Jak radzić sobie z ludźmi, którzy nie potrafią poradzić sobie z lokalnymi zwyczajami dotyczącymi płatności?
Mieszkam w Japonii. Japonia nadal jest społeczeństwem bardzo zorientowanym na gotówkę, szczególnie jeśli chodzi o restauracje.
Często ktoś przyjeżdża spoza miasta i oczekuje, że będzie mógł (1) zapłacić kartą kredytową i (2) zapłacić tylko swoją część na kartę. Często kończy się to 10-20 minutowym fiaskiem.
Najpierw wszyscy miejscowi są zszokowani. Potem muszą zawołać obsługę restauracji i zapytać. Zazwyczaj pytają “czy można płacić kartą kredytową?”. W tych rzadkich przypadkach, gdy jest to w porządku, gość z USA pyta “Czy mogę po prostu dopisać moją porcję do karty?”, a wtedy restauracja stara się znaleźć sposób, aby im dogodzić, ale nie ma w tym doświadczenia i/lub nie ma zaplecza i kończy się na tym, że musi zadzwonić do sąsiednich restauracji lub firmy obsługującej karty kredytowe itp.
Jak przekazać gościom, że są palantami nie akceptując lokalnych zwyczajów i używając gotówki? Że zawstydzają całą naszą grupę, stawiając właścicieli restauracji na baczność? I, że marnują nasz czas, powodując to zamieszanie w pierwszej kolejności?
Jeden z gości zrobił to ostatnio 5 razy z rzędu i pierwszy raz był najgorszy, ponieważ restauracja nie tylko nigdy nie obciążyła karty, ale przypadkowo obciążyła cały rachunek. Nie mieli pojęcia jak to cofnąć (nigdy wcześniej nie było takiej potrzeby). Zadzwonili do swojego procesora kredytowego, ale było to po godzinach i nikt nie odbierał. Więc przeprosili obficie i zapytał, czy gość może wrócić następnego dnia rano. Po kolejnych 5 do 10 minutach negocjacji jeden z pracowników skontaktował się z firmą obsługującą karty kredytowe i był w stanie unieważnić płatność.
Można by pomyśleć, że po tym wszystkim gość nie zrobi tego ponownie przez następne 4 razy, kiedy się spotkaliśmy (grupy 8-12 osób), ale nie. Za każdym razem próbowali zapłacić kartą i było to wielką męką dla restauracji, która próbowała sobie z tym poradzić.
Moje pytanie brzmi, czy istnieje grzeczny i przyjazny sposób, aby powiedzieć, “Proszę rozważyć noszenie gotówki podczas pobytu tutaj. Prośba o użycie karty jest obciążeniem dla wszystkich wokół ciebie.”
Aktualizacja: przeglądając odpowiedzi i komentarze jest kilka rzeczy, których ludzie wydają się nie zauważać
Pierwszy sklep nie reklamował, że przyjmuje karty. Nie nie miał znaku z napisem “ccards accepted”. To, że mieli maszynę do przetwarzania kart jest oddzielną kwestią od faktycznego przyjmowania kart. Być może otrzymali maszynę za darmo jako część jakiejś większej usługi, ale nie mieli zamiaru z niej korzystać. Może nie chcieli płacić opłat za przetwarzanie danych. Będąc japońskim sklepem, żaden klient w historii ich sklepu nigdy nie poprosił o możliwość płacenia kartą kredytową. Ale, że bycie uprzejmym jest japońskim zwyczajem, szczególnie jeśli chodzi o obcokrajowców, czuli się zobowiązani spróbować dogodzić klientowi. Najwyraźniej byłoby mądrzej, gdyby po prostu powiedzieli “nie”, ale ponieważ po raz pierwszy zostali o to poproszeni, nie zdawali sobie jeszcze z tego sprawy. Ale tak naprawdę nie o to chodzi w tym pytaniu.
W pytaniu nie chodzi tylko o to, że wiele japońskich sklepów nie przyjmuje kart kredytowych. Pytanie dotyczy również konkretnej osoby, która raz po raz była zbyt niepomna, aby dostrzec, jak wielkim bólem jest dla wszystkich swoich przyjaciół i sklepów i jak im to wytłumaczyć. Dobrze jest wiedzieć, jak powiedzieć przyjaciołom przed ich wizytą i te odpowiedzi są doceniane. Ale to konkretne pytanie jest również o tym, jak podnieść to do kogoś, kto powinien już dostać wiadomość po raz pierwszy nie mówiąc już o 5.
Nie chodzi też tylko o prośbę o zapłacenie kartą. Chodzi o prośbę, aby po posiłku zapłacić kartą tylko za swoją indywidualną porcję.