Jak mogę powiedzieć przyjacielowi, że musi pomóc w tym, co obiecał, bo to, co obiecał, nie może czekać?
Sytuacja
Mój chłopak, John, ma kotkę. Ma ją od dłuższego czasu. Tak się składa, że ma również przyjaciółkę, Lily, która uwielbia koty. Z czasem Lily przeszła od bycia miłośniczką kotów do bycia aktywistką na rzecz kotów, adoptując bezpańskie koty, kastrując i usuwając inne, dostarczając jedzenie, ratując kocięta i tak dalej, z własnej kieszeni. Podziwiam to, co robi Lily. Ona naprawdę troszczy się o koty.
Teraz, kilka miesięcy temu, Lily przekonała Johna do adopcji kocurka. (John i Lily byli kiedyś współlokatorami w Wielkiej Brytanii, znają się od dłuższego czasu).
Lily zapewniła Johna, że będzie pokrywać wydatki związane z kociakiem, nawet jego jedzenie. Powiedziałam Johnowi, że powinniśmy adoptować kociaka tylko pod warunkiem, że Lily pomoże nam ze szczepionkami i kastracją, a ponieważ to będzie załatwione, zgodziłam się. Sama uwielbiam koty i kiedyś miałam dwa.
Problem
Lily kilka razy kupiła jedzenie dla kota, a John od tego czasu wielokrotnie rozmawiał z Lily o tym, że źle się czuje, musząc przyjąć jej pomoc.
Lily ostatnio pytała nas, kiedy zabieramy kociaka do weterynarza (kiedy to nie powinno być zależne od nas w pierwszej kolejności), a John nie powiedział Lily jasno, że nie możemy tego zrobić, aż do dzisiaj, kiedy mieli rozmowę telefoniczną, która nie poszła zbyt dobrze.
Lily oskarżyła Johna o to, że nie dba o swojego kota (John nie wykastrował swojej kotki - minęły lata) i jak bardzo jest to dla niej złe (cóż, nigdy nie wychodzi na zewnątrz i do tej pory była jedynym kotem), podczas gdy John przypomniał Lily o jej obietnicy i o tym, że to ona jest odpowiedzialna za zabranie kotki do weterynarza. W końcu Lily powiedziała Johnowi, że nie będzie w stanie zapłacić za kastrację, mimo że wie, że kotka ma prawie 6 miesięcy i musi zostać wkrótce wykastrowana. John obawia się, że możemy skończyć z ciężarną kotką. A tego nie chcemy.
Moje stanowisko:
Ciągle przypominam Johnowi, że ja zgodziłam się adoptować kotkę pod warunkiem, że Lily pokryje koszty kastracji i szczepionek (jako zachętę, aby przekonać nas do adopcji kociaka). Planuję również przeprowadzkę w przyszłości i nie chcę skończyć z większą ilością kotów niż mogę obsłużyć.
Sytuacja Johna:
Chciałby, żeby Lily nie musiała pomagać. Nie lubi też, gdy mówi mu się, co ma zrobić z kotką. Wahał się, czy poprosić Lily o pomoc przy kotku, ale zrobił to po tym, jak się zdenerwował.
Sytuacja Lily:
John powinien był poddać kotkę zabiegowi kastracji, ale nie zajął się tym, co należy zrobić z kotką.
John zakończył rozmowę telefoniczną (rozłączył się z Lily po tym, jak krzyczała na niego, że nie zgadza się z nią w sprawie kotki), mówiąc mi, że ja powinienem załatwić to z Lily, wdać się w kłótnię lub cokolwiek, co uznam za konieczne, następnym razem.
Pytania:
(Jeśli się zaangażuję), jak mogę uświadomić Lily, że kastracja kotki nie może czekać? Jak mogę/ możemy uniknąć dyskusji o tym, co jest dobre, a co złe w stosunku do kotki?