Ok, więc sprawa wygląda następująco.
Jesteś dziwny!
Z samej definicji, ponieważ dokonujesz wyborów sprzecznych z twoją kulturą i kulturą tych, którzy cię otaczają, jesteś dziwny i powinieneś być tego świadomy. Nie ma w tym nic złego, ale nie możesz oczekiwać, że inni będą wiedzieć, że jesteś dziwny i nie będą chcieli dowiedzieć się więcej. To jest ludzka natura. Jesteś inny, więc porozmawiajmy o tym jak się różnisz.
Więc jako ludzie staramy się robić dwie bardzo różne rzeczy. Po pierwsze staramy się odkryć i zrozumieć co nas różni. Po drugie staramy się sprawić, aby wszyscy byli tacy sami i jednakowi. To naprawdę dziwne, że staramy się robić obie te rzeczy naraz, ale tak jest. Co mogę powiedzieć, cóż, cała masa wack-a-dos.
Pytania eksploracyjne
Teraz, z twojego postu wynika, że nie masz problemu z pierwszą częścią. Ludzie próbują kwestionować i “badać” twoje powody. To dobrze, bo chociaż jest to irytujące (dla ciebie), jest to również jedyny sposób, w jaki ktokolwiek kiedykolwiek cię zrozumie, a zrozumienie jest jedynym sposobem, w jaki będziesz w stanie uczestniczyć w społeczności.
Jedyna rada jaką mogę dać, to postaraj się bardzo mocno odpowiedzieć na te “odkrywcze” pytania szczerze, ale bez oceniania. Sugeruj, że jestem gorszy od ciebie, ponieważ lubię moją krowę moo, i cóż, twoja opinia właśnie stała się dla mnie gorsza od brudu. Ale jeśli mamy konwersję, gdzie pytam cię: “Więc dlaczego nie jesz steku?”, a ty odpowiadasz z odpowiedzią, która jest szczera i nie ma na celu uczynienia innych mniej niż ty, i nagle może się czegoś nauczyłem, przynajmniej upewnię się, że mam rzeczy sałatkowe, kiedy zaproszę cię na kolację.
To jest łatwe, po prostu użyj swoich wypowiedzi I feel. I odpowiedz swoją szczerą opinią. “Czuję, że jedzenie wołowiny jest niezdrowe” jest o wiele lepsze niż “Jedzenie wołowiny jest niezdrowe”. Po prostu bądź szczery, nie osądzający, zaakceptuj, że jesteś inny i że ludzie będą pytać, i jesteś dobry.
Pytania o konformizm
To są te złe. Cóż, nie są zbyt złe, ale są to pytania, w których ludzie próbują cię przekonać, że twój sposób jest zły, a ich sposób jest właściwy. Wiele razy jest to “drugie” pytanie.
Na przykład: “Dlaczego nie chcesz steku?”. “Uważam, że jedzenie wołowiny jest niezdrowe”. “Cóż, czy masz jakieś dane na poparcie tej tezy?”.
Teraz prawdziwa sztuczka z tymi pytaniami polega na tym, że musisz być na nie otwarty. Jeśli nie jesz mięsa i wiesz dlaczego, to tak naprawdę nie ma to znaczenia, chyba że twój powód zostanie unieważniony. Powinieneś zawsze przewartościować każde swoje stanowisko. W ten sposób się rozwijasz. Ale chociaż możesz chcieć dokonać ponownej oceny, chodzi o to, że nie jesteś teraz gotowy, aby dostosować się do “normalnej” praktyki jedzenia krów.
Proponuję podejście dwustopniowe. Po pierwsze, powtórz swoją odpowiedź “czuję”. Następnie, jeśli to nie zadziała, odejdź. Szczerze mówiąc, to w porządku, że ludzie próbują cię przekonać. Ale jeśli ktoś ma zamiar ignorować twoje uczucia i przekonania to i tak nie warto z nim rozmawiać.
Nie mówię o rozmowie, w której chcesz rozmawiać o swoim sposobie robienia rzeczy. To jest inne i zgadzasz się na to, aby mieć i uczestniczyć w tym. Mówię o rozmowie, w której po prostu próbujesz zjeść swój obiad, a ktoś ciągle naciska.
Na przykład. “Dlaczego nie chcesz steku?” “Uważam, że jedzenie wołowiny jest niezdrowe”. “Cóż, czy masz jakieś dane na poparcie tej tezy?” “Nie bardzo, ale nadal czuję, że jedzenie wołowiny jest niezdrowe”. “Tak, ale bez żadnych danych, skąd możesz to wiedzieć. Jedna polędwica nie zabije cię i może ci smakować.” “Słyszę cię, ale to nie jest coś, czego chcę. Jak już mówiłem, czuję, że dokonuję zdrowszego wyboru.” “No dalej, spróbuj tylko jednego, są tu naprawdę dobre.” – To jest moment, kiedy po prostu wychodzisz.
TL;DR
Jesteś dziwakiem, przyzwyczajaj się. Inni będą chcieli o to zapytać, ale oczekuj, że inni uszanują twoje uczucia i postaraj się nie osądzać samego siebie. Jeśli wszystko inne zawiedzie, po prostu odejdź.