Jak sprawić, aby mój sąsiad zaparkował samochód w wyznaczonym miejscu?
Sytuacja
Mieszkam na działce z wspólnym parkingiem z wyznaczonym miejscem. Jeden z moich sąsiadów zawsze parkuje swój samochód przed drzwiami mojego budynku zamiast w przydzielonym mu miejscu. Mają też dostęp do parkingu, ale nigdy by z niego nie skorzystali, mimo, że nie wolno im parkować przed budynkiem. Problem polega na tym, że ścieżka, na której parkują nie jest wystarczająco szeroka, a więc zawsze, gdy parkują przed budynkiem, prowadzi do dwóch kwestii:
- Ich samochód blokuje niektóre miejsca parkingowe i w związku z tym uniemożliwia parkowanie na ich miejscu,
- Jeśli już zaparkowaliśmy w naszym wyznaczonym miejscu, ich samochód uniemożliwia nam wysiąść z niego.
Wykorzystałem swoje doskonałe umiejętności w Paint do stworzenia rysunku sytuacji:
Co do tej pory próbowałem
Rok temu, spotkałem ich jak wysiadali z samochodu po zaparkowaniu, więc grzecznie zapytałem ich czy mają powód aby tu zaparkować. Powiedzieli mi, że zawieszenie ich samochodu było zbyt kruche aby obsłużyć mały krok jaki trzeba było pokonać aby pojechać w wyznaczonym miejscu (cały parking ma takie kroki). Ich wyjaśnienie nie miało dla mnie żadnego sensu (jaki samochód nie jest w stanie wspiąć się na 4cm stopień?), więc po prostu go puściłem. Od tego czasu kontynuowali tam parkowanie.
Myślałem o umieszczeniu na ich przedniej szybie notatki, żeby powiedzieć im, że blokują drogę, ale uznałem to za niegrzeczne.
Na działce były już wypadki. Ich samochód jest zniszczony w wyniku uderzenia, a mój własny właściciel uderzył w ich samochód, ponieważ stał na drodze. Ostrzegła ich (i zapłaciła za szkody) i powiedziała im, żeby tam nie parkowali, ale nie przestali tego robić. Nie mogę eskalować do ich właściciela, bo są właścicielami ich mieszkania. Możliwe jest jednak doprowadzenie go na spotkania współwłasnościowe (np. spotkania mieszkańców działki).** Nie mamy zarządcy budynku ani zarządcy wspólnego.
Pytanie
*Jak mogę spróbować nakłonić sąsiadkę do zaparkowania w przydzielonym jej miejscu, zamiast blokować drogę? *
Disclaimer
My landlord told me she thinks this neighbour has OCD (obsessive-compulsive disorder), but I don’t know that for sure since the neighbour never told me themselves. Podejrzewają oni OCD z powodu pewnych zachowań, takich jak kradzież wycieraczek w całym budynku, aby przykryć nimi podłogę. Mają też rutyny, kiedy wychodzą z samochodu, co sprawia, że podejrzewam, że rzeczywiście mają OCD. Jeśli ktoś ma doświadczenie z OCD, chętnie otrzymam odpowiedzi, które biorą to pod uwagę.
Więcej szczegółów
Oni rzeczywiście rzeczywiście parkują swój samochód prosto przed drzwiami. To naprawdę nie jest problem dla pieszych, bo mamy chodnik między ulicą a drzwiami wejściowymi, więc trollerzy mogą przejść tak czy inaczej.
Krok 4cm, o którym wspomniałem, to w rzeczywistości stok , więc to nie jest problem nawet dla samochodu z delikatnym zawieszeniem.
Nie mamy (według mojej wiedzy) miejskich jednostek zarządzania parkingiem. Nawet jeśli istniały, to właściwie nie mogły nic zrobić, bo jako działka, jest to prywatna lokalizacja (a więc droga prywatna). Kompleks nie ma żadnej umowy z prywatną firmą holowniczą na obsługę działki.
Miejsce, w którym parkują jest rzeczywiście bezpieczną sprawą dotyczącą sytuacji, w której jest pożar lub mieszkaniec odejdzie w karetce.
Nie płacimy za miejsce osobno od naszego czynszu i mediów (jest to cały pakiet). Dlatego też nie możemy po prostu grozić właścicielowi, że nie zapłaci za miejsce, ponieważ będzie z nim rozmawiał.
W moim budynku nie ma osób na wózkach inwalidzkich.
Mój właściciel mieszka w mieszkaniu poniżej złego parku.