2017-11-10 15:08:43 +0000 2017-11-10 15:08:43 +0000
270
270

Co zrobić, jeśli przypadkowo kogoś śledzisz?

Wyobraź sobie to: jesteś mężczyzną po dwudziestce. Jest ciemno i jedziesz najkrótszą drogą do swojego domu/samochodu/ulamy. Po pewnym czasie zdajesz sobie sprawę, że za kimś podążasz. Co gorsza, jest to młoda kobieta idąca samotnie. A ona wygląda na zdenerwowaną, bo ty za nią chodziłeś. Zazwyczaj wybieram łatwą opcję i po prostu zmieniam stronę, ale nie zawsze jest to opcja z wąskimi drogami lub jeśli idziesz gdzieś, gdzie możesz dostać się tylko idąc tą samą drogą. A czasami i tak kończą się po tej samej stronie drogi. Próbowałem też po prostu iść szybciej, żeby je przejechać, ale szybko dowiedziałem się, że to straszny wybór.

Jak mogę dotrzeć tam, gdzie jadę, nie strasząc przed sobą ludzi, którzy mogą myśleć, że jadę za nimi?

Odpowiedzi (11)

206
206
206
2017-11-10 17:15:26 +0000

Przepraszam, jeśli to brzmi jak szczekanie na rozkazy; nie jest. Masz pełne prawo chodzić tak, jak chcesz wokół mnie. Ale zapytałaś. :)

Jako kobieta, która często chodziła sama późną nocą w mniej smacznych miejscach (np. z miejskiego szpitala do mojego samochodu na odległym parkingu, albo - co gorsza - w garażu na dole bloku), myślę, że wystarczy zwolnić tempo i pozwolić, aby odległość między wami była rozsądna.

Jeśli nie możesz zwolnić z jakiegoś powodu, udawaj, że rozmawiasz przez telefon komórkowy, i mów/głośno. Zwracanie uwagi na siebie nie jest czymś, co normalnie chciałby zrobić drapieżnik. Albo zagwiżdż klasyczną melodią.*

Przejdź przez ulicę, nieważne jak wąską.

Wstań prosto. Wiem, że brzmi to jak coś, co powiedziałaby ci matka, ale chuligaństwo może wyglądać, jakbyś próbował zniknąć na trochę w nocy.

Jeśli nie możesz się powstrzymać od bycia blisko (jeśli musisz ją minąć), po prostu ogłoś się. W USA, ktoś mógłby po prostu powiedzieć “Hej,” albo “Hej, za tobą”. Nie musisz zaczynać rozmowy.

Jeśli przychodzisz z góry, nie rób nic więcej niż spojrzenie w oczy i lekkie skinienie głową.

Osobiście (jako kobieta) nie czułabym się bezpiecznie, gdyby ktoś próbował zaangażować mnie w rozmowę. Jest bezpieczny czas i miejsce na takie gadżety; na ciemnej ulicy sam na sam z kobietą nie jest jednym z nich.

Słyszałam wywiad, w którym znany afroamerykanin powiedział, że uspokaja białych ludzi, gwiżdżąc Mozarta. To sprawia, że czują się bezpieczniej.

69
69
69
2017-11-10 15:36:29 +0000

Widzę, jak ta sytuacja może wydawać się dziwna dla osoby idącej przed tobą. Ale w końcu, ulice są tutaj dla nas wszystkich i nie powinno być powodu, aby zmienić swoją ścieżkę lub szybkość spaceru. Całkowicie zgadzam się z komentarzem AndreiROMs:

Nie myśl o tym. Czasami ludzie po prostu idą w tym samym kierunku. To się zdarza.

Jeśli naprawdę czujesz się nieswojo spacerując za kimś, to jest kilka działań, które możesz podjąć:

  • Odczekaj 30-60 sekund i pozwól jej odejść z oczu. W międzyczasie możesz sprawdzić swój telefon lub zawiązać sznurowadła. Nie patrz na nią podczas oczekiwania, to może natknąć się na złą drogę.
  • Zwolnij trochę na chwilę i niech odległość między tobą a nią rośnie i / lub pozwolić jej wyjść poza zasięgiem wzroku.
  • Weź inną drogę do lamy.

Osobiście, chciałbym po prostu zachować chodzenia.

38
38
38
2017-11-10 15:34:15 +0000

Sugerowałbym nie tylko trochę zwolnić tempo, ale zrobiłbym coś, aby zobaczyć, że jesteś niezainteresowany i że robisz swoje własne rzeczy. Coś jak wyciągnięcie telefonu i zadzwonienie do kogoś tylko po to, aby druga osoba mogła usłyszeć, że prowadzisz swobodną rozmowę. Może nawet udawać, że rozmawiasz przez telefon, jeśli trzeba. To może wydawać się głupie, ale jeśli powiedział, że kobieta jest w zasięgu słuchu, Twoja rozmowa może pomóc uziemić rzeczywistość, że jesteś tylko normalną osobą, która po prostu dzieje się chodzić w tym samym kierunku.

21
21
21
2017-11-10 20:35:16 +0000

Więc, jestem mężczyzną w moich ostatnich latach. Jestem wysoki, ale dość chudy, a nie ktoś, kto wygląda groźnie (tak mi powiedziano). Ale w ciemności, kiedy ludzie nie widzą dobrze (zwłaszcza jeśli jestem za kimś), mój wzrost mi nie pomaga, a ja mogę wyglądać imponująco. Jestem tego świadoma od jakiegoś czasu i zawsze podejmuję kroki, aby to złagodzić.

Chcę mieć pewność, że mnie widzą. Ktoś, kto próbuje zaatakować inną osobę prawdopodobnie nie będzie chciał się bardzo pokazać. Biorąc pod uwagę, że na zewnątrz jest ciemno, prawdopodobnie są jakieś źródła światła niedaleko:

  • Latarki uliczne lub inne światła. Może to wymagać trochę czasu, chyba że światła znajdują się blisko siebie wzdłuż trasy dla pieszych. Jednak w przypadkach, w których musiałem podjąć działania, prawie zawsze będę zatrzymywał się i czekał przy latarni. Wolę spóźnić się 30 sekund do miejsca, do którego jadę, niż kogoś przestraszyć.
  • Teren przed sklepem lub innym budynkiem publicznym. Na tylnych ulicach mogą nie być światła budynku.
  • W pobliżu skrzyżowania (najlepiej zajętego), choć możesz nie mieć tej opcji.

Jeśli masz źródło światła, jak telefon, możesz użyć telefonu, aby trochę rozświetlić twarz, jeśli z niego korzystasz.1 Chodzi o to, abyś był widoczny dla drugiej osoby - widoczny i niezagrażający. Nie próbujesz się ukrywać; rób, co możesz, aby to przekazać.

Wszystko to opiera się na założeniu, że oni cię zobaczą. Jeśli często patrzą przez ramię, to jesteś w porządku. Mam jednak przyjaciółki, które mówią, że po prostu trzymają głowę nisko i chodzą szybciej, a wtedy cię nie zobaczą. W tym momencie powiedziałbym, że robię to, co sugerują inne odpowiedzi, i robię niegroźny hałas.

Ale przede wszystkim spraw, abyś była widoczna.

  • *

1 Możesz także użyć latarki, aby oświetlić swoją drogę - nie jest to nierozsądna rzecz do zrobienia w nocy - ale uważaj, aby nie kierować jej bezpośrednio na osobę. To może sprawiać wrażenie, że starasz się zobaczyć them, a nawet oślepić je światłem. And that could be a sign of an attacker.


Addendum

Manuel said something in a comment that made me think a bit:

Just to add, I’m also a young male male, and I do feel nervous whenever I encounter someone in the dark, and even more nervous when it’s another male. Zdenerwowany jak u kogoś podąża za mną, a nie zdenerwowany jak u kogoś, kto czuje się jakbym podążał za nim, to jest dla mnie po prostu niezręczne. Więc te odpowiedzi, koncentrując się na kobietach, na pewno pomogą prawie wszystkim. W tego typu pytaniach zawsze widzę odpowiedzi mężczyzn, którzy dają mi poczucie, jakby nigdy nie czuli się zdenerwowani w takich sytuacjach i nie mogę w to uwierzyć.

On ma rację. Oczywiście, pytanie dotyczy przypadku, gdy mężczyzna idzie za kobietą. Ale są przypadki, w których mężczyzna myśli, że jest śledzony - i tak, byłem w takiej sytuacji. W tym przypadku, w rzeczywistości, schowałem się do dobrze oświetlonych drzwi i grzebałem w torbie, czekając, aż druga osoba przejdzie, bo ja byłem przerażony. Nie sądzę, żeby facet był tego świadomy.

Gdybym stał za innym mężczyzną i wydawał się podążać za nim - nieumyślnie - prawdopodobnie postąpiłbym tak, jak sugerowałem na początku. Nie pamiętam żadnych przypadków, w których to zrobiłam, ale potem znów nie pamiętam żadnych przypadków, w których zauważyłam, że przypadkowo podążałam za mężczyzną.

11
11
11
2017-11-10 23:45:32 +0000

Jestem również stosunkowo wysokim i szerokoramiennym mężczyzną w podobnym wieku, a więc często bywałem w tej sytuacji (i często w krajach innych niż te, w których mieszkam)

Dla mnie rozwiązanie tutaj zależy w dużej mierze od danej drogi:

  • Dla drogi z szerokimi chodnikami, jak w wielu dużych miastach, wolę po prostu przejechać, zachowując jak największą odległość boczną. Najwyraźniej ktoś, kto cię mija, nie próbuje za tobą jechać. To powiedziawszy, zazwyczaj staram się korzystać z tej opcji tylko wtedy, gdy mogę przejechać znaczną odległość boczną (co liczy się jako “znaczna”, może różnić się w zależności od lokalnej kultury i tego, jak zatłoczone są ulice).

  • W przeciwnym razie, przechodzę na drugą stronę ulicy, aby przejść.

  • W przeciwnym razie, mogę zdecydować się na przejście na drugą stronę ulicy, zwłaszcza jeśli i tak muszę przejść przez jakiś blok. W sytuacjach, w których one istnieją, przełączenie na równoległy chodnik (lub taki, który w innym przypadku również idzie w mniej więcej pożądanym kierunku jazdy), aby przejść, również działa.

  • Jeśli minęło trochę czasu i żadna z powyższych opcji nie była lub wydaje się prawdopodobne, że będzie wkrótce, jeśli ruch jest bardzo lekki i widać go z wystarczająco dużej odległości, mogę wyjść trochę w drogę, przejść tam w komfortowej odległości, a następnie wrócić na chodnik, gdy jestem dobrze od osoby, za którą chodziłem. Ta opcja najlepiej sprawdza się na ulicach, które mają równoległe parkingi wzdłuż krawędzi, które obecnie nie są zajęte, ponieważ mogę przejść przez te parkingi bez faktycznego wsiadania do pasa ruchu.

  • Jeśli żadna z powyższych opcji nie jest obecnie zajęta, zwalniam i utrzymuję pewien dystans za drugą osobą i mam nadzieję, że jedna z powyższych opcji w końcu stanie się opcją.

Bez względu na to, które z powyższych opcji, jeśli w ogóle, są stosowane, oczywiście nie gap się na osobę lub w inny sposób sprawić, że będzie wyglądać, że zwracasz na nie uwagę. Jeśli utknąłbyś na chwilę za nimi, poza wolniejszym tempem, normalnie zalecałbym, abyś zachowywał się tak, jak byś robił, gdybyś za nimi nie stał. Nie rób niczego, co sprawia, że wygląda na to, że starasz się ukryć lub zwracasz uwagę na osobę, która stoi przed Tobą.

Jeśli jesteś turystą, jest to jedna z niewielu sytuacji, w których pomocne może być wyglądanie w oczywisty sposób jak turysta. Zatrzymanie się w celu zrobienia zdjęcia godnego uwagi punktu orientacyjnego (oczywiście takiego, który znajduje się z boku, a nie w kierunku osoby stojącej przed Tobą) może służyć zarówno temu, aby pokazać, że jesteś nieszkodliwym turystą, jak i jednocześnie dać Ci niepodejrzany powód, aby zatrzymać się i pozwolić tej osobie zachować pewien dystans przed Tobą. Jeśli zdarzy Ci się mieć mapę, zatrzymanie się, aby na nią spojrzeć, może służyć temu samemu celowi z tych samych powodów. Oczywiście, nie polecam tej opcji, jeśli po you

istnieje inna potencjalnie groźna osoba, która może działać niezależnie od tego, czy jesteś turystą, czy nie, jest zatrzymanie się i sprawdzenie czegoś w telefonie (np. sprawdzenie e-maila, Google Maps, pogody, StackOverflow, itp. ) Ponownie, niepodejrzana wymówka, aby zatrzymać się i pozwolić na pewną odległość, aby otworzyć, a jednocześnie sygnalizując, że nie jesteś tak prawdopodobne, aby być zagrożeniem.

Wreszcie, czy stojąc czekać lub nadal chodzić w rozsądnej odległości za, nazywając kogoś i rozmawiając przez telefon jest kolejną przyzwoitą opcją, aby zasygnalizować, że nie jesteś zagrożeniem i nie zwracając uwagę na osobę przed tobą.

7
7
7
2017-11-15 07:22:44 +0000

Dodałbym to jako komentarz, ale nie mam na to wystarczającej reputacji, więc:

Nie polecałbym Xen2050 sugestii machania i uśmiechu. Jeśli ktoś zrobiłby mi to w ciemną noc, wystraszyłabym się na śmierć. Może jest to coś kulturalnego (jestem w Europie Zachodniej), ale to sprawia, że myślę, że osoba machająca może mieć poważną chorobę psychiczną, co zdecydowanie nie poprawia mojego poczucia bezpieczeństwa. Ale mógłbym tak myśleć, nawet jeśli nie jest ciemno.

Kiedy miałem dwanaście lat, mężczyzna, który szedł do mnie, wyciągnął nóż z kieszeni i trzymał go w kierunku mojej twarzy. Uśmiechnął się. Przechodził prawie codziennie rano (było ciemno) przez około dwa lub trzy miesiące w mojej drodze do pociągu. Ostatnim razem, gdy go widziałem, “przytulił” mnie i powiedział: “Teraz cię mam, teraz cię mam”. - ale po chwili mnie zwolnił i pobiegłam do pociągu. Nie mogłem potem sam pojechać do szkoły, więc w końcu powiedziałem rodzicom i tak mnie odwiózł do szkoły na jakiś czas… Nevermind. Nie o to chodzi. Chcę tylko powiedzieć, że mam pewne doświadczenie w strachu przed obcymi przechodzącymi obok lub przechodzącymi za mną.

Zdecydowanie polecam, aby bez względu na wszystko, trzymać się jak najdalej od drugiej osoby. Jeśli idą w twoim kierunku, po prostu trochę zwolnij. Jeśli musisz przejść obok, zachowaj jak największą odległość, być może wyjdź trochę z chodnika, tak jak powiedział reirab. I przejdź tak szybko, jak to możliwe, aby “kontakt” był krótki i bezbolesny (mówisz to po angielsku?). Unikaj kontaktu wzrokowego i nie odwracaj ciała w ich kierunku, nawet spróbuj zasygnalizować “obronną” mowę ciała - to będzie wspaniałe. Mimo to, bądź tak normalny, jak tylko potrafisz. Podsłuch telefoniczny będzie działał dobrze. Ale dla mnie gwizdanie lub brzęczenie byłoby bardzo przerażające, bo to wypełnia moją wyobraźnię bandytą chodzącym za mną z kijem baseballowym w rękach…

I nie przejmuj się aż tak bardzo. Jestem szczególnym przypadkiem, ponieważ miałem pewne negatywne doświadczenia. Większość ludzi może nawet nie myśleć o tym, że idziesz swoją drogą.

6
6
6
2017-11-12 03:42:41 +0000

Można po prostu machać do nich… może nawet przyjacielski uśmiech.

Biorąc pod uwagę, że są przed tobą, podróżując w tym samym kierunku, to muszą się często odwracać, aby spojrzeć. Więc krótka fala i uśmiech przy następnym spojrzeniu wydają się rozsądne. Jakbyś machał do swojego lokalnego kuriera pocztowego lub seniora.

Jeśli są tak zaniepokojeni, że zamierzasz zrobić coś nefarious, wtedy nothing you actually do will change their mind, anything could be a trick, and it’s their responsibility to cross the street or go a different direction or walk in a circle or something if they feel they should. Nie jesteś odpowiedzialny za ich postrzegane lęki i szczerze mówiąc i tak nie masz pojęcia, co tak naprawdę myślą.

Więc po prostu zachowuj się normalnie, idź prostą ścieżką, a jeśli tak, to na pewno nie idź za nimi w kółko! Jeśli naprawdę myślą, że jesteś przestępcą, mogą być dla ciebie nawet niebezpieczne. Jeśli przyjacielska fala i uśmiech wydają się pogarszać ich sytuację lub zachowywać dziwnie, to może to nocny dziwak i możesz rozważyć przejście przez ulicę po wszystkim…


PS. Spróbuj chodzić z przyjacielem w nocy. Jeśli wychodzisz z pracy, idź do jednego samochodu, a potem zawieź drugą osobę do ich samochodu.

5
5
5
2017-11-11 04:58:45 +0000

Spotykam się z tą sytuacją dość często i jestem bardzo świadomy, że mogę wywołać niepokój, jeśli podejdę (I wiem, że nie jestem niebezpieczny, ale druga osoba nie ma sposobu, aby powiedzieć, i starając się zrobić wiele, aby przekazać to może również pogorszyć).

Staram się dać jak najwięcej miejsca na boki (zazwyczaj przez przejście przez ulicę), a następnie dostać się do przodu (więc kończy się śledzić), a następnie uważać, aby nie ślinić się, więc jest dużo miejsca do naśladowania. Jeśli przejeżdżanie sprawia, że podchodzę zbyt blisko, staram się trochę rozluźnić, aż światło będzie naprawdę dobre lub ktoś inny - lub nawet samochód - przejedzie w pobliżu, tak że pozorne ryzyko ze strony mnie podczas podchodzenia jest mniejsze.

Przez cały czas staram się wyglądać spokojnie, ale zajęta czymś (przynajmniej z naciskiem na to, dokąd zmierzam, choć w dzisiejszych czasach łatwo jest wyciągnąć telefon i zadzwonić do domu, by powiedzieć, kiedy dojadę lub napisać do córki czy coś), ale jeśli osoba patrzy w moją stronę i wydaje się zdenerwowana, Postaram się powiedzieć coś bardzo krótkiego i - miejmy nadzieję - niewinnego, co nie wydaje mi się, że staram się prowadzić rozmowę (jak “Cześć, zimna noc”), a następnie wrócę do tego, że staram się wyglądać na zupełnie niezainteresowanego drugą osobą, jak tylko mogę.

Jeśli prawdopodobnie nie będzie dobrej okazji, by pójść naprzód bez zbliżania się, rezygnuję z podążania za nią, ale staram się zostawić dużo miejsca; będę szedł trochę wolniej niż druga osoba lub nawet pójdę w innym kierunku, jeśli nie zabiorą mnie one z mojej drogi.

Zwykle niewiele więcej można zrobić, niestety.

5
5
5
2017-11-13 18:28:31 +0000

Po prostu podcinam sobie gardło słyszalnie, a w przeciwnym razie zajmuję się własnymi sprawami.

Daje to drugiej osobie pewność, że nie próbuję się ukryć ani zakraść, ani w żaden inny sposób uniknąć bycia zauważonym, ale nie sugeruje im też, że próbuję zwrócić ich uwagę lub porozmawiać z nimi.

Daje to uprzejmość, dając im znać, że za nimi stoję, a jednocześnie dając im inicjatywę, by zrobili z tym, co chcą.

Czasami zatrzymują się i czekają, aż przejdę. Czasami jest to kwestia ich własnej uprzejmości, ponieważ chodzę szybciej niż wielu ludzi. Czasami chodzi o to, że chcą mnie trzymać tam, gdzie mogą mnie zobaczyć. Czasami w ogóle nie reagują. Czasami chodzą szybciej niż byli i przewyższają mnie, zwiększając dystans. Każdy jest inny. Myślę, że umieszczenie piłki na ich boisku jest właściwym sposobem, aby pozwolić im zrobić wszystko, co trzeba, aby poczuli, że nie podkradają się, zamiast brać to na siebie, aby zdecydować, czego ode mnie potrzebują.

Ponieważ, jeśli zejdę z mojej drogi, aby spróbować zachowywać się tak, jakbym nie podkradał się do nich, to bardzo łatwo może się to wydać samo w sobie przerażające. Tak więc, poderżnięcie gardła jest sygnałem, że jestem obecny, ale nie jest to również żądanie uwagi.

Alternatywnie, “przepraszam” jest bardziej wymagane, jeśli jestem śledzić i przechodzę wystarczająco szybko.

1
1
1
2017-11-22 10:01:21 +0000

Spacer z dokładnie taką samą prędkością, jak osoba przed Tobą, może się rzeczywiście zdarzyć.

Jako rozwiązanie, albo:

  • Spacer trochę szybciej, to jest dobre dla zdrowia i doprowadza Cię do celu szybciej.
  • Albo weź swój telefon i sprawdzić swoje e-maile / wiadomości, wysłać odpowiedź do kogoś, lub przeczytać artykuł informacyjny. To naturalnie sprawi, że będziesz chodził w nieco wolniejszym tempie.

  • Nie będąc nienaturalnym, Twoja prędkość jest teraz inna, więc problem zostanie rozwiązany w ciągu minuty.

1
1
1
2017-11-19 10:30:03 +0000

Zdarzyło mi się to już wcześniej. Zazwyczaj staram się zachowywać normalnie. Nie zmieniałbym stron, to brzmi trochę za bardzo.

Jestem świadomy potencjalnej sytuacji, więc zazwyczaj zachowuję trochę dystansu, ale tylko wtedy, gdy nie przeszkadza mi to w żaden sposób - np. nie spieszę się i nie mam nic przeciwko zachowaniu dystansu, co zwykle ma miejsce w środku nocy.

Kluczem jest świadomość możliwości przestraszania drugiej osoby. Jeśli zachowuje się przestraszona i zdenerwowana, staraj się trzymać z dala.

W nowoczesnym, westernowym świecie, w którym żyjemy, nie ma sensu zmieniać stron ani podejmować znaczących wysiłków, aby zachować dystans od obcego tylko dlatego, że jest kobietą.

Przypuszczalnie kobiety wiedzą, że większość mężczyzn nie prześladuje pełzaczy, gwałcicieli, zabójców, mam nadzieję.

Pytania pokrewne

3
24
7
12
4