Sam byłem na tym stanowisku kilka razy i widzę, dlaczego jest to dla ciebie trudne, ponieważ _wszystko, co sugerujesz w zamian za to, co zrobiłeś, jest w pewnym sensie tym samym, co żądanie zapłaty. Nawet prośba o nieokreśloną “przysługę” w przyszłości może wydawać się złowieszcza - w rzeczywistości niektórzy ludzie zauważyliby, że jeszcze bardziej niepokojące jest to, że zastanawiają się, czego można się od nich spodziewać i kiedy można “spieniężyć” przysługę.
Ale wiele osób czuje się źle, jeśli przyjmą przysługę, nie dając czegoś w zamian, ponieważ czują, że są czyimś dłużnikiem, a jeśli twój sąsiad czuje się w ten sposób, to sugerowanie czegoś, co może ci dać, pomaga im. Wszystko sprowadza się do tego, o co prosisz. Z twojego pytania wynika, że naprawdę nie chcesz ani nie oczekujesz niczego w zamian, co jest dla ciebie niezwykle dobroczynne. Dlaczego więc nie powiesz czegoś w stylu:
Nie potrzebuję od ciebie żadnej zapłaty. Komputery są tym, co robię, więc to nie jest dla mnie żaden problem. Cieszę się, że mogę wykorzystać to, co wiem, aby pomóc sąsiadowi.
Uważam, że jest to dobre podejście z dwóch powodów, po pierwsze dlatego, że mówiąc “to jest to, co robię” zapewniasz ich, że nie jest to trudne, ale również jest to najbardziej subtelna wskazówka, że być może jest coś _zrobić, co nie byłoby kłopotliwe do zaoferowania w zamian za przysługę. Może spodoba im się ogrodnictwo i zaoferują przycięcie żywopłotu następnym razem, gdy zrobią swoje? To jest pytanie bez pytania.
Jeśli nie dostaną subtelnej wskazówki i nadal będą nalegać, aby ci coś dać, masz kilka możliwości wyboru. Mogą czuć się źle, jeśli nie dadzą ci czegoś, więc możesz zasugerować coś symbolicznego. Myślałeś już o tym, żeby poprosić o piwo. Po spotkaniu z sąsiadem w jego domu nie powinno być trudno ocenić, czy kupno piwa będzie trudne (jeśli są niedołężni i nie mogą łatwo dostać się do sklepu) lub czy może ich to urazić (są super-ostrymi ząbkami). Jeden z moich kolegów, który również pracuje w IT, mówi, że radzi sobie z tą sytuacją, prosząc bez wahania o rachunek za najmniejszy nominał - coś, na co każdy może sobie pozwolić - więc jest to druga opcja, jeśli nie uważasz, że jest bezczelna.
Więc możesz powiedzieć coś w stylu:
Nic nie przychodzi mi do głowy. Kup mi piwo, jeśli naprawdę czujesz, że musisz mi coś dać, ale szczerze mówiąc, jestem po prostu szczęśliwy, że mogę pomóc.
Istnieje również wiele sposobów, na które ktoś może “kupić ci piwo” bez żadnych problemów. Być może mają już jakieś w domu. Albo ktoś może po prostu włożyć ci do ręki cenę piwa. Oczywiście grzecznie jest przyjąć je łaskawie.