2017-12-13 18:27:58 +0000 2017-12-13 18:27:58 +0000
50
50

Jak mogę rozpoznać, że za bardzo komuś dokuczam bez werbalnej informacji zwrotnej od tej osoby?

W mojej sytuacji, spotykam się z kimś, kto jest typowym typem klauna i lubi być zabawny i robić żarty. Czasami nasi współpracownicy (poznaliśmy się w pracy) dokuczają mu, a ja się do nich przyłączam. Przez większość czasu to wszystko jest w dobrej zabawie. Ale ostatnio zauważyłam, że mam wrażenie, jakbym cały czas mu dokuczała za rzeczy, które nie zawsze są dobrodusznym dokuczaniem. Wyraził się, że czasami naśmiewam się z niego, kiedy nie jest w nastroju, albo podnoszę w dowcipie niepowiązane rzeczy, które sprawiają, że przestaje on być zabawny.

W sieci jest wiele materiałów na temat tego, jak reagować na zastraszanie i dokuczanie. Jednak nie widzę zasobów dla ludzi, którzy chcieliby nauczyć się przestać dokuczać swoim przyjaciołom i rodzinie.

Rozmawialiśmy już o tym (o tym, że jest to problem: ja dokuczająca mu nie zawsze jestem miła) między nami. Powiedział mi, że czuje się zdenerwowany z powodu pewnego żartu. Poczułam się źle, że zraniłam jego uczucia i zapytałam go, co mogę zrobić, aby nie zranić go ponownie. Opisał inne sytuacje, w których nie był w nastroju do żartów i zdałam sobie sprawę, że chociaż mogłam powiedzieć, że nie bawił się w 100%, nie odebrałam tego, że miałam na niego bezpośredni wpływ w tym czasie. W ten sposób zdałem sobie sprawę, że nie wiem, jak temu zapobiec w przyszłości. Nie wiem, jak powiedzieć, kiedy jestem raniący, ponieważ przyznał, że jest typem, który butelkuje to przez jakiś czas, zanim mi powie. Powiedział mi również, że 90% czasu, żartowanie i dokuczanie nie przeszkadza mu.

Kiedy mówię, że czuję się, jakbym cały czas mu dokuczała, mam na myśli to, że pół godziny po rozmowie lub wymianie zdań, czuję się trochę źle z powodu rzeczy, które powiedziałam lub poruszyłam, ale nie jestem pewna, czy to na niego wpłynęło i z opóźnieniem uświadamiam sobie, że mogły być podłe.

Zastanawiając się nad doświadczeniami z przeszłości, o których zostałem poinformowany po fakcie, zauważam, co następuje:

  • Osoba dokuczana argumentowała przesłanki tego, o co jej dokuczano (np: “Powody stojące za – są –”)

  • Osoba, której dokuczano wydawała się sfrustrowana inną aktywnością, w którą zaangażowana była grupa (wędrówka, itp.)

  • Osoba dokuczająca była bardziej zaangażowana w inne osoby dokuczające niż osoba dokuczana

Z tych notatek wnioskuję, że jeśli osoba dokuczana nie śmieje się i w jakikolwiek sposób przekierowuje rozmowę, powinno to być Wielką Czerwoną Flagą. Inne wskazówki dotyczące Wielkich Czerwonych Flag byłyby dla mnie bardzo pomocne.

Jak mogę rozpoznać, że dokuczam komuś za bardzo bez werbalnej informacji zwrotnej od tej osoby? W rozmowie z dwoma lub więcej osobami, gdzie dokuczanie jest normalne, na jakie niewerbalne sygnały mogę zwrócić uwagę, że dokuczanie w tym momencie jest niepożądane?

Jeśli masz doświadczenie z dokuczaniem, które Cię zraniło lub sprawiło Ci dyskomfort lub wiesz, jak ktoś czuł się podczas takiego epizodu, wierzę, że odpowiedzi na poniższe pytania mogą być pomocne w udzieleniu wyczerpującej odpowiedzi: W jaki sposób pokazałeś, że było ci niewygodnie? Co zrobiłeś/aś, aby stłumić swoje nieprzyjemne uczucia, które mogły dać znać drugiej stronie, że było Ci nieprzyjemnie (jeśli nie była świadoma)?

Odpowiedzi (9)

43
43
43
2017-12-13 19:10:41 +0000

Pytasz,

jak mogę rozpoznać, że komuś dokuczam bez werbalnej informacji zwrotnej od tej osoby?

i

na jakie niewerbalne sygnały mogę zwrócić uwagę, że dokuczanie w tym momencie jest niepożądane?

Ponieważ nie możesz użyć słów ani tonu głosu danej osoby, aby stwierdzić czy jest ona niekomfortowa, pozostaje Ci język ciała.

W książce “What Every BODY Is Saying” autorstwa Joe Navarro (pracował on dla FBI tłumacząc język ciała), Joe zwraca uwagę na to, że czytając język ciała należy zwracać uwagę na zmiany w czyimś języku ciała. Na przykład, jeśli dana osoba nagle przestanie się śmiać, to dobry znak, że nie uważa już żartów za zabawne.

Inne rzeczy, których możesz szukać:

  • Uśmiech, który zmienia się w zmarszczkę.

  • Duże ruchy ramionami lub dłońmi, które nagle stają się małymi ruchami. Kiedy ludzie czują się niekomfortowo, ograniczają swoje ruchy lub całkowicie przestają się ruszać, aby nie zwracać na siebie uwagi.

  • Osoba przestaje nawiązywać kontakt wzrokowy. Jest to dobry znak, że odsuwa się od rozmowy mentalnie i skupia się na własnych myślach.

  • Osoba zaczyna kierować swoje stopy lub ciało z dala od Ciebie. Ludzie zazwyczaj robią to, gdy chcą opuścić sytuację lub zakończyć rozmowę.

Naprawdę polecam jego książkę . Czytałem ją wiele razy, a z tak małej książki można wyciągnąć tak wiele informacji.

Dla szybszego czytania możesz zobaczyć tę stronę


Bellow jest moją oryginalną odpowiedzią na oryginalne pytanie.

Oryginalna odpowiedź

Jak przestać dokuczać komuś, kogo kocham?

Po prostu przestań opowiadać dowcipy o tej osobie.

Jeśli masz zamiar powiedzieć coś, ponieważ: A) myślisz, że to jest zabawne, i B) będzie to o osobie, której nie chcesz dokuczać,

to nie mów tego.

Dr Jordan Peterson powiedział kiedyś “nie praktykuj tego, czym nie chcesz się stać”. (sparafrazowane) Odwrotnie jest również prawdą, jeśli chcesz stać się czymś będziesz musiał ćwiczyć.

Zmiana swojej natury to ciężka praca. Więc jeśli coś zepsujesz, nie obijaj się, tylko powiedz sobie, że jeśli sytuacja się powtórzy, zachowasz się inaczej (to jest praktyka w twoim umyśle) i uważaj na następny raz.

Jeśli obawiasz się, że popełnisz jakieś błędy i będziesz dokuczał przez przypadek, porozmawiaj ze swoim przyjacielem i powiedz mu, co robisz, aby się zmienić, i powiedz mu, że cieszysz się, że może ci powiedzieć, jeśli nawalisz, ponieważ cenisz go i chcesz się zmienić, aby nie dokuczać mu tak bardzo.

Uwaga końcowa, może się okazać, że łatwiej jest przestać dokuczać wszystkim razem, niż tylko jednej osobie.

Powodzenia!

13
13
13
2017-12-13 20:17:37 +0000

Byłem w twoich butach przed (i jego). Jako ktoś, kto przekroczył swoje granice i zranił kogoś nieumyślnie, chcę przedstawić ci opcje, które znalazłem.

Po pierwsze, pamiętaj o tym, że każdy jest inny. Twoje dokuczanie może być w porządku wobec jednej osoby, ale nie wobec następnej. Nie jesteś koniecznie tyranem z tego powodu, ale teraz, gdy zostało to zakomunikowane, trzeba się tym zająć. Z tego co się dowiedziałem, masz dwie główne opcje.

  1. **Jeśli twój partner mówi, że nie przeszkadza mu to cały czas, być może możesz z nim porozmawiać o próbie osiągnięcia #1. Jako ogólna uwaga, niektórzy ludzie są lepsi w pokazywaniu/ukrywaniu swoich emocji i naprawdę nie ma sposobu, aby zagwarantować, że będziesz w stanie wyłapać czyjeś sygnały bycia zdenerwowanym.

Najlepszym sposobem na podejście do tego jest, jeśli możesz dostać go na pokładzie, aby spróbować i pomóc ci pomóc mu. Jeśli chcesz tego spróbować, podszedłbym do niego, mówiąc:

Hej, naprawdę nie miałem na celu zranienia twoich uczuć - po prostu trudno mi było rozpoznać, że stajesz się zdenerwowany. Jeśli ja lub ktokolwiek inny kiedykolwiek przesadzimy, czy mógłbyś mnie jakoś o tym powiadomić?

Podczas spotkań grupowych, byłoby lepiej dla niego, gdyby miał jakiś rodzaj “wskazówki” dla Ciebie, że nie czuje się komfortowo z powodu żartów (może nawet pochodzą one od innych osób). Czy będzie to tekst, ‘spojrzenie’, itp., możesz pomóc przenieść rozmowę na inny temat i odciągnąć od niechcianej uwagi, którą otrzymuje od siebie lub innych.

  1. **Ogranicz to zachowanie do momentu, kiedy nie będziesz go już wykonywał przy osobach, które odbierają je osobiście.

Jeśli Twojemu partnerowi przeszkadza to częściej niż innym, sugeruję skupić się na #2. Kiedy przesadzisz z figlarnością i powiesz coś, co pociera go w niewłaściwy sposób, przeproś i powiedz, że pracujesz nad tym. Kontynuuj pracę nad tym, będąc bardziej świadomym rzeczy, które mówisz.

Łatwo jest czasem pozwolić, aby droczenie się/zabawa wymknęły się spod kontroli. Praktykowanie tego ćwiczenia może pomóc Ci nie tylko w tej relacji, ale także w upewnieniu się, że Twoje przekomarzanie się nigdy nie przekroczy granic w innych przyjaźniach.

7
7
7
2017-12-13 22:52:01 +0000

Współczuję wam obojgu. Czasami może być cienka granica między przyjaznym żebraniem a czymś bardziej raniącym; byłem po obu stronach tej linii, zarówno jako drażniący, jak i drażniony. Na szczęście myślę, że masz świetny początek, otwarcie komunikując się na ten temat.

Skoro już rozmawiałaś o tym ze swoim chłopakiem, masz okazję, aby wyraźnie poprosić go o pomoc. Zgadzam się z obserwowaniem jego mowy ciała (sztywna postawa, uśmiech, który nie sięga oczu, postawa typu “przytulanie” ciała zamiast czegoś bardziej otwartego, itp.), ale w przypadku, gdy przegapisz te subtelniejsze znaki, możesz uzgodnić jednoznaczny sygnał, że jest mu niewygodnie. Sygnał ten powinien pomóc ci szybciej zorientować się w jego ograniczeniach, ponieważ nie będzie tyle pracy w zgadywaniu, a także może zmniejszyć niektóre z niepokojów związanych z tymi sytuacjami, ponieważ oboje będziecie wiedzieć, że macie mechanizm na miejscu, aby upewnić się, że nie wymkną się spod kontroli.

Aby to zrobić, musisz odbyć kolejną rozmowę. Wyjaśnij mu to, co już nam powiedziałaś: że źle się z tym czujesz i nie chcesz już przekraczać granicy. Możesz mu również powiedzieć, że pracujesz nad sposobami rozpoznawania, kiedy może nie czuć się komfortowo. Zapytaj go, czy zna jakieś “wskazówki”, które mogą ci w tym pomóc, i zapytaj, czy mógłbyś ustawić jakiś celowy sygnał, na wypadek gdybyś przeoczył te znaki w trakcie nauki.

Sygnałem może być gest, na przykład pociągnięcie za ucho, lub wprowadzenie do rozmowy konkretnego zwrotu, na przykład “moja mama zawsze mówi”. Upewnij się tylko, że cokolwiek to jest, raczej nie zdarza się spontanicznie (nie jest to nawykowy gest lub wyrażenie) i że jest to coś, co możesz zrobić wygodnie/naturalnie.

Aby pomóc mu poczuć się bardziej komfortowo używając tego sygnału, i abyś nie czuła się zbyt karcona, możesz potraktować go jako sekretne “SOS” między wami, a nie jako wołanie wujka. Można go używać, kiedy inni ludzie sprawiają, że on czuje się niekomfortowo, jak również kiedy jest to coś, co ty mówisz, aby pomóc zmienić temat, i można go używać również w sytuacjach, gdy czujesz się niekomfortowo z jakiegokolwiek powodu - lub jesteś po prostu zmęczony i chcesz zgrabnie wyjść z otoczenia społecznego. Kiedy już oboje będziecie się z nim dobrze czuli, sygnał ten może funkcjonować jak przyjaźniejsza, bardziej przejrzysta wersja znanego w związku kopniaka pod stołem/popchnięcia w żebra.

5
5
5
2017-12-14 09:21:12 +0000

Pierwsza odpowiedź, patrząc na język ciała, jest w sam raz na miejscu. Potrzeba trochę treningu, aby nauczyć się obserwować, kiedy twój partner jest niewygodny, a ty ledwo zacząłeś. Zwracaj uwagę, bo to, czego się nauczysz, przyda ci się w wielu sytuacjach.

Z zasady nie śmiałbym się z innymi z mojego partnera, chyba że on sam wyraźnie zaczął lub chciał go zachęcić.

Możesz też uzgodnić z nim jakiś sekretny sygnał, który mógłby Ci dawać, kiedy chciałby, żebyś przestał. Pamiętaj, aby poświęcić mu wystarczająco dużo uwagi, aby go zauważyć i natychmiast przestać się przekomarzać. Uważaj, żeby nie zdradzić, że to on dał ci sygnał.

5
5
5
2017-12-13 18:37:25 +0000

Jeśli nie wiesz kiedy i o czym można się z nim droczyć, jak sama zasugerowałaś, nie rób tego.

Mówię za siebie, gdy mówię, że czasami nie mamy nic przeciwko żartom i dokuczaniu, ale jeśli pochodzą one od naszej wyjątkowej osoby, mogą być raniące, ponieważ oczekujemy, że ta osoba będzie po naszej stronie. Nie oczekujemy (ani nie chcemy), że będzie się z nas nabijać. Może to samo dotyczy faceta, z którym się umawiasz.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest nie dokuczać mu w ogóle i stać po jego stronie, gdy inni mu dokuczają.

2
2
2
2017-12-16 05:29:46 +0000

Przestań się z nim drażnić. Tak, całkowicie.

Mówisz już, że robiłeś to pomimo wykrycia jego dyskomfortu (“…zdałem sobie sprawę, że chociaż mogłem powiedzieć, że nie bawił się w 100%…”). To nie jest kwestia rozpoznania, kiedy on czuje się niekomfortowo. Przekroczyłeś linię więcej niż raz, a teraz będzie zbyt łatwo pozwolić, aby to się powtórzyło. Więc nadszedł czas, aby po prostu przestać to robić w ogóle. Dodatkowo, przekroczenie linii wcześniej prawdopodobnie oznacza, że nic z tego nie jest już zabawne dla twojego przyjaciela.

Czasami możesz zacząć mu dokuczać nie zdając sobie z tego sprawy, ponieważ masz już taki nawyk. Jak tylko zdasz sobie z tego sprawę, przestań, odejdź, a może nawet przeproś go na osobności za to i wyjaśnij, że próbujesz przestać.

1
1
1
2017-12-14 18:09:55 +0000

Użyj “my”

OP, mam dokładnie ten sam problem, i próbowałem czytać język ciała i inne wskazówki, ale zawsze zapominam w ferworze chwili. Autocenzura wymaga zbyt wiele obecności umysłu, aby działać przez cały czas.

Zamiast próbować się cenzurować, spróbuj zmienić swoje nastawienie, tylko nieznacznie. Może masz mentalność, że celem twoich małych żartów jest zwiększenie własnej popularności poprzez przedstawianie siebie jako osoby zabawnej. W rzeczywistości jest to trochę bardziej skomplikowane. “Robienie sobie nawzajem kawałów jest rytuałem spajającym; zwiększa bliskość, kiedy możesz powiedzieć o sobie coś obraźliwego, co również akceptujesz. Ale to musi być coś wspólnego, w przeciwnym razie podkreśla to tylko obszar, w którym się różnicie.

A więc, oto mała zmiana nastawienia. Nie używaj "ty”. Używaj “my”. Kiedykolwiek pomyślisz o czymś w rodzaju wrednego, ale zabawnego, wypróbuj to jako stwierdzenie “my”. Na przykład,

Zamiast

[siadając do dużego posiłku] O mój Boże, jesteś taką świnią!

Spróbuj

[Siadając do dużego posiłku] O mój Boże, jesteśmy takimi świniami!

W ten sposób to nie ty krytykujesz jego, to ty mówisz, że jesteście obaj “OK”, mimo że jesteście świniami.

A jeśli “my” nie pasuje w danej sytuacji, prawdopodobnie zaraz powiesz coś niegrzecznego, więc po prostu nic nie mów.

1
1
1
2017-12-15 19:43:49 +0000

Dla niektórych ludzi, zdefiniowany sygnał działa. Nie jest to już wskazówka w języku ciała, ale bezpośredni sygnał, który ta osoba wysyła do Ciebie.

Z tego co widzę, druga osoba nie ma nic przeciwko Twojemu droczeniu się w ogóle. Jest to specyficzny czas, kiedy nie jest w nastroju. Zaproponuj, abyście uzgodnili konkretny sygnał, jaki wysyła w Twoją stronę, kiedy tak się dzieje. Ty będziesz go znał, inni ludzie nie muszą. Może to być gest ręką, małe słówko w zdaniu, specyficzne spojrzenie.

Sygnały tego typu sprawdzają się w innych sytuacjach, więc wierzę, że mogą zadziałać i tutaj.

-2
-2
-2
2017-12-14 04:13:53 +0000

Edit: pytanie ma teraz “zbyt wiele” w nim, co czyni tę odpowiedź nieco nieaktualną. Ale pozostaję przy mojej definicji dokuczania.


Myślę, że stroną tego, która nie została wystarczająco poruszona w innych komentarzach, jest to, że żartowanie z osoby, która jest obecna, jest zawsze dokuczaniem. Drażnienie niekoniecznie jest złe: wielu ludzi dobrze się bawi będąc drażnionym.

Jeśli pytanie jest po prostu takie:

Jak mogę rozpoznać, że komuś dokuczam

to odpowiedź jest taka:

Jeśli opowiadasz dowcip o kimś, kto jest obecny, to znaczy, że mu dokuczasz.