Szukajcie wspólnych wartości
Często spory w polityce są tak naprawdę kwestiami wspólnych wartości z dwoma przeciwstawnymi rozwiązaniami. Rozważmy taki argument:
A: Biedni ludzie w naszej społeczności potrzebują pieniędzy poprzez opiekę społeczną, aby pomóc związać koniec z końcem.
B: To tylko uczyni ich leniwymi i utrzyma ich w ubóstwie. Powinniśmy ograniczyć wysokość zasiłku, aby zachęcić ich do zdobycia dobrze płatnej pracy.
To, o czym się tu nie mówi, to fakt, że zarówno A, jak i B mają wspólną podstawową wartość: obaj chcą pomagać biednym. Nieporozumienie dotyczy najbardziej efektywnego sposobu, w jaki można to zrobić. Jeśli A i B skupiliby się na wspólnym celu, mogliby spędzać więcej czasu na zgadzaniu się, a mniej na kłótniach.
Pytaj o powody dlaczego; nie zakładaj
Widziałem to bardzo często w Stanach Zjednoczonych po bardzo gorących wyborach prezydenckich w 2016 roku. Oto przykład złej rozmowy:
A: Głosowałem na Trumpa.
B: Jak mogłeś głosować na tego rasistowskiego, bigoteryjnego idiotę!
A: No to na kogo głosowałeś?
B: Głosowałem na Hillary.
A: Jak mogłeś głosować na tego moralnie upadłego, elitarystycznego kandydata?!
Lepszym sposobem jest zawsze pytać o powody, a nie zakładać. Mogą mieć bardzo dobre powody, które mogą Cię zaskoczyć.
A: Głosowałem na Trumpa.
B: Jakie były Twoje powody?
A: Cała moja rodzina to pracownicy fizyczni. Mocno odczuwam trudności, z jakimi borykają się, aby móc wyżywić się na stole. Chociaż Trumpowi daleko do idealnego kandydata, uważam, że jest on ich najlepszą szansą na związanie końca z końcem. Na kogo głosowałeś i dlaczego?
B: Głosowałam na Hillary. Czuję się mocno związany z problemami mniejszości, a zwłaszcza imigrantów, takich jak przyjaciele, z którymi dorastałem. Myślę, że będą mieli największe szanse na szczęśliwe, stabilne życie, jeśli Hillary zostanie wybrana.
Zauważ, że A nie głosował na Trumpa, ponieważ był bigotem, a B nie głosował na Hillary, ponieważ była moralnie zbankrutowana lub elitarystyczna. Oboje mieli inne powody, które były o wiele inne niż powody, które zakładał drugi. W rzeczywistości mogą znaleźć zrozumienie, że B sympatyzuje z trudnościami finansowymi rodziny A, a A sympatyzuje z trudnościami społecznymi przyjaciół B przez całe życie.
Zaproś ich do podzielenia się tym, co im się nie podoba w ich kandydacie lub sprawie, i zrób to samo
To wraca do stereotypów i założeń, które masz na temat negatywnych cech. Może się okazać, że zgadzacie się co do wielu rzeczy.
B: Jesteś zwolennikiem Trumpa. Co Ci się w nim nie podoba?
A: Jest bigoteryjny, szczególnie w stosunku do imigrantów. Nienawidzę tego!
B: Naprawdę?! Obawiałem się, że popierasz ograniczanie przez niego praw ludzi takich jak moi przyjaciele.
A: Popierałeś Hillary. Co ci się w niej nie podoba?
B: Myślę, że wykazuje zbyt mało troski o problemy wiejskich pracowników fizycznych.
A: Naprawdę?! Obawiałam się, że jesteś głuchy na troski o ludzi takich jak moja rodzina!
Ku zaskoczeniu zarówno A jak i B, druga osoba nie popierała ich kandydata z powodu jego negatywnych cech, ale w rzeczywistości oboje gardzili oboma kandydatami z tych samych powodów i odkryli wspólne wartości, mimo że ostatecznie wybrali różnych kandydatów.
Może to również dotyczyć przyczyn.
A: Popieram działania antyaborcyjne, ale nie podoba mi się, że organizacje promujące te działania zapewniają niewielkie wsparcie finansowe biednym kobietom, które decydują się zatrzymać swoje dziecko.
B: Popieram prawa osób LGBT, ale nie podoba mi się, że organizacje promujące te prawa często są wrogo nastawione do innych, którzy nie w pełni popierają ich poglądy, a mimo to pomagają w tej sprawie (np. grupy religijne, które nie popierają homoseksualizmu, ale prowadzą schroniska dla bezdomnych, które ratują życie bezdomnej młodzieży LGBT).
W tym przypadku, zarówno A jak i B znaleźli wspólny mianownik, chcąc znaleźć sposób na lepszą obsługę osób pozbawionych praw w swoim społeczeństwie, aby rozwiązać podstawowe problemy wpływające na przyczyny, którymi się pasjonują.
Zauważ, że to nie jest okazja do znalezienia słabych punktów w ich argumentach. Absolutnie złą rzeczą do powiedzenia byłoby “cóż, jeśli nie podoba ci się X w danej sprawie/kandydacie, jak możesz ich popierać?”. Robienie tego narusza zaufanie i otwartość, które stworzyliście i doprowadzi do zamknięcia się i zranionych uczuć.
Nie przechodź do ofensywy
Więc teraz zidentyfikowałeś powody drugiej osoby i obaliłeś stereotypy i obawy, które miałeś, poświęcając czas na zrozumienie jej punktu widzenia (Zrobiłeś to, prawda? To krytyczny krok!) Teraz nadszedł czas, aby przekonać drugą osobę, że twój punkt widzenia jest ważniejszy, prawda?
Błąd! Przechodzenie do ofensywy prawdopodobnie spowoduje więcej zranionych uczuć i nie zmieni zdania innych.
A: Zdecydowanie popieram działania antyaborcyjne.
B: Jestem przekonany o prawach osób LGBT.
A i B: Moja sprawa jest ważniejsza!
Jest bardzo mało prawdopodobne, że któraś ze stron zmieni zdanie, nawet jeśli zgodzi się, że obie sprawy są ważne. Przejście do ofensywy spowoduje jedynie zranienie uczuć. Ponownie, dążenie do zrozumienia siebie nawzajem jest lepszym rozwiązaniem.
B: Dlaczego tak mocno angażujesz się w sprawy antyaborcyjne?
A: To dlatego, że […] Dlaczego tak mocno opowiadasz się za prawami LGBT?
B: To dlatego, że […]
A: Chociaż nadal uważam, że sprawy antyaborcyjne są ważniejsze, cieszę się, że lepiej rozumiem Twoje stanowisko.
B: To samo dla mnie.
Oto dobra zasada: jeśli nie sądzisz, że jest szansa, że zmienisz swój punkt widzenia, nie oczekuj, że zrobi to druga osoba.
Weź również pod uwagę, że druga osoba może zmienić swój pogląd z czasem, a nie natychmiast. Wielokrotne sesje konstruktywnej, życzliwej rozmowy mają większe szanse powodzenia niż jednorazowa, gorąca debata.
Twoim celem jest posiadanie związku, a nie wygrywanie debat politycznych
Znane również jako: jesteś w związku z tą osobą, a nie z kandydatem czy sprawą.
Druga osoba to coś więcej niż tylko suma jej wartości politycznych. Rozpocząłeś związek z powodów innych niż polityka. Może to były wspólne zainteresowania lub inne wspólne wartości. Czy są one dla Ciebie ważniejsze niż to, którego kandydata zaznaczyli na karcie do głosowania?
Aby dać trochę z mojego własnego tła, moi rodzice są diametralnie różni politycznie. Należą do przeciwnych partii w spektrum politycznym i nie zgadzają się w wielu kwestiach. Ale właśnie świętowali 33 lata małżeństwa dzięki skupieniu się na wszystkich innych rzeczach, które mają ze sobą wspólnego: wspólnych wartościach niezwiązanych z polityką (takich jak ich wiara religijna), wspólnych zainteresowaniach i szczerej miłości do siebie nawzajem jako osoby. Oni poślubili siebie nawzajem, a nie Trumpa czy Hillary.
Czy się nie zgadzają? Czasami. Ale w końcu wiedzą, że ich celem jest bycie ze sobą w związku, a nie wygrywanie politycznych debat.
Dla nich oznacza to również, że nie rozmawiają często o polityce (mają zasadę, aby nigdy nie prowadzić debat politycznych przy dzieciach). Ale oni mocno wierzą, że ich małżeństwo jest ważniejsze niż te debaty. I to jest przykład, który staram się naśladować.
Dalsze źródła: Better Angels
Wymienione powyżej techniki są szeroko wykorzystywane przez Better Angels , organizację zbudowaną wokół niwelowania podziałów politycznych w Stanach Zjednoczonych. Z ich strony internetowej:
Uruchomiony w 2016 roku, Better Angels jest dwupartyjnym ruchem obywatelskim mającym na celu zjednoczenie naszego podzielonego narodu. Łącząc czerwonych [prawicowych, powszechnie republikanów] i niebieskich [lewicowych, powszechnie demokratów] Amerykanów w roboczy sojusz, budujemy nowe sposoby rozmawiania ze sobą, wspólnego uczestnictwa w życiu publicznym i wpływania na kierunek rozwoju narodu.
Organizacja posiada artykuły, podcasty, filmy wideo, a nawet sesje na żywo mające na celu stworzenie porozumienia między osobami znajdującymi się na przeciwległych krańcach politycznego spektrum. Innymi słowy, rozwiązują dokładnie te same konflikty, które Ty próbujesz rozwiązać, ale na znacznie większą skalę.
Nawet jeśli nie jesteś w Stanach Zjednoczonych, dzięki zasobom Better Angels możesz poznać przydatne techniki i porady, które pomogą Ci rozwiązać konflikty między Twoją dziewczyną a innymi osobami, z którymi nie zgadzasz się politycznie.