie z tym poradzić).

Po pierwsze, jeśli twój przyjaciel odpowiedział F** ty na ten komentarz, nie obchodzi go, czy myślisz, że jest szumowiną. Jest ku temu powód - nie chcę używać żadnych uwłaczających słów, ale on jest wyraźnie dominujący w tym związku i mam nadzieję, że możesz zrozumieć, co to oznacza dla ciebie.

Jeśli nie chcesz, aby ta osoba nadal cię tak traktowała, musisz albo wyhodować sobie parę i stanąć mu na drodze, albo odejść z tego związku, bo jeśli tego nie zrobisz, będziesz nadal prześladowany. To takie proste.

2
2
2
2017-10-22 01:15:48 +0000

Rzeczą, która może zadziałać, może być napisanie, jak się czujesz.

Pisząc, masz czas na zastanowienie się, daj mu znać, jak się czujesz, unikaj dyskusji, ryzyka wściekłości i obrażania go podczas rozmowy, itp.

Chociaż wydaje się, że Henry może być po prostu kutasem, biorąc pod uwagę pewne doświadczenia, które miałem, może to być jego sposób wyrażania swojego gniewu na coś z tobą. Może nie wiedzieć jak powiedzieć Ci, że uważa, iż powinieneś zrekompensować mu zabranie Cię na studia, że nie pomagasz wystarczająco dużo w domu, że jesteś zbyt blisko jego dziewczyny lub cokolwiek innego. Albo może po prostu jest taki, jaki jest Henry.

Biorąc pod uwagę Twój problem i czynniki, o których wspomniałeś (jazda samochodem i mieszkanie z nim), polecam coś w rodzaju:

Drogi Henry,

Chciałem Ci powiedzieć, że byłem zdenerwowany tym, co stało się z młynem. Nie dbam o samą rzecz, proszę, zatrzymaj ją, ale czuję się obrażona (lub jakkolwiek czułaś), że zdecydowałaś się odebrać swój prezent i wziąć udział w mojej nowej szlifierce.

Jesteś moim przyjacielem i jestem naprawdę wdzięczna za podzielenie się domem z Tobą i naprawdę doceniam to, że zabrałaś mnie na studia. Ale twoja postawa wobec tej drugiej rzeczy sprawiła, że poczułem się naprawdę źle i chciałem, żebyś o tym wiedział.

Jeśli jest coś, co zrobiłem dla ciebie, żebyś zachowywał się w ten sposób, daj mi znać, żebyśmy mogli o tym porozmawiać.

Dough John

Powodzenia.

Advertisement

Pytania pokrewne

11
10
11
3
10
Advertisement