2017-09-22 12:22:09 +0000 2017-09-22 12:22:09 +0000
34
34

Jak mogę grzecznie powiedzieć moim współlokatorom, że nie jestem dozorcą?

Mam 3 współlokatorów w tym samym budynku, w którym mieszkam. W każdy poniedziałek wieczorem, pojemniki na śmieci muszą być wystawione na ulicę, aby następnego dnia rano firma mogła odebrać śmieci i opróżnić pojemniki na śmieci.

Zauważyłem, że nikt, oprócz mnie, nie wykonuje pracy polegającej na wystawianiu pojemników na śmieci na ulicę. Uważam, że to nie jest sprawiedliwe, ponieważ wszyscy mieszkamy w tym samym budynku i śmieci w pojemnikach są nas wszystkich. Wygląda na to, że naprawdę nie obchodzi ich to, że pojemniki na śmieci stały się puste i ktoś je wystawia na ulicę.

Byłem trzy dni poza domem i po powrocie stwierdziłem, że pojemniki na śmieci nie zostały wystawione na ulicę, a są pełne. Więc tak naprawdę ich to nie obchodzi.

Chciałabym im powiedzieć, że ich zachowanie jest nie fair, bo to nie ja jestem dozorcą budynku i chciałabym, żeby bardziej się do tego przyłożyli.

Nie chcę być dla nich ostry (“Ty tu nic nie robisz”, “Dlaczego nie wystawiasz koszy na ulicę? Ja to robię cały czas!”).

Jak mogę im powiedzieć, że zauważyłem to niesprawiedliwe zachowanie i chciałbym, aby bardziej się przyłożyli?

Odpowiedzi (7)

65
65
65
2017-09-22 13:03:55 +0000

Cóż, po prostu przestań to robić.

Miałem ten sam problem, kiedy mieszkałem na Węgrzech z 5 innymi dziewczynami. Nie chcę ich winić, myślę, że po prostu nie zauważyli wtedy, a ponieważ ktoś już dobrze się tym zajmował, po co się przejmować? Znosiłam pełny i śmierdzący kosz przez 10 dni i po tym czasie zorientowali się, a my byłyśmy 2 lub 3 przełączenia na wyciągnięcie ich wtedy.

40
40
40
2017-09-22 16:40:45 +0000

Miałem dokładnie taki sam problem na studiach.

Miałam dwie współlokatorki, z których żadna nigdy nie wyniosła śmieci. Byłem tylko ja.

Pewnego wieczoru miałem dość i zapukałem do ich drzwi, abyśmy mogli porozmawiać. Wyjaśniłam im (grzecznie), że jestem jedyną osobą, która kiedykolwiek wyniosła śmieci, a one znowu są przepełnione. Nie powinnam być jedyną osobą, która je wywozi.

Powiedziałam im, że byłabym wdzięczna, gdyby, gdy zobaczyli, że jest pełny, wynieśli go. Zgadnij co? To zadziałało. Oboje zaczęli wynosić śmieci, gdy zobaczyli, że są pełne i wszystko było w porządku ze światem.

Więc to jest całkiem proste:

Hej chłopaki/koleżanki, śmieci są zawsze przepełnione i mam wrażenie, że tylko ja je wynoszę. Czy możecie proszę wystawiać śmieci, kiedy widzicie, że są pełne? Śmieciarz odbiera je od poniedziałku do piątku, więc śmieci muszą być wystawione na krawężnik przed 19:00.

Większość ludzi jest rozsądna, a szansa, że się obrażą lub będą konfrontacyjni jest bardzo mała. Nie sugerowałbym rzucania czegoś w stylu: “Nie jestem twoją pokojówką” lub “Nie jestem dozorcą budynku”, ponieważ może to postawić ich w defensywie. Po prostu grzecznie wyjaśnij problem i poproś ich o przyczynienie się do jego rozwiązania.

8
8
8
2017-09-22 21:26:46 +0000
  1. Zleć wykonanie znaku w lokalnym zakładzie poligraficznym.
  2. Umieść znak nad koszami na śmieci.

Znak

Do you live in this building?
     Is It Monday? After 3pm?
           (0) (0)
            Yes?
     Move Bins to Street

Odpowiednio pogrubiaj elementy. (0) (0) to oczy. Udowodniono, że jeśli ludzie wierzą, że są obserwowani, nawet jeśli doda się do tego zdjęcie twarzy lub oczu, są bardziej skłonni do wykonania zadania.

Iluzja bycia obserwowanym może sprawić, że staniesz się lepszym człowiekiem

Podsumowanie

Było badanie, w którym próbowano nakłonić ludzi do wrzucania 0,25$ do pudełka, kiedy pili kawę. Nie udało się ich do tego nakłonić. Tylko 15% czasu czy coś takiego. Potem dodali parę oczu do plakatu i 80% czasu ludzie wkładali $0.25 do pudełka.

5
5
5
2017-09-22 18:36:11 +0000

Może nie zdają sobie sprawy, że jest to wspólna odpowiedzialność. Może myślą, że jest to odpowiedzialność przypisana, jak zabieranie śmieci z krawężnika. Najwyraźniej ktoś to robi. Niektórzy wynajmujący dają zniżkę w czynszu jednemu najemcy za zajęcie się kilkoma obowiązkami, z których korzystają inni najemcy; inni pozostawiają najemcom ustalenie, jak podzielić się pracą. Oba modele są uzasadnione.

Pierwszą strategią rozwiązania może być po prostu umieszczenie na koszach napisu “Wynoszenie tego jest wspólnym obowiązkiem”. Kolejnym/alternatywnym krokiem może być umieszczenie na ścianie w pobliżu pojemników kartki z tytułem “Odprowadzanie śmieci - proszę się zapisać na #”, a następnie posiadanie około 4 linii na nazwiska wraz z datami, kiedy praca musi być wykonana. Może przykleić ołówek lub długopis na sznurku, jeśli nie będzie wypełniony. Jest to zachęta do wcześniejszego zapisania się ze względu na bardziej elastyczny wybór daty.

Wszelkie daty, które są wyjątkami od zwykłego poniedziałkowego wieczoru (np. z powodu świąt), umieść pogrubioną czcionką lub w inny sposób wyróżnij (aby łatwiej było zauważyć, że “z tym jest coś innego”).

Jasne, wysyłanie tego co kilka miesięcy może być trochę pracochłonne, ale jeśli to przeszkadza, możesz po prostu umieścić dodatkową linię na dole dla “zrób następny arkusz” i mieć nadzieję, że ktoś się zapisze.

2
2
2
2017-09-25 07:25:39 +0000

Miałem ten sam problem raz, tylko 2 lub 3 osoby z bloku 14 robiły to, więc umieściliśmy harmonogram, gdzie każde studio miało przydzielony tydzień. Stworzyliśmy również grupę na Facebooku, gdzie takie rzeczy mogły być omawiane bez poczucia zbytniej formalności. Jeśli ktoś nie był obecny w swoim tygodniu, mógł uprzejmie zapytać, czy mógłby zamienić się z kimś tygodniem. System nie był idealny, ale ludzie wiedzieli, że istnieje taki system i w większości go przestrzegali.

Tworząc coś takiego jak grupa na Facebooku, sprawiasz, że jest to rzecz grupowa, podczas gdy jeśli podejdziesz do ich drzwi, mogą myśleć o tym jako o tobie kontra nich. Nie mówię, że FB jest najlepszą platformą do tego, ale jest lekki i łatwy w użyciu. I może być używany do innych rzeczy, jak również, jak niech sąsiedzi wiedzą, jeśli masz ludzi nad późno lub coś. Myślę, że WhatsApp lub inne narzędzia są tak samo dobre do tej pracy. E-maile mogą być zbyt formalne dla niektórych ludzi.

Kiedy mówisz komuś, że to jego tydzień, aby wystawić śmieci za pośrednictwem nieformalnej platformy, emoji mogą zdziałać cuda. Rozważmy:

Dave, nie zapomnij o śmieciach. To jest twój tydzień

vs:

Dave, nie zapomnij o śmieciach. To twój tydzień ;-)

Nadal masz wrażenie, że za bardzo zrzędzisz? Dodaj GIF!

Zawsze bądź przyjazny dla swoich sąsiadów. Widziałam kilka drobnych nękań w tę i z powrotem i nie warto tego robić. Dając im znać, że doceniasz to, co robią i zachowując lekkość, jest drogą do zrobienia IMHO.

1
1
1
2017-09-23 22:03:18 +0000

Zakładam, że nie jest to typ współlokatora wspólnego życia, ale coś w rodzaju budynku z trzema mieszkaniami i jednym wspólnym koszem na śmieci. Więc z tym powiedział, co można zrobić jest delikatny podstęp. Załóżmy, że śmieci są odbierane w piątek. We wtorek pukasz do drzwi swoich sąsiadów i mówisz: “Cześć, przepraszam, że przeszkadzam, ale nie będzie mnie w piątek. Czy mógłbyś zająć się wyniesieniem kosza? Zrobiłem to w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale nie mogę tego zrobić tym razem, a ja nie chcę szczurów w naszym budynku, bo jestem daleko”. W tym momencie albo powiedzą “tak”, albo “ale co z najemcą nr 3?”. W tym drugim przypadku możesz powiedzieć, że nie pytałeś, ale zgadzasz się, że to musi stać się wspólną odpowiedzialnością i zapytać, jaki system sugerują na dłuższą metę. Następnie wynosisz śmieci w następnym tygodniu i przeprowadzasz tę samą rozmowę z lokatorem nr 3 w trzecim tygodniu. W rezultacie wszyscy widzą, że pomagasz i wszyscy wiedzą, że należy znaleźć rozwiązanie. A wtedy rozmowa o rotacji staje się o wiele prostsza.

1
1
1
2017-09-25 06:59:32 +0000

Wygląda na to, że naprawdę nie obchodzi ich, że kosze na śmieci są puste i ktoś je wystawia na ulicę.

To się często zdarza, kiedy mieszka się z ludźmi, których się nie zna. Coś podobnego przytrafiło mi się w zeszłym roku. Mieszkałam w budynku, w którym praktycznie wszyscy lokatorzy byli studentami. Cóż, nie mieliśmy wspólnych pojemników, ale ludzie tam mieszkający mieli (moim zdaniem) okropny zwyczaj zostawiania worków na śmieci przed drzwiami. Robili to, bo musieli wynieść śmieci, nie chcieli wychodzić w tym momencie na ulicę, ale nie chcieli też, żeby śmieci śmierdziały w ich mieszkaniu.

Cóż, mnie to nie przeszkadzało, jeśli to było tylko na noc, ale problem polegał na tym, że były przypadki, że w jednym mieszkaniu zostawiano worek na drzwiach przez prawie tydzień, a nawet zostawiano worki zamiast je wynosić. W tym czasie winda nie działała, więc musieliśmy chodzić po schodach, aby dotrzeć do naszych apartamentów, co sprawiło, że nieuniknione było przejście przed tym śmierdzącym śmietnikiem. To było straszne.

Jak to zostało rozwiązane? Na drzwiach tego mieszkania ktoś zostawił kartkę, że nie wolno tam zostawiać śmieci. Tego samego dnia worki zniknęły.

Tak więc z mojego doświadczenia wynika, że notatki działają. Możesz zostawić jedną na koszu, tak aby każdy mógł ją przeczytać, lub możesz wyjść poza to i zostawić jedną w każdych drzwiach. To sprawi, że poczują się wyróżnieni i zrobią to, co do nich należy.

A jeśli to nie zadziała, jak powiedzieli inni ludzie, przestań to robić. Może kiedy kupka śmieci będzie wystarczająco duża, zdadzą sobie sprawę, że muszą coś zrobić, aby opróżnić kosze.

Pytania pokrewne

11
12
11
17
8