2017-12-10 23:15:08 +0000 2017-12-10 23:15:08 +0000
104
104

Jak powiedzieć komuś, kto wierzy w teorie pseudonaukowe i spiskowe, że jest w błędzie, nie sprawiając, że czuje się głupio/zaczepiony?

Mój bliski członek rodziny jest surowym weganinem, woskiem, antyantybiotykiem, antyfluorkiem, wierzy w chemtraile, ma maszynę, która filtruje wodę i czyni ją alkaliczną, je dużo suplementów, kupuje tylko produkty organiczne i kupuje wszystkie swoje środki higieny, urody i środki czystości w holistycznym sklepie.

Ogólnie rzecz biorąc, jej zdrowie nie jest wspaniałe, a kiedy tylko zachoruje, wini za to coś, co zjadła lub chemikalia w powietrzu…

Moim zdaniem nie odżywia odpowiednio swojego ciała, a ja martwię się, że odstawianie na bok wszystkich suplementów i cudownych zabiegów jest nie tylko nieskuteczne, ale i szkodliwe dla jej zdrowia. Martwi mnie również, że pójdzie tylko do lekarza jako ostatnia deska ratunku, a nawet gdy dostanie receptę, nie zawsze będzie brała leki. Mówi, że woli walczyć z chorobą w sposób naturalny i w rezultacie ma silniejszy system odpornościowy :(

Jeśli powiem, że coś, w co ona wierzy, jest złe, denerwuje się. Próbuję więc wyłudzić od niej logikę z jej przekonań, ale ona woli mi powiedzieć, że mam bardzo liniowy i matematyczny sposób myślenia (ponieważ jestem fizykiem), dlatego nie mogę zrozumieć jej “faktów”. To sprawia, że jest mi tak smutno, że zaufałaby mi z fizyką, ale jakoś w kłótni o biologię, chemię, “toksyny” i szczepionki moje użycie czystej logiki i krytycznego myślenia wychodzi jej na dobre.

Z drugiej strony, przeczytała książki na te tematy, które są co najwyżej popularnonaukowe, a co gorsza kompletne śmieci. Żadna z nich nie zbliża się nawet do standardów podręczników szkolnych - równie dobrze mogłaby czytać artykuły z tabloidów w formacie książkowym. Niestety, uważa, że jej argumenty są ważniejsze, ponieważ przeczytała książki, w których napisano takie rzeczy jak “adiuwant”, “metabolizm” i “bariera krew-mózg”. To wystarczy, by uznać je za wiarygodne źródła prawdy kryjące się za takimi i takimi.

Czasami zastanawiam się… Gdybym miał czas i siłę woli, by przeczytać wszystko, co ona na ten temat przeczytała: czy wtedy by mnie wysłuchała? Czy też nadal by się kłóciła?

Tak czy inaczej, ta osoba jest dla mnie ważna i nienawidzę naszych ciągłych kłótni. Nienawidzę tego, że chowam przed nią swoją czekoladę i udaję weganina, żeby jej nie zdenerwować. Chciałabym, żebyśmy mogli po prostu cieszyć się lunchem w mieście, nie słysząc takich rzeczy jak “ta kanapka musiała być wypełniona cukrem i glutenem, bo teraz czuję się tak źle” przez tydzień, mimo że jej test na wrażliwość na gluten wyszedł negatywny. I co najważniejsze, chcę mieć pewność, że nie zepsuje jej nieświadomie zdrowia.

Jak przekonać kogoś, kto wierzy w teorie pseudonaukowe i spiskowe, by zmienił swoje poglądy i zaufał medycynie konwencjonalnej, nie sprawiając, że poczuje się głupio lub zdenerwowany?

Odpowiedzi (8)

54
54
54
2017-12-11 05:54:34 +0000

W przeciwieństwie do innych odpowiedzi, myślę, że możesz powiedzieć członkowi swojej rodziny, że uważasz, iż jej przekonania są błędne i prawdopodobnie nawet skłonić ją do ponownego rozważenia swojego stanowiska w sprawie niektórych z nich. Nie oznacza to jednak, że będzie to proste/gwarantowane.

Użyj empatii przed logiką

Większość przekonań tego rodzaju ma korzenie emocjonalne, co oznacza, że po prostu się stuntują, dając wymówkę (np: masz bardzo liniowy i matematyczny sposób myślenia, dlatego nie możesz zrozumieć moich “faktów”_) kiedy ktoś nagle wskazuje na jakąś inaczej doskonale brzmiącą logikę.

Aby ominąć ten emocjonalny blok, musisz najpierw połączyć się z nimi emocjonalnie, używając empatii aby pokazać, że słuchasz tego co mówią. Spróbuj znaleźć emocję, która jest zalążkiem tego przekonania (np. strach przed byciem bezradnym w kwestii choroby, gdzie jedyną opcją jest ślepe zaufanie do lekarza, które, jak widziała, nadal nie jest żadną gwarancją). Być może nie jest to rozumowanie członków twojej rodziny, ale jest to powszechny strach, który prowadzi do tego, że ludzie idą tą samą drogą co ona, ponieważ bardziej pocieszające jest poczucie, że jesteś w stanie zrobić coś, co “rozumiesz”, niż zrobić to, co jest rzeczywiście najlepsze (tj. pójść do lekarza i zrobić to, co mówi). Zauważ, że istnieje cienka granica pomiędzy zrozumieniem i byciem empatycznym w stosunku do rozumu, a zakładaniem lub płytkim obwinianiem o coś swojej wiary. Mówienie czegoś w stylu “ooh, myślisz tylko, że z powodu X” będzie miało odwrotny skutek, a zamiast tego pozostawisz im uczucie, jakbyś niegrzecznie podważał ich troski, a nie okazywał empatii. Spróbuj tylko wspomnieć o powodach, które sami przyznali, i sformułować je w sposób, który potwierdza powód, zamiast używać go do obwiniania ich źle pojętych idei. Jeśli potrafisz pokazać, że jesteś empatyczny i rozumiesz strach, to złamie on blok emocjonalny i wtedy będzie w stanie właściwie wysłuchać twojej logiki.

It takes time

Chociaż byłoby wspaniale, nie zmienisz niczyjego poglądu na świat i pomożesz mu osiągnąć głębsze zrozumienie tego, jak to jest w ciągu jednego dnia. Ważne jest, abyś zrozumiał, że potrzeba dużo czasu, aby te rzeczy się wydarzyły. Zmuszanie kogoś do mówienia na temat, w który nie chce się angażować, przyniesie tylko efekt przeciwny do zamierzonego; musisz poczekać na to, kiedy będzie szczęśliwy i spróbować pozostać otwartym i chętny do rozmowy z nim.

Rozważ wprowadzenie jej do odpowiednich studiów, prac badawczych i procesu, przez który przechodzi, zanim zostanie zaakceptowana przez społeczność naukową

Wiem, że to nie tyle IPS, ale to ten duży, który pomógł mojemu kuzynowi krytycznie spojrzeć na spiski, które wcześniej by przeprowadził. Wspomniałeś, że jesteś fizykiem, więc zakładam, że jesteś trochę aktywny w środowisku naukowym i wiem, że ludzie, którzy są najbardziej krytyczni z naukowców, są innymi naukowcami. Ponieważ nie jest praktyczne dogłębne studiowanie i rozumienie każdego nowego tematu w nauce, ważne jest zrozumienie procesu, przez który przechodzą te rzeczy zanim zostaną zaakceptowane; i nawet po zaakceptowaniu są one ciągle analizowane i weryfikowane. Jeśli uda się jej to zrozumieć, a także jak odróżnić płytkie studia pseudonaukowe od prawdziwych, to będzie w stanie wykonać za ciebie swoją pracę i może ponownie przyjrzeć się wielu rzeczom, w które obecnie sama wierzy. Oczywiście nie jest to pierwsza rzecz, którą powinieneś robić i wymagałoby to sporo czasu i wysiłku, nie wspominając już o tym, że może ona po prostu odrzucić ten wysiłek na dobre. Po prostu pamiętaj o tym później, jeśli dobrze zareagowała na wcześniejsze i bardziej konkretne wyjaśnienia, w których skupiałeś się na byciu empatycznym.

On avoiding conflict

Nie ma gwarancji, że nigdy nie podniesiesz żadnego konfliktu podczas omawiania tych rzeczy. Ale tak długo jak jesteś uprzejmy i zachowujesz spokój/racjonalność nie powinny być one trwałe. W związku z tym, są pewne rzeczy, których należy unikać:

  • Nie zmuszaj jej do rozmowy
  • Nie narzucaj jej punktu widzenia
  • Nie bądź lekceważący lub protekcjonalny (niektóre przekonania mogą być niedorzeczne, ale mówienie tego jest jedną z najgorszych rzeczy, jakie możesz zrobić)
  • Nie bądź niecierpliwy lub sfrustrowany
  • Nie bądź hipokrytą (jeśli chcesz, aby Cię słuchała, powinieneś być otwarty na słuchanie jej)

Edit: Pomyślałem, że warto by było porównać to z innym stanowiskiem o podobnym celu i kilku dobrych pomysłach - Argumentacja naukowa z pasjonatem nienaukowca?

44
44
44
2017-12-11 19:52:15 +0000

Pokłóciłem się z wieloma pro-naukowymi stanowiskami przeciwko tym, których zwykle nazywa się “anty-naukowymi”. Mam dość dobre wyniki w przekonywaniu ich. Moje podejście może być jednak bardzo trudne: musisz zacząć od założenia, że możesz nie mieć racji.

Wierz lub nie, nauka nie może powiedzieć, że coś jest prawdziwe, i niech tak będzie. Nauka ma długie doświadczenie w rażąco niewłaściwych zachowaniach. Potęga nauki polega na tym, że jest ona w stanie uświadomić sobie, kiedy coś jest nie tak, poprzez powtarzanie i powielanie eksperymentów, oraz opracować nowe, bardziej skuteczne teorie.

Jednym z wyzwań, przed którymi stoimy w dzisiejszym społeczeństwie, jest to, że nauka jest tak niewiarygodnie skuteczna, że uczymy jej w szkołach jako drogi do znalezienia prawdy. Prowadzi to do postawy, którą uważam za najbardziej antynaukową: ludzie po prostu odrzucają naukę jako źródło prawdy. Zabawne jest to, że mają rację! Jednakże, ponieważ są bombardowani przez ludzi, którzy w imię nauki rzucają im wyzwanie na każdym kroku, muszą znaleźć coś, czego się trzymają. Czepiają się każdego argumentu, który brzmi, jakby mógł wytrzymać pobicie od miłośnika nauki, używając takich terminów, jak te, o których mówisz: “adiuwant”, “metabolizm” i “bariera krew-mózg”

Tak więc pierwszym krokiem w przekonaniu takiej antynaukowej jednostki jest gotowość do przyznania, że nie masz racji. Być może masz rację. Jako osoba wierząca w naukę, nadam twoim przekonaniom o wiele większą wiarygodność niż tym, które nie są naukowe, ale musimy być gotowi na to, by się mylić. Kiedy już rozważysz tę możliwość, jesteś prawie zobowiązany do złagodzenia swojej retoryki. Jesteś zmuszony wziąć pod uwagę, że jest to całkowicie wiarygodne, że mają rację, a ty nie!

Jeśli mogę zaoferować przykład, ostatni flat-Earther I pracował z był dość przekonany, że Ziemia była płaska. Nie zacząłem od stanowiska, że się mylą. Zamiast tego próbowałem dowiedzieć się, co uważają, że teoria płaskiej ziemi zapewnia im, że okrągła ziemia nie. Nigdy nie odrzuciłem ich teorii, chociaż jasno dałem do zrozumienia, że nie będę działał zgodnie z ich teorią, dopóki nie będę bardziej przekonany.

Następny krok wymaga czasu: trzymaj tę łagodniejszą pozycję na tyle długo, aby zaczęli ufać, że nie będziesz “uczył sh– out of them”, kiedy coś powiedzą. Pomóż im dojść do punktu, w którym będą skłonni zmiękczyć swoje twarde kotwice i zaryzykuj przyznanie się, że nie są w 100% pewni siebie w twojej obecności. To jest rzecz zaufania, jak zobaczenie kogoś nago.

Dla mojego przyjaciela z płaskiej ziemi, ten proces głównie polegał na tym, aby zbadać, dlaczego ludzie byliby tak wkurzeni do tego okrągłego, ziemskiego myślenia. Szczególnie interesującą grupą w tej dyskusji była grupa pilotów. Piloci są w rzeczywistości w stanie test płaskiej ziemi kontra teorie okrągłej ziemi. Nie widzisz wielu pilotów, którzy wierzą w płaskie ziemie. Dlaczego tak jest? Kiedy poszli w dół linii teorii spisku z wypłatą, co dało mi szansę zagrać z nim w “follow the money”, aby pokazać, że nie ma oczywistego powodu, dla którego rządy miałyby ukrywać coś takiego.

Kiedy uświadomią sobie, że ani wasze stanowisko, ani ich stanowisko nie jest prawdziwe, wtedy możecie rozpocząć przekonującą część dyskusji. Możesz spróbować pokazać im, dlaczego ty, osobiście, uważasz argumenty naukowe za przekonujące. Możesz również ich wysłuchać i dowiedzieć się, dlaczego ich argumenty są dla nich przekonujące. Tak naprawdę wiele się o sobie dowiedziałem w ten sposób. Może nie chodzi tu o szczepienia czy antybiotyki, ale o holistyczne podejście do życia. Język nauki okazuje się być raczej słaby, jeśli chodzi o wyrazistość holistycznych koncepcji, a niektóre z ich modeli uważam za dość wartościowe w niektórych ograniczonych dziedzinach.

Jest to długi proces, ale w końcu jest on satysfakcjonujący.

31
31
31
2017-12-10 23:30:13 +0000

Niestety, wasze dwa punkty widzenia są dość diametralnie przeciwstawne. A antyvaxxers polegają na ignorowaniu akceptowanego konsensusu naukowego i dowodów itp., więc jeśli podejdziecie do tego z naukowego, opartego na dowodach lub logice, nie dodacie niczego, co by ją przekonało. Ona ma swoje “dowody” i prawdopodobnie tak właśnie jest.

Może to zabrzmieć surowo, ale jedynym prawdopodobnym rozwiązaniem jest po prostu uniknięcie konfliktu na te tematy i zaakceptowanie, że jej styl życia i przekonania są jej i nie możesz ich zmienić. Przynajmniej unikanie kłótni o to pozwala Ci się komunikować i pozostawać przyjaciółmi.

Jeśli Twój kraj dostaje się do zlecania szczepień, to może zadziałać…

15
15
15
2017-12-12 04:28:51 +0000

męski wegański teoretyk spisku. Może mógłbym zaproponować punkt widzenia z drugiej strony ogrodzenia, tak jakby?

Zauważyłem, że twoja nić jest przeznaczona na awersję do konfliktu. Najlepszym sposobem na uniknięcie konfliktu, jest nie szukanie walki w pierwszej kolejności. Wygląda na to, że zakładasz, że twój przyjaciel jest w błędzie na podstawie swoich przekonań, ale nie wspomniałeś o tym, że prosisz go o jakieś dowody lub zastanawiasz się, dlaczego wierzy w to, co robi.

Wbrew wszelkim wrogim opiniom tutaj, teoretycy spisku nie są nieracjonalną grupą. Na przykład, ludzie tutaj opowiadają się za wykorzystaniem empatii jako rozwiązania, aby spróbować udowodnić, że ktoś się myli, w odpowiedzi na twoje pytanie, ale nie sądzę, aby było to szczególnie empatyczne, a gdybym przeczytał, że bliski przyjaciel próbuje być empatyczny dla mnie tylko po to, aby podważyć moje przekonania, nie uważałbym ich za przyjaciół.

Pozwól mi kontrastować; kiedy spotykam ludzi, pierwszą rzeczą, którą robię, jest próba znalezienia wspólnej płaszczyzny z nimi i nie próbuję zaczynać kłótni ani udowadniać, że mam rację (ponieważ przyjaźń wiąże się z przeoczeniem różnic).

Widzę tutaj kilka innych sugestii i poglądów, które chciałbym skomentować, dlaczego nie działają, lub nie są ważne. Mówisz, że:

Moim zdaniem nie odżywia prawidłowo swojego ciała

Czy jesteś profesjonalnym dietetykiem, czy jest to tylko Twoja opinia? Jeśli starasz się udowodnić, że nie ma racji co do swojej opinii, a nie uzasadnionego faktu, to w tej kwestii nie dojdziesz do niczego. Z drugiej strony:

nawet jeśli dostanie receptę, nie zawsze będzie brała leki

Medication niesie ze sobą skutki uboczne, a jako wegetarianin mogę również skomentować wiele leków zawierających również produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, co najprawdopodobniej tłumaczyłoby, dlaczego odmawia przyjmowania tych leków jako wegańskie. Fakt, że mówisz, że “nie zawsze” oznacza, że “czasami” to robi. Ciekawe, dlaczego nie rozważyłeś tej możliwości i wydaje się, że wrobiłeś ją w jej nieufność wobec leków (jeśli nie ufa wszystkim medykom, nie zażywałaby any).

Osobiście, jej prywatne sprawy medyczne są jej prywatnymi sprawami, pomiędzy nią a lekarzem lub odpowiednim lekarzem, a ponieważ nie wyraziłeś swojego szczególnego wykształcenia medycznego, nie jest to coś, co powinieneś próbować “poprawić” (wiele osób może próbować unikać uznania alergii, na przykład).

Wspomniałeś również:

Nienawidzę tego, że chowam przed nią swoją czekoladę i udaję weganina, żeby jej nie zdenerwować.

Czy powiedziałeś her to? Czy kiedykolwiek powiedziałeś jej (fałszywie?), że jesteś weganinem, czy tylko ukrywasz, że nie jesteś weganinem?

Jeśli ona ceni twoją przyjaźń, będzie dla ciebie uprzejma i pozwoli ci jeść co tylko zechcesz. Sam będąc weganinem, doskonale rozumiem, że inni ludzie mają odmienne zdanie i dopóki nie próbują okryć mnie gejowskim mięsem, nie osądzam, co jedzą inni ludzie.

Po drugiej stronie tego płotu można też dostać wegańską czekoladę (zazwyczaj sprzedawaną w ironicznie nazwanych sklepach zdrowotnych). Ale czuję, że trzeba dać jej znać, że jej kazania ranią przyjaźń.

Zauważam jeszcze jedną uwagę na plakacie:

Rozważ wprowadzenie jej do odpowiednich studiów, prac badawczych i procesu, przez który przechodzi, zanim zostanie zaakceptowana przez środowisko naukowe

Według British Medical Journal istnieją kwestie stronniczości publikacji, np. firmy publikujące tylko te badania, które prezentują produkty w korzystnym świetle (i ukrywające badania, które wykazują negatywne skutki), lub jak już wspomniano, nawet jawnie fabrykujące dowody lub dane. Nie pomaga w tym fakt, że bzdury w gazetach są regularnie akceptowane (istnieje nawet narzędzie, które generuje je online).

Tak więc w pewnym sensie, przedstawianie jednego zestawu badań naukowych w celu obalenia drugiego, gdy proces ten miał wiele pytań (zarówno w przeszłości, jak i ostatnio), jest scenariuszem nie do wygrania. Prezentowanie badań naukowych jest tylko dodaniem więcej paliwa do argumentu fire.

Chyba, że jesteś przygotowany do prowadzenia rozsądnej, poziomej debaty (a jeśli chodzi o namiętne opinie, nikt nie zachowuje się rozsądnie), nie ma z tego nic do zyskania.

Kolejna uwaga z plakatu:

anti-vaxxers polegają na ignorowaniu akceptowanego konsensusu naukowego i dowodów itp.

Nauka nie jest demokracją i nie jest oparta na “konsensusie” (np. Galileo był niezwykle niepopularny), jest oparta na faktach. Byłby to smutny dzień dla badań, gdyby naukowcy po prostu zgodzili się społecznie i nie starali się przekraczać granic (jeśli w ogóle, nowatorskie odkrycia takie jak Higgs-Boson opierają się na nieporozumieniach i ludziach przeprowadzających eksperymenty w celu udowodnienia lub obalenia hipotezy).

Ale te domniemane stereotypy nie pomagają. Być może widziała amerykański sąd ds. szczepionek lub VAERS (Vaccine Adverse Event Reporting System) , lub długą listę skutków ubocznych. co jest udokumentowane za pomocą podanych szczepionek. Osobiście twierdzę, że jej niechęć jest o wiele prostsza; szczepionki zawierają produkty zwierzęce i jest to możliwość, której nikt chyba nie rozważał.

W zależności od tego, jaka szczepionka ma być zastosowana, mogą one albo zawierać wirusa wyhodowanego w komórkach jajowych (produkt zwierzęcy), albo wykorzystywać martwe komórki płodowe do wzrostu wirusa, co, choć ludzkie, zdecydowanie naruszyłoby wszystkie najbardziej obłudne z wegańskich przekonań.

Summary/rozwiązania

Jestem przekonany, że duża część zachowań ma związek z weganizmem, a pozostałe są prawdopodobnie nieistotne (na przykład odżywianie i zdrowie wymagają specjalistycznej wiedzy, a jeśli nie próbuje zmusić Cię do nie otrzymania szczepionki, jej inne przekonania powinny być nieistotne w codziennej przyjaźni).

Myślę, że powinieneś jej powiedzieć, jeśli rzeczywiście wygłasza kazania (zakładam, że tak jest, jednak sposób, w jaki je napisałeś, wypada tak, jak zaobserwowałeś, że zachowywała się w ten sposób i starałeś się je “skorygować”, zamiast przyjmować różnorodność), powinieneś jej powiedzieć, że jej nastawienie do ciebie, rani cię/krzywdzi przyjaźń i zaproponować to, czego szukasz, jak “Chcę móc jeść nie wegańskie jedzenie bez obawy, że będziesz mnie w tej sprawie krytykował”.

Mogę powiedzieć ci z doświadczenia, że albo udowadniasz, że masz rację (oczywiście zakładając, że masz rację), albo masz przyjaźń, ale często nie możesz mieć obu. Proces niezgody jest antytetyczny dla przyjaźni (ta ostatnia jest wspólna płaszczyzna; co masz z nią wspólnego?).

Mówisz, że lubisz ich przyjaźń, więc co powiesz na zachęcanie tych części, które lubisz?

Wariant nuklearny

Jeśli jednak naprawdę chcesz udowodnić, że się mylą, musisz zbadać, na czym polega ich argument. Jakich dowodów lub powodów używają. Następnie należy je bezstronnie zdemontować. Prawda jest taka, że argumenty, które są słuszne, mogą być przedstawiane słabo (słomiany argument), zarówno swój jak i ich, i podobnie, argumenty, które są błędne, mogą wydawać się mocne (stronniczość publikacji, ukrywanie awersyjnych danych itp.

Myślę, że musisz wybrać, czy naprawdę chcesz udowodnić, że się mylą, czy jesteś przyjacielem, który patrzy na różnice z przeszłości?

[Przepraszam za długość, ale po drugiej stronie jest mnóstwo odpowiedzi. Nie zdziwię się, jeśli dostanę głosy zniżkowe, ale IPS wymaga rozważenia wszystkich stron i poczułem potrzebę hipotetycznego przedstawienia “swojej”].

10
10
10
2017-12-11 00:45:51 +0000

Ludzie mają system przekonań, w którym, jeśli chodzi o nich, istnieją pewne fundamentalne prawdy i żadna ilość argumentów nie zmieni ich zdania. Wtedy reszta ich przekonań jest zbudowana na tych fundamentalnych prawdach i przez nie informowana.

Teraz dla większości z nas te fundamentalne prawdy są przekonaniem, że nauka i statystyka mogą być użyte do sprawdzenia, czy coś jest prawdziwe lub fałszywe, że pewne rzeczy (np. morderstwo, tortury) są zawsze złe, i tak dalej. Ludzie religijni wierzą, że istnieje jakieś szczególne bóstwo i jest to również jedna z tych fundamentalnych prawd dla nich, ponieważ nie jest to coś, co wynika z jednego z ich innych przekonań, ale jest to fundamentalne przekonanie samo w sobie.

Dla niektórych ludzi jedną z tych fundamentalnych prawd jest to, że “nauce” nie można ufać, ponieważ ma ona różne interesy - naukowcy próbują nas wkręcać. Posiadanie tego fundamentalnego przekonania pozwala komuś zaadoptować jedno z wielu “antynaukowych” przekonań, takich jak anty-wosk, homeopatia, etc.

Osoba stawia wszystkie sposoby oporu przeciw komuś, kto kwestionuje jej fundamentalne przekonania. Po prostu nie uda się zmienić zdania, jeśli chodzi o podstawowe przekonania, ponieważ są one tak silne, że oznaczają utratę przyjaźni, jeśli to konieczne, i są tak silne, że nie opierają się na żadnym innym fakcie, aby je poprzeć - ich umysł po prostu się nie zmieni.

Jeśli mógłbyś zmienić zdanie kogoś na temat jego przekonań, jedyną opcją jest znalezienie sposobu, aby to zrobić, który nie podważa jego podstawowych przekonań. Jeśli możesz przekonać kogoś o korzyściach płynących ze szczepienia dzieci bez podważania ich przekonania, że nie można ufać nauce/dużej aptece, to jest to Twoja aleja. Nie jest to jednak łatwe. Ale mogą one być bardziej podatne na kłótnie, jeśli opierają się na osobistym doświadczeniu lub osobistych powiązaniach: jeśli ktoś, kogo znasz, zachorował, bo nie był szczepiony, itp.

Wynik końcowy jest taki, że nie jest to łatwe i może nie być tego warte. Jeśli jest to coś, co nie szkodzi innym, często lepiej na to pozwolić. Jeśli jest to coś, co robi, jak np. przeciwdziałanie wściekliźnie, to prawdopodobnie lepszym rozwiązaniem jest ustawodawstwo: rób to, co robią niektóre kraje i wprowadzaj obowiązek szczepienia dzieci, aby otrzymać pewne zasiłki/zasiłki w przedszkolu/etc.

8
8
8
2017-12-11 07:52:39 +0000

Ludzie sprzedający wężowy olej są selling snake oil. Wiele osób w biznesie alternatywnych faktów jest w biznesie alternatywnych faktów.

Więc może być możliwe, aby zdemaskować ulterior motywy niektórych władz, które uważa za przekonujące. Przekonanie jej, by przestała ufać jednemu z jej autorytetów, najprawdopodobniej nie przekona jej z dala od wszystkich psujących ją nauk, ale jeśli uda Ci się podważyć więcej jej autorytetów, może ona przyjmie bardziej sceptyczny sposób myślenia.

Inni niekoniecznie są w niej tylko dla pieniędzy, ale może uda Ci się pokazać, że są zupełnie nie do pogodzenia z rzeczywistością. Na przykład, jeśli lubi Davida Wolfe'a, czy wie, że jest płaskodenny i wierzy, że grawitacja to oszustwo ?

8
8
8
2017-12-11 07:42:56 +0000

Alleen al van een psychologische POV, klinkt ze griezelig als iemand met anorexia. Het komt allemaal voort uit controle, angst en over het algemeen een te angstige instelling. Voor mensen met anorexia is vaak voedsel of dingen die ze in hun lichaam stoppen het enige gebied waar ze het gevoel hebben dat ze echt controle hebben. Het klinkt alsof ze in een enge, vijandige wereld leeft die vol gevaren en verborgen kwaadaardige agenda’s zit achter zogenaamd nuttige dingen, wat een zeer paranoïde en verdachte manier is om dingen te zien. Stressvolle ervaring van de werkelijkheid.

Ik denk dat valse overtuigingen zeker uitgedaagd moeten worden omdat ze de kwaliteit van het leven kunnen schaden, en we laten elkaar in de steek als we te toegeeflijk zijn met onwetendheid. OP je hebt een helse baan als je deze aanneemt!

Omdat ze al weet dat je het niet met haar eens bent, wat haar automatisch defensief maakt om je heen, zou ik de onderwerpen waarschijnlijk indirect benaderen - zoals de manier waarop ze haar informatiebronnen kiest. Misschien een anekdotisch verhaal over een gezondheidsexperiment dat gebaseerd was op valse of misleidende informatie, wat leidde tot de dood van (vijftig veganistische activisten, kittens, alles waar ze persoonlijk om zou geven?!). Stapel op al deze relativerende fall-out op een conversatie manier en blijf vragen gee, wat denk je dat ze hadden moeten doen? Zorg ervoor dat het juiste antwoord altijd is ‘ze hadden hun bronnen kritisch moeten controleren!’

Misschien is haar besluitvormingsproces hier fout, ze heeft geen echt gereedschap. Er zijn veel manieren om de besluitvorming te benaderen zonder te praten over haar overtuigingen/identiteit, wat toch zou veranderen als gevolg van betere besluitvorming. Ik weet zeker dat haar mogelijk slechte gezondheid haar cognitie niet helpt…

4
4
4
2017-12-12 09:32:05 +0000

Dobrym miejscem do rozpoczęcia jest w sobie: Dlaczego obchodzi cię to, w co ona wierzy?

Brzmi, jakby cię to obchodziło, bo uważasz, że jej przekonania stają na drodze do jej zdrowia. Jeśli kiedykolwiek spróbujesz obalić te przekonania, upewnij się, że prowadzisz z tym, że powodem, dla którego ma to dla Ciebie znaczenie jest to, że zależy Ci na niej i jej samopoczuciu. Zaczynając od tego i pamiętając o tym, pomoże Ci to również zachować pełen szacunku ton.

Ponieważ powiedziałeś, że jesteś fizykiem, podejrzewam, że jakaś część Ciebie również ma problem z jej wierzeniem w rzeczy, które są złe, ponieważ Twoja dziedzina poświęca prawie całą swoją energię na to, aby obiektywnie mieć rację. A znaczna część rzeczy, o których wspomniałaś w swoim pytaniu, nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla zdrowia, na przykład chemtraile, produkty organiczne i holistyczne produkty kosmetyczne. Po prostu puść to wszystko. Jeśli jedno z jej przekonań nie wpływa na nią w sposób, na którym jej zależy, nie ma żadnego motywu, aby to ponownie zbadać. Delikatnie zauważ swój impuls do walki z jej krzywdą i nie zobowiązuj się do tego.