Więc ty, jako mężczyzna, idziesz do sklepu, kupując damskie ubrania dla siebie, i jesteś zażenowany, jeśli pytania są zadawane, dla kogo te ubrania.
Cóż, jeśli ja, jako mężczyzna, idę do sklepu, kupując damskie ubrania dla mojej żony, nikt nie zadaje mi pytań. Dlaczego? Ponieważ pracownicy sklepu dostrzegają różnicę i choć większość z nich to przyzwoici ludzie i nie próbują cię zawstydzić, niektórzy są inni.
Aby to naprawić: Musisz zmienić swoje nastawienie. Zanim pójdziesz do sklepu, stań przed lustrem i powiedz sobie, że kupujesz ubrania jako prezent dla swojej żony, albo dla dziewczyny. Powtarzaj to, aż uwierzysz. Wtedy możesz iść do sklepu bez problemów. Rada Allesandro mówi: “Kupuję to jako prezent”. Jeśli rozmiar nie pasuje, mogę wrócić i go zmienić?“, to czysty geniusz. Bo żaden mężczyzna nie może być pewien, że ubranie będzie pasować do jego żony. A ty mówisz "kupuję dla mojej żony” jako stwierdzenie.
Jeśli kupujesz bieliznę, cóż, trochę mi wstyd, że kupuję bieliznę dla mojej żony, więc to jest normalne. Dwa sposoby, aby sobie z tym poradzić: Jeśli chodzi o przedmioty codziennego użytku, poszukaj ich w Internecie, zanotuj, z jakiej popularnej marki będzie korzystał sklep, i jaki rozmiar, a następnie pójdziesz do sklepu, będziesz wyglądał na zażenowanego i pokaż sprzedawcy notatkę, mówiąc “to jest to, czego chce moja żona”. Albo kupujesz prezent urodzinowy, albo prezent na rocznicę. Więc idziesz do sklepu i prosisz ich o radę. Ty powinieneś mieć rozmiar gotowy, i ty chciałbyś coś co jest miłe jako prezent, ale nie zbyt odważny więc ty no dostajesz w kłopoty z twój żoną.
Teraz powiedzmy że ty biegasz w problem z kimś kto zaraża ciebie i nie puszcza iść. Więc co ja bym zrobił, jako mąż kupujący ubrania dla swojej żony, a jakiś idiota sprzedawca wydaje się dostawać zły koniec kija? Byłbym wkurzony. Byłbym very wkurzony. I dałbym im znać, że jestem wkurzony. Zapytałbym “Jaki jest twój problem? Chciałbyś sprowadzić tu kierownika i omówić z nim swój problem, a potem wyjaśnić mu, dlaczego tracisz 150 funtów na sprzedaży?”. Pamiętaj, że kupujesz ubrania dla swojej żony. Byłbyś tak samo wkurzony jak ja. I odpowiedziałbyś dokładnie w ten sam sposób. Nie zakłopotany, ale zły.
PS. Możesz uniknąć tego wszystkiego, kupując online. A jeśli masz wścibskich sąsiadów, zazwyczaj możesz dostarczyć rzeczy do jakiegoś sklepu, lub miejsca odbioru. To zupełnie normalne, że kobieta zamawia ubrania, ma je dostarczyć do sklepu, a potem mąż je odbiera.
PS. Na dół wyborcy: 1. Operacja nie wspominała o jego wieku. 2. OP wyraźnie wspomniał, że jest skłonny kłamać, aby uniknąć problemów. 3. Nie byłoby żadnego “fałszywego oburzenia”. Mówimy o pracowniku wtykającym nos w mój prywatny interes. Operacja operacyjna byłaby równie oburzona jak ja. Wyjaśniłem strategię, która działa, i dlaczego to działa.