2017-09-08 11:09:26 +0000 2017-09-08 11:09:26 +0000
37
37
Advertisement

Jak powiedzieć niemuzułmańskiemu przyjacielowi, że "Międzywyznaniowe małżeństwo nie zadziała"?

Advertisement

Miałam dość religijną (chrześcijańską) przyjaciółkę z Wielkiej Brytanii (w tym samym wieku co ja - pod koniec lat 20.) i często rozmawialiśmy o Koranie i Ewangelii (ona znała obie te rzeczy i ja również), co prowadziło do często bardzo ciekawych dyskusji i nowych pytań.

Opowiedziała mi o swoim chłopaku, który był muzułmaninem arabskim i właściwie nie był tak religijny, ale dość surowy w wyznaniach. Oboje chcieli się pobrać, ale ich rodzice byli przeciwni temu małżeństwu; pewnego dnia zadałam jej kilka pytań:

  • Załóżmy, że się z nim ożeniłeś, czy twoje dzieci uwierzą w Jednego Boga czy Trójcę Świętą?

Ona odpowiedziała, że “ będą wierzyć w Trójcę Świętą - chociaż nie zgadza się ze mną tutaj i mówi jej politeizm ”. Myślałem, że to małżeństwo (może się mylę) nie zadziała, ale żeby potwierdzić, zadałem parę kolejnych pytań, a oni potwierdzili, że między dwojgiem istnieje impas.

Chciałem wyprowadzić ją z tej sytuacji, więc będąc nie tylko przyjacielem, ale także w dyskusji międzywyznaniowej, zaproponowałem jej, aby zrewidowała swoją decyzję o ślubie z muzułmanką, ponieważ to nie zadziała, ale ona miała na myśli, że “ingeruję w jej życie osobiste” - podczas gdy ja nie miałem zamiaru wtrącać się w jej życie osobiste, ale po prostu dać jej radę, jak w konflikcie wyznaniowym.

Chciałem przekazać, ale że należy omówić różnice religijne i jak wychowywać swoje dzieci powinny być przed ślubem. Niestety, straciłam przy tym przyjaciółkę - nigdy więcej ze mną nie rozmawiała.

Co mogłoby być lepszym sposobem na polecenie tego samego, gdybyś była na moim miejscu?

P.S: Uprzejmie proszę zauważyć, że ona (lub ja) nigdy nie miała nic przeciwko żadnemu z pytań podczas naszych dyskusji, a nasze pytania były kiedyś dość poważne.

  • *

Informacje dodane z komentarzy:

  • Rozmowa była prowadzona przez tekst. Nie użyłem żadnych ostrych słów (i nie używam emojis - zwłaszcza w poważnych dyskusjach), a ona była daleka od bycia drażliwą - zadawałem jej nawet pytania typu “Dlaczego Chrystus (Pokój z Nim) nie miał syna?”, a ona odpowiedziała na nie, jak również “Bardzo ciekawe pytanie! Daj mi czas na zastanowienie się nad odpowiedzią”
  • Pytałam ją już wcześniej o dane osobowe (o jej rodzinę/pracę, a nawet o jej bf), ale nigdy o osobiste determinacje. Nigdy nie wahała się odpowiedzieć na te pytania.
Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (7)

74
74
74
2017-09-08 12:32:24 +0000

Chciałem wyprowadzić ją z tej sytuacji, więc będąc nie tylko przyjacielem, ale także w dyskusji międzywyznaniowej, Zasugerowałem jej zrewidowanie decyzjio małżeństwie z muzułmaninem, bo to się nie uda, ale przeszkadzało jej to, że “ingeruję w jej życie osobiste” - podczas gdy nie miałem zamiaru wtrącać się w jej życie osobiste, a jedynie dawać jej rady, jak w konflikcie przekonań.

Z całym szacunkiem, Ty absolutnie zamierzałeś ingerować w jej życie osobiste.

Myślałeś, że ona popełnia błąd w swoim życiu osobistym. Próbowałeś skłonić ją do zmiany zdania. To jest właśnie ta definicja wtrącania się w czyjeś życie osobiste.

Nie potępiam tego, ale myślę, że ważne jest, abyś zdał sobie sprawę, dlaczego zareagowała tak, jak zareagowała.

Zadawanie pytań jest w porządku, zwłaszcza jeśli w przeszłości omawiałeś pytania dotyczące religii bez żadnych oznak dyskomfortu czy konfliktu. Jednak w momencie zgłoszenia sugestii ryzykujesz, że przekroczysz osobistą granicę, szczególnie w przypadku tematów wiążących się z silnymi emocjami.

Za każdym razem, gdy dyskutuje się o małżeństwie, bezpieczne jest założenie, że w grę wchodzą silne emocje.

Wierzę, że zrobiłbyś lepiej, gdybyś trzymał się tylko zadawania pytań.

Aby być bezpiecznym, możesz rozważyć uzupełnienie pytań, które mogą dotyczyć kwestii związanych z emocjami za pomocą “I language”. Oznacza to, aby skupić się na your perspektywy, aby uniknąć sprawia, że brzmią one jak celujesz osobę, o której mówisz.

Na przykład jeśli czułeś, że odpowiedź, którą otrzymałeś do “Załóżmy, że masz się z nim ożeniłeś, twoje dzieci będą wierzyć w jednego Boga lub Trójcy Świętej?” potrzebne są pewne działania następcze, ponieważ byłeś zainteresowany jej odpowiedzi:

Gdybym był w związku z kimś, kto nie ma tej samej wiary robię, chciałbym być pewien, że omówiliśmy, jak będziemy obsługiwać edukacji religijnej dla naszych dzieci przed ślubem. Nie chciałabym kończyć kłótni z moim współmałżonkiem, ponieważ oboje chcieliśmy różnych rzeczy.

kontra:

Powinieneś porozmawiać o tym ze swoim chłopakiem, zanim zdecydujesz się wziąć ślub. Mówisz, że chcesz, aby twoje dzieci wychowywały się na Trójcę Świętą, ale twój chłopak jest najwyraźniej temu przeciwny. Nie sądzisz, że to doprowadzi do konfliktu?

Drugi przykład wydaje się być bardzo osobisty. Zwroty takie jak “powinieneś” i “chcesz” mogą stawiać ludzi w obronie i mogą być oznakami nieskutecznej komunikacji .

Pierwszy przykład też nie jest gwarantowany, że przejdzie dobrze, ale robiąc to o sobie, zamiast o osobie, z którą rozmawiasz, prawdopodobnie złagodzi ton.

38
38
38
2017-09-08 11:45:04 +0000

Asking questions , as you have done, is generally a good way to get someone to think about something without being particularly confrontational.

If I were you, I’d keep the questions coming:

Shouldn’t you come to a decision on this before getting marriage? What will you do if, after you’re married, you realise you’ll never come to a agreement on these issues? Czy wtedy zdecydujesz się nie mieć dzieci?

Możesz również zapytać o to, jak będą wyglądały pewne aspekty codziennego życia (np. modlitwa, uwielbienie, dieta lub inne zobowiązania religijne lub ograniczenia), jeśli uważasz, że mogą pojawić się tam potencjalne problemy.

Możesz również spróbować wskazać, że trudno jest okazać wsparcie**.

Nie znam żadnych udanych małżeństw międzyreligijnych.

Nie chodzi o to, aby zmienić jej zdanie wtedy i tam, ale raczej o to, aby dogłębnie przemyślała te rzeczy, co sprawi, że albo będzie miała wątpliwości, że to zadziała, albo uspokoi jej umysł w tym względzie, w tym, że takie myślenie może również ujawnić rozwiązania.

  • *

Nie do końca zgadzam się z twoim założeniem, że międzywyznaniowe małżeństwo nie może funkcjonować (jeśli takie jest twoje założenie) - będzie to zależało w dużej mierze od osób zaangażowanych i tego, jak ważna jest dla nich ich wiara (i dzielenie się nią z partnerem życiowym), ale co ważniejsze, twoja przyjaciółka wierzy, że to zadziała.

11
Advertisement
11
11
2017-09-09 04:13:15 +0000
Advertisement

Jestem Hindusem i jest tu wiele religii, więc mogę Was śmiało zapewnić, że nie ma łatwego, wygodnego i oszczędzającego przyjaźń sposobu, aby powiedzieć komuś, że jego międzyreligijne małżeństwo nie zadziała – i to po prostu dlatego, że para, która zdecydowała się (lub poważnie rozważa) podjąć taką potencjalnie kontrowersyjną decyzję życiową, prawdopodobnie nie będzie pod dużym wpływem niczyich pytań lub argumentów, które ktoś ma dobre intencje.

Z naszego powszechnego doświadczenia społecznego wynika, że małżeństwa międzywyznaniowe niosą ze sobą ogromny stres, ale zaangażowana para sprawi, że to się uda, ponieważ ich sojusz oparty na wzajemnej miłości i uczuciu jest często wystarczająco silny, aby wytrzymać presję społeczną i rodzinną. Widziałem wiele par międzywyznaniowych, które były mniej zainteresowane religią jako taką, a bardziej sobą nawzajem! Co jest bardzo dobrą podstawą każdego związku.

Mogę łatwo zrozumieć, że chciałeś ostrzec swojego przyjaciela o tym, jak trudna jest droga przed nim, ale niepopularne porady są również niemile widziane , w każdym aspekcie ludzkiego życia, więc za każdym razem, gdy próbujemy przekonać kogoś do porzucenia kierunku działania, do którego się prawie zobowiązałeś, ryzykujemy utratę przyjaciela.** Nie unieważnia to w żaden sposób Twoich rad, ale jest po prostu drogą świata i dlatego nieuniknione (w tak drażliwych sprawach), że kiedy rada jest odrzucana, przyjaźń jest również tracona.

Teraz, kiedy to wydarzenie minęło, możesz tylko zadać sobie pytanie, czy powinieneś był wybrać nie aby doradzać swojemu przyjacielowi przeciwko małżeństwu. Jeśli byłoby to sprzeczne z twoim poczuciem uczciwości, to nie masz niczego do żałowania, IMHO.

6
6
6
2017-09-08 14:52:15 +0000

Podczas gdy czasami czujemy potrzebę wyrażenia obaw związanych z wyborem partnera przez przyjaciela, ja zdecydowanie nie zgadzam się z tonem pytania.

Wiele par ma zasadnicze różnice zdań, ale często istnieją ważniejsze względy. Czy robią sobie nawzajem przyjemność? Czy się kochają? Czy szanują się wzajemnie? Czy wspierają się wzajemnie? Czy rozwiązują problemy w sposób dojrzały? Powinieneś być o wiele bardziej zainteresowany takimi pytaniami.

Z tego, co o tym rozumiem, Islam wyraźnie pozwala na małżeństwo między muzułmańskimi mężczyznami i chrześcijańskimi/żydowskimi kobietami. Chociaż nie na odwrót. Więc skąd dokładnie czerpiesz ten pomysł?

Przewodnik został wydany w 2012 roku przez forum chrześcijańsko-muzułmańskie o małżeństwach mieszanych, w celu wyjaśnienia podstawowych pytań. Według danych ze spisu powszechnego z 2001 roku w Wielkiej Brytanii było co najmniej 21.000 małżeństw mieszanych.

Dokument zatytułowany When Two Faiths Meet jest produktem miesięcy żmudnych negocjacji pomiędzy chrześcijańskimi i muzułmańskimi przywódcami i podkreśla potrzebę tolerancji i akceptacji małżeństw mieszanych.

Wśród zaleceń znajduje się wypowiedzenie się przeciwko przymusowym nawróceniom, uznanie legalności małżeństw międzywyznaniowych w prawie brytyjskim, niesądowa opieka duszpasterska i całkowite odrzucenie wszelkiej przemocy.

“Może to zabrzmieć trochę tak, jakbyśmy stwierdzali to, co oczywiste, ale trzeba to powiedzieć” - powiedział szejk Ibrahim The Independent. “W rzeczywistości chrześcijańskie i muzułmańskie pary często stają w obliczu bardzo trudnych scenariuszy, w których brak jest wystarczającej tolerancji lub właściwej opieki duszpasterskiej, co może prowadzić do bardzo szkodliwych i negatywnych dla nich doświadczeń.”

Pierwszą rzeczą, którą należało zrobić, jest próba pomocy. Nie oznacza to powiedzenia im, że nie mogą mieć związku - ponieważ nie ma ani prawnego, ani teologicznego uzasadnienia. To znaczy spróbować znaleźć coś, co może pomóc im pokonać przeszkody, które Twoim zdaniem będą stanowić problem.

Miałeś rację inicjując to pytaniami, ale potem musiałeś to kontynuować mówiąc coś w rodzaju… “Zastanawiałem się nad tym i znalazłem X. Myślałem, że to bardzo interesująca lektura i pomyślałem, że może Ci się przydać.”

Wtedy piłka jest w jej boisku, starałeś się być pomocny. Ona zdecyduje, czy twoja troska była uzasadniona, i czy twoja rada była dobra. Jeśli już ją o to oskarżasz, to wszystko, co robisz, to wtrącasz się.

Na marginesie, Jim Al-Khalili urodził się z małżeństwa Shia Iraqi ojca z protestancką angielską matką, a on zmienił się w ateistycznego profesora fizyki… więc może potrzebujemy więcej międzywyznaniowych małżeństw, aby zrobić więcej fizyków?

3
Advertisement
3
3
2017-09-09 17:45:35 +0000
Advertisement

Najpierw dobra część – Zależało ci na niej na tyle, że byłeś gotów poświęcić przyjaźń, aby zapobiec popełnieniu przez nią strasznego błędu. Dobrze dla ciebie. Myślę, że jeśli ktoś jest naprawdę dobrym przyjacielem, powinien być skłonny poświęcić się temu poświęceniu.

Teraz zła część – Kiedy powiedziałeś “Zasugerowałem jej, aby zrewidowała swoją decyzję o ślubie z muzułmaninem, ponieważ to nie zadziała…”, to co zrobiłeś, postawiło ją w sytuacji, w której czuła, że musi wybrać między tobą a swoim chłopakiem, a ona wybrała swojego chłopaka. Wadą tego jest to, że straciłaś przyjaźń, a także zdolność do prób wpływania na nią. Trudność z Twoją sugestią polega na tym, że jest to najbardziej dramatyczne rozwiązanie problemu.

To, co powinieneś był zrobić, to po prostu trzymać się tematu, który wspomniałeś o decyzjach religijnych i zasugerowałeś, że znacznie lepiej byłoby rozwiązać ten problem przed ślubem. Mogłeś po prostu trzymać się tego tematu i innych pokrewnych tematów. Dopóki nie stałeś się zbyt natarczywy, prawdopodobnie pozwoliłaby ci przedstawić jej ten punkt widzenia. Mógłbyś to z nią omawiać przy wielu okazjach. Mogła się z tym pogodzić, a potem, gdy omawiała to ze swoim chłopakiem wystarczająco dużo razy, mogła w końcu dojść do wniosku, że nie powinna za niego wychodzić. Aby to się udało, pomysł, że nie powinna wychodzić za niego za mąż, powinien być najpierw wypowiedziany przez nią, a nie przez ciebie.

1
1
1
2017-09-09 01:33:46 +0000

Jak ktoś inny zauważył, muzułmanin ożenił się z nie-muzułmaninem, a jego dziecko było ateistą.

Nie masz kontroli nad tym, jaką religię wybiera dziecko pod koniec dnia, Michael Bisping bojownik UFC powiedział to najlepiej. Jest ateistą, ale nie będzie tego głosił swoim dzieciom, mogą one swobodnie wybierać religię, jaką chcą. Myślę, że to jest podejście, które ci dwaj mogą łatwo przyjąć.

Podczas gdy szansa na impas może być duża, w zależności od tego jak surowy jej chłopak jest na przekonania, jak powiedział JoeTaxpayer: “Prosta odpowiedź brzmi "nie robisz tego”. Bez względu na sytuację, ludzie zakochani nie zerwą jej, ponieważ przyjaciel mówi jednemu z nich “to nie zadziała”. Jeśli popchniesz sprawę, prawdopodobnie stracisz przyjaciela.“

Bez względu na to, jak to ujmujesz, najprawdopodobniej nie posłuchałaby twojej rady. Rodzice prawdopodobnie naciskali na tę samą kwestię, którą masz w odniesieniu do religii, itp… i znasz wynik.

Moim zdaniem, nie ma dobrego lub złego sposobu podejścia do tego problemu, dopóki nie będziesz go naciskał. Martwiłeś się o swoją przyjaciółkę i próbowałeś ją ostrzec, ale w końcu ta para się o tym dowiedziała.

1
Advertisement
1
1
2017-09-09 22:38:47 +0000
Advertisement

Kościoły i inne organizacje organizują sesje “spotkań zaręczynowych”, podczas których para zaręczona może przejść przez problematykę międzywyznaniową i wiele innych spraw małżeńskich w zorganizowany sposób z wykwalifikowanym doradcą. Zajmują się one kwestiami finansowymi, stylem życia, dziećmi i innymi zagadnieniami istotnymi dla udanego małżeństwa. Może to być pomocne dla każdej pary, aby zidentyfikować wszelkie problemy związane ze zgodnością i pracować nad nimi z wyprzedzeniem.

Co mogłoby być lepszym sposobem na polecenie tego samego, gdybyście byli na moim miejscu?

Sugerowałbym takie doradztwo. Ujęłabym je w ramy jako pomocne dla _każdej pary rozpoczynającej wspólne życie.

Nie musisz w ogóle wspominać o swoich obawach dotyczących kwestii międzywyznaniowych. Zostaw to doświadczonemu profesjonaliście, który pomoże im przemyśleć konsekwencje.

Advertisement

Pytania pokrewne

10
3
10
17
8
Advertisement