2017-07-15 12:49:03 +0000 2017-07-15 12:49:03 +0000
33
33
Advertisement

Jak reagować na "Co słychać?"

Advertisement

Często kiedy zaczynam rozmawiać z ludźmi, mówią “Co słychać?”. Jak na to zareagować?

Czy powinienem z powrotem powiedzieć “Co słychać?”? Zazwyczaj nie przychodzi mi do głowy żadna dobra odpowiedź i zazwyczaj zadowalam się “cześć” lub “cześć”; czy to jest w porządku?

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (7)

30
30
30
2017-07-17 01:19:50 +0000

“Co słychać?” jest zwykle używane w sposób w przeciwieństwie do pytania z oczekiwaniem odpowiedzi. Celem tego zwrotu jest wykazanie zainteresowania drugą osobą.

Z tego powodu, “Nic wielkiego” jest całkowicie poprawną odpowiedzią. Jeśli jest to zbyt nudne, możesz spróbować jednej z wariacji, jak “Ten sam stary, ten sam stary”. To jest w porządku.

To powiedziało, że zazwyczaj staram się podać trochę więcej informacji, nawet jeśli jest to po prostu, “Nic wielkiego, właśnie zrobiłem sobie drinka” lub “Nic wielkiego, niestety byłem trochę zbyt zajęty, aby zrobić cokolwiek interesującego (porównaj do tego samego zdania z nic wielkiego; w tym przypadku druga osoba jest bardziej skłonna czuć się zobowiązana do odpowiedzi na to, co powiedziałeś, zamiast przenosić to na temat, o którym faktycznie chcieliby rozmawiać). Wolę te wersje, ponieważ starając się udzielić przynajmniej jakiejś odpowiedzi na pytanie, pokazujesz, że jesteś bardziej zaangażowany w rozmowę.

To powiedziawszy, generalnie staram się zapewnić rozsądny hak konwersacji, jak, "Och, nie tak bardzo, właśnie oglądałem kilka filmów z Crash Course”. Ma to również tę zaletę, że sprawia, że wyglądam na nieco bardziej interesującą osobę.

7
7
7
2017-07-15 12:51:34 +0000

“What’s up” to inny sposób na zapytanie “How are you” i “what’s going on”. Aby odpowiedzieć, zazwyczaj możesz rozpocząć rozmowę od czegoś interesującego, co wydarzyło się od czasu twojej ostatniej rozmowy, lub jeśli nic interesującego się nie wydarzyło, możesz po prostu powiedzieć “niewiele, co się z tobą dzieje?”

Powiedzenie “Co słychać” z powrotem lub również “cześć” byłoby trochę niezręczne, ponieważ zadają ci pytanie. Jeśli nie możesz sobie wyobrazić niczego ciekawego do odpowiedzi (tzn. nic się nie stało), możesz po prostu powiedzieć “niewiele”.

6
Advertisement
6
6
2017-07-18 20:02:57 +0000
Advertisement

Możesz odpowiadać tak, jak chcesz.

Czasami, odpowiadam:

  • Wszystko dobrze, dziękuję. A ty? /Co z tobą?
  • Dobrze, a ty?
  • Dobrze, dzięki.

  • W twoim przypadku, skoro zwykle mówisz “hi” lub “hello”, możesz dodać:

  • Oh, hi, jak się masz?

  • Hello there Chyba przeczytałem tę odpowiedź z gry wideo na PSX calle Yu-Gi-Oh! Zakazane wspomnienia :)

5
5
5
2017-07-19 13:29:52 +0000

Zależy od tego, kto pyta i w jakim otoczeniu.

Powiedziałbym, że najlepiej byłoby, gdyby zapytał o to ktoś, z kim dzieliłeś się jakimś doświadczeniem (kolega z pracy, bliski przyjaciel, itp.). Jeśli to tylko jakaś przypadkowa osoba, to myślę, że to pytanie jest trochę niezręczne; powodem jest to, że “Co słychać?” jest zaproszenie do zaoferowania haka na rozmowy. Jeśli nie wiem, kim jesteś, to naprawdę nie ma żadnej wspólnej płaszczyzny i stawia mnie to w niezręcznej sytuacji. Jeśli jestem towarzyski, to nic wielkiego, ale osoba pytająca “Co słychać?” tego nie wie.

Pójdę jeszcze dalej i powiem, że jeśli nie masz z tą osobą przypadkowego, żartobliwego związku, to nie powinna o to pytać. Oczywiście, nie byłoby to niegrzeczne, ale byłoby wiele innych sposobów, aby uznać osobę/ustawienie się bez nakładania ich na haczyk. Właściwa odpowiedź w tym przypadku: “Niewiele” z grzecznością i neutralnością w wyrażaniu się.

Wyjątek stanowi sytuacja, gdy jesteś w pokoju ludzi, których nie znasz i właśnie zostałeś przedstawiony przez kogoś, kogo znasz. W tym przypadku, “Co słychać?” jest lodołamaczem dla Ciebie, aby spotkać się i przywitać z innymi, nie być rozszerzonym na jakąkolwiek rozmowę, ale aby zejść na dół, aby poznać każdą osobę. Powinien on być używany tylko w przypadkowych okolicznościach i zazwyczaj jest widziany w grupie facetów, którzy się spotykają. W tym przypadku chodzi raczej o to, aby odpowiedzieć z powrotem z wiarą w siebie i entuzjazmem, ponieważ dajesz pierwsze wrażenie.

Z drugiej strony (używane jeden na jednego), pytanie “Co słychać?” do przyjaciela powinno sugerować pewien rodzaj przypadkowej reakcji, która w jakiś sposób wspomina chwilę / wspólne doświadczenie, z którym oboje możecie się odnosić i które jest unikalne dla waszych doświadczeń razem.

Na przykład: Mój kumpel i ja spotykamy się okresowo na happy hour w tym samym barze w piątki. Kiedy pisze do mnie “Co słychać?” o 15:00, wiem dokładnie, o czym on mówi. Innym przykładem może być to, że nie widziałam kumpla, którego nie widziałam od jakiegoś czasu, ale który ma wielkie poczucie humoru. Ja w tym przypadku odpowiedziałbym na to pytanie jakąś odpowiedzią, która sprawi, że będzie chichotał i reszta rozmowy będzie przebiegała prawidłowo.

5
Advertisement
5
5
2017-07-15 14:32:01 +0000
Advertisement

Spróbuj zareagować na to, co dzieje się w Twoim życiu, jak gdybyś dostał nowego zwierzaka od czasu ostatniego spotkania z tą osobą, albo rozmowa będzie wyglądała jak ta

: Co słychać? **Ty Nic wielkiego, ty? Tych : Nic.

Kontynuujcie rozmowę. :)

(Upewnij się jednak, że ty nie włócz się )

2
2
2
2017-07-28 16:31:10 +0000

Sam użyłem “nieba” jako odpowiedzi, aby zwrócić uwagę ludzi. Ale z innym przekręceniem niż ten drugi plakat.

Zwykle podążam za nim z czymś “poważnym”, jak na przykład interes dnia, albo to, co mam na myśli. Czasami nie będę. Ale jeśli zrobisz to więcej niż “od czasu do czasu”, to “zestarzeje się”, jak napisał komentarz do drugiego postu.

To jak obstawianie w pokerze. Zazwyczaj będziesz miał prawdziwą rękę. Od czasu do czasu, będzie to blef. To trzyma rzeczy “z dala od równowagi” i daje ci kontrolę. Ale jeśli zawsze blefujesz z “niczym”, to przegrywasz, bo ludzie zawsze “sprawdzają” Twoją rękę.

0
Advertisement
0
0
2018-01-02 04:53:34 +0000
Advertisement

Jeśli je znam i ufam im, zwykle po prostu kiwam głową, uśmiecham się i cierpliwie czekam, aż będą bardziej konkretne lub powiedzą mi coś ciekawego.

Jeśli nie wiem lub nie ufam im z jakiegoś powodu, po prostu kiwam głową, uśmiecham się i idę dalej, najlepiej w kierunku, który stwarza większy dystans fizyczny między nami.

Zwykle, gdy ludzie mówią “Co słychać?”. Po prostu szukają odrobiny ciepłej, przyjaznej uwagi lub lekkiej rozmowy. Zamiast od razu brać lejce, wolę najpierw dać im szansę na wypowiedzenie tego, co może być w ich umysłach. W ten sposób mam poczucie ich motywacji. Wtedy moja odpowiedź wydaje mi się bardziej naturalna i odpowiednia.

Jednak rzadko zdarzają się sytuacje, w których osoba jest kimś, z kim i tak miałem zamiar rozmawiać. W takim przypadku ich pozdrowienie daje mi możliwość powiedzenia im, co jest na mym umyśle.

Advertisement

Pytania pokrewne

19
12
24
18
5
Advertisement