2017-08-10 11:04:12 +0000 2017-08-10 11:04:12 +0000
25
25
Advertisement

Jak grzecznie zapytać kogoś, czy chce zjeść moje (resztki) jedzenia?

Advertisement

Mieszkam w Dubaju. Często zabieram do pracy domowe jedzenie i nie jestem w stanie zjeść go całego.

Kilka tygodni temu zapytałem kolegę, czy chce mój lunch, bo już z niego jadłem. Nie spodobało im się to i powiedzieli, że to nie jest właściwy sposób dzielenia się jedzeniem i że jest to niegrzeczne.

Więc jakie jest właściwe sformułowanie lub wyrażenie, którego mogę użyć, aby podzielić się z kimś moim (resztkami) jedzeniem? Ludzie myślą o tym jako o niegrzecznym geście, jakby byli bezdomni czy coś. A ja oczywiście nigdy nie mam tego na myśli.

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (9)

34
34
34
2017-08-10 14:01:53 +0000

Trudno jest dzielić się “resztkami jedzenia”, zakładając, że masz na myśli jedzenie, które właśnie zjadłeś podczas lunchu i nie dokończyłeś. (Jeśli miałeś na myśli resztki z wczorajszego obiadu, możesz przejść do części dialogowej).

Poza względami higienicznymi, może to wyglądać niegrzecznie lub wprowadzać w błąd - może to być postrzegane jako przekazywanie niechcianego jedzenia komuś innemu. W związku z tym, powinieneś spróbować zaoferować jedzenie swojemu koledze, zanim się do niego dokopiesz.

Sugeruję, abyś poinformował ich, jakie składniki są w nim zawarte (ze względu na preferencje/alergie) i pokazał swoją intencję. Np:

“Hej, czy chciałbyś spróbować trochę mojego lunchu?”.

“Ma on (składniki…)”

Albo:

“Spakowałem dzisiaj za dużo jedzenia, więc nie krępuj się pomóc sobie” (lub zaoferuj pojemnik/utensylia do dzielenia się jedzeniem)

“Zrobiłem wczoraj za dużo jedzenia, więc przyniosłem je, aby podzielić się z innymi. Mam nadzieję, że wam smakuje!”.

Ostatnie dwie linijki działają jako dodatkowy gest zapraszający do bycia uprzejmym i dający im do zrozumienia, że nie będą sprawiać ci kłopotów za zjedzenie twojego lunchu..

14
14
14
2017-08-10 17:22:43 +0000

Po pierwsze, nie oferuj jedzenia, które było już na twoim talerzu lub zostało dotknięte twoimi przyborami do jedzenia (widelcem, itp.) po tym, jak wziąłeś kęs. Aby to zadziałało, musi być jasne, że jedzenie, które oferujesz, nie zostało dotknięte lub zjedzone bezpośrednio - podałeś z pojemnika na inne naczynie, zjadłeś z tego naczynia, a twoje naczynia nie wróciły do jedzenia w pojemniku.

Po drugie, dzieląc się posiłkiem, dzielisz się swoim towarzystwem, a nie tylko jedzeniem. Wyraźnie zaznacz przed rozpoczęciem jedzenia, że masz więcej jedzenia niż to, co zjesz, a inni są mile widziani, tak aby oferta została złożona przed rozpoczęciem jedzenia i 1) mogli wyraźnie zobaczyć, że jedzenie, które oferujesz jest nietknięte i 2) będą jeść z tobą, to nie są resztki po skończeniu, to są elementy wspólnego posiłku. To powinno rozwiać wszelkie obawy o higienę, jak również zapobiec wrażeniu, że robisz coś charytatywnego lub po prostu pozbywasz się jedzenia, którego nie chcesz.

Po trzecie, musisz ocenić, ile zamierzasz zjeść przed podaniem sobie jedzenia i brać tylko to, co planujesz zjeść. Zawsze możesz przenieść jedzenie z pojemnika na swoje talerze później, ale nie możesz wziąć jedzenia od kogoś innego, więc weź tyle, ile potrzebujesz, zaoferuj resztę i weź więcej tylko wtedy, gdy odmówił lub nie wziął reszty.

Jeśli te warunki są spełnione, to powinno wystarczyć zwykłe zaproszenie, zaproponowane w dowolnym momencie przed wzięciem pierwszego kęsa:

Spakowałem za dużo jedzenia, to (gestem wskaż pojemnik, w którym znajduje się reszta, ewentualnie opisz co to jest, jeśli nie jest to oczywiste) jest dostępne, jeśli jesteś zainteresowany.

Kiedy skończysz, spakuj wszystko i podziękuj za spędzony z tobą czas.

8
Advertisement
8
8
2017-08-10 16:42:11 +0000
Advertisement

Jak grzecznie zapytać kogoś, czy chce zjeść moje resztki jedzenia?

Nie sądzę, żebyś mógł. Możesz się podzielić. Przynieś jedzenie ugotowane specjalnie dla nich. Chciałeś być miły i uniknąć marnowania jedzenia. Nie sądzę jednak, że można to zrobić z tym, co zostało na talerzu.

W przeciwnym razie, nie sądzę, że wielu ludzi doceni bycie postrzeganym/traktowanym jako biedny, chłop, villein lub cottager. Bo tak właśnie będą się czuć, gdy zaoferuje się im resztki jedzenia, jak to było powszechne wieki temu.

Pochodzi z okresu średniowiecza (przynajmniej w Europie). Być może był też szeroko rozpowszechniony w wielu innych krajach/kulturach na świecie. Oto kilka powiązanych lektur: The Feudal System The giving of leftovers in medieval England


UWAGA: Inni już wspomnieli o czynnikach takich jak higiena i alergie, więc nie powtarzam tego.

EDIT: Kiedy po raz pierwszy napisałem tę odpowiedź, OP nie wspomniał ani o kulturze, ani o religii. Po pewnych badaniach myślę, że mogą postrzegać to, co miało być miłe, jako po prostu niegrzeczne.

Dobroczynność (trzeci filar islamu) jest udzielana przez muzułmanów w celu uzyskania przebaczenia. Podstawowym celem jest pomoc innym muzułmanom, którzy są w potrzebie (może chodzić o pieniądze, ubrania, jedzenie…itp). Dyskrecja jest zalecana, a nawet preferowana, jeśli chodzi o udzielanie pomocy charytatywnej. Innymi słowy: dobroczynność powinna być dawana dyskretnie.

Od: Muslim Aid

3
3
3
2017-08-10 16:31:27 +0000

Nie zapytałbym o to współpracownika czy rówieśnika. Powody są dość oczywiste. Mogą być obawy o higienę, alergie, itp. Plus problem obrażania kogoś przez sugerowanie, że nie ma wystarczająco dużo do jedzenia.

Jeśli miałbym to zrobić, to z osobą bezdomną, najlepiej z kimś, kto już podszedł do mnie jako żebrak. W tym przypadku, poprosił cię o pieniądze lub “prezenty”, a ty zamiast tego oferujesz mu jedzenie. W tym przypadku, i tylko w tym przypadku, wyżej wymienione problemy są równoważone przez fakt, że ktoś naprawdę nie ma co jeść.

Byłem w Mexico City niosąc do domu trochę niezjedzonego chleba z restauracji. Podeszła do mnie starsza kobieta i poprosiła o “regalo” (prezent). Zaoferowałem jej moją “patelnię” (chleb). Przyjęła go z wdzięcznością i zjadła na moich oczach. Wolałem dać chleb bezpośrednio tej kobiecie, niż pozwolić jej wyławiać go z koszy na śmieci. Ona poprosiła o pieniądze, a ja dałem jej jedzenie.

2
Advertisement
2
2
2017-08-11 09:22:03 +0000
Advertisement

Gdyby ktoś powiedział mi

Czy chcesz to jedzenie, bo ja go nie chcę

Mógłbym sobie wyobrazić, że uznałbym to za niegrzeczne.

Zamiast tego przedstaw jedzenie jako coś lepszego, a nie coś, co chciałbyś wyrzucić na śmietnik i potrzebujesz kogoś, kto będzie koszem na śmieci. Spróbuj tego (i mów poważnie!):

Hej, jestem naprawdę zadowolony z tego, jak wyszła moja wczorajsza lasagna i przyniosłem trochę. Czy chciałbyś spróbować?

Normalnie poleciłbym Ci podzielenie się jedzeniem, a nie oddawanie wszystkiego, bo to znowu może sugerować, że nie chcesz tego dla siebie.

Top dog eats first

Bardziej subtelnym problemem, który może, ale nie musi mieć znaczenia w Twojej sytuacji, jest to, że instynktownie mniej ważni ludzie jedzą później.

Jeśli więc zaproponowałbyś podzielenie się jedzeniem (nawet w czysty sposób) PO tym, jak już zacząłeś je jeść (lub nawet po tym, jak przeznaczyłeś pewną ilość dla siebie), podświadomie dana osoba może poczuć, że jest stawiana niżej od Ciebie, otrzymując od Ciebie jedzenie “w dogodnym dla siebie momencie”.

Dlatego najlepiej byłoby, gdybyś jeszcze przed nałożeniem czegoś na swój talerz uzgodnił z kim się podzielisz.


Uwaga na temat Twojej sytuacji

Wszystko to zakłada świeży start, jako że miałeś już ciężki start z kolegą, może być dobrze najpierw odczekać jakiś czas (aż ten moment będzie całkiem zapomniany), a potem go w to łagodzić. Na przykład:

Hej, jestem naprawdę zadowolony z tego, jak wyszła moja wczorajsza lasagna i przyniosłem trochę.

I tylko wtedy, gdy rzeczywiście wykaże zainteresowanie, delikatnie mu ją zaproponujesz. Jeśli pozostanie obojętny, po prostu spróbuj ponownie innym razem.

2
2
2
2017-08-12 01:07:46 +0000

Być może wynika to z innej kultury, ale jako licealistka na Węgrzech, podczas jedzenia z ludźmi, których znam, jeśli mam resztki, po prostu mówię coś w stylu “Hej, czy ktoś potrzebuje kanapki/ kawałka mięsa/ ciasta?”. Ktoś zazwyczaj bierze i nikt nie czuje się urażony. Prawdopodobnie dlatego, że nie odnoszę się do resztek jako “resztki”, raczej jako “jedzenie do zjedzenia”. Jedzenie resztek innych może czuć się nieco poniżające. Do diabła, nawet samo słowo jest poniżające. W ten sposób po prostu oferuję odrobinę mojego jedzenia. Nawet jeśli oni dobrze wiedzą, że to jest (lub byłaby) resztka, to czuję się znacznie lepiej przyjmując jedzenie, które mam, niż to, które chcę wyrzucić.

Zauważ, że bardzo niewiele osób jadłoby z naczynia z jedzeniem (jak zupa, makaron itp.), które już zacząłeś spożywać, a oferowanie takiego dania jest wręcz niemile widziane.

1
Advertisement
1
1
2017-08-12 05:31:11 +0000
Advertisement

Jeśli nie jestem pewna, czy coś dokończę, kroję to na pół i odkładam na osobny talerz/pojemnik, zanim zacznę. W ten sposób mogę zaoferować temu, kto chce dokończyć, zupełnie nietknięte jedzenie.

0
0
0
2017-08-14 13:39:13 +0000

Szczerze mówiąc, nie sądzę, że istnieje grzeczny sposób, aby to powiedzieć w środowisku rówieśniczym, jak ekstrapoluję twoje miejsce pracy. Wyjątkiem może być sytuacja, w której ludzie zauważają, że jest nietknięty pojemnik źródłowy, z którego sam sobie podałeś i który udostępniasz, a oni są naprawdę głodni lub zapomnieli własnego lunchu lub pieniędzy.

Prawdopodobnie uda ci się nie obrazić tylko wtedy, gdy odbiorca żyje bardziej marginalną egzystencją, jak Tom Au zauważył powyżej, i jest naprawdę wdzięczny za twoją godną pochwały gotowość do dzielenia się lub darowizny.

0
Advertisement
0
0
2017-08-28 09:44:12 +0000
Advertisement

Mówisz, że odnosisz wrażenie, że Twoi współpracownicy uważają, że oferujesz im jałmużnę, jakby byli bezdomni. Myślę, że nie odczytujesz ich reakcji prawidłowo.

Powiedziałeś…

Zapytałem kolegę, czy chce mój lunch, bo już z niego jadłem.

A oni odpowiedzieli…

To nie jest właściwy sposób dzielenia się jedzeniem i jest to niegrzeczne.

To nie ma nic wspólnego z tym, jak sformułowałeś swoją ofertę!

Owszem, mógłbyś poprawić stosunki, nie mówiąc, że powód, dla którego to oferujesz, to powód, dla którego już z tego jadłeś, ale prawdziwy problem twojego dylematu jest dużo bardziej fundamentalny niż to.

Jeśli jesz swój lunch w sposób, w jaki robi to większość ludzi (przekładając łyżkę z jedzenia do ust, z jedzenia do ust, w kółko, aż przestaniesz być głodny), to oddanie reszty komuś innemu nie jest higieniczne. Pozostałe jedzenie będzie miało twoje zarazki, ślinę i częściowo przeżute cząstki jedzenia!

Moje sugestie:

  • Jeśli zdarza się to “często”, po prostu weź ze sobą do pracy mniejsze porcje jedzenia;

  • Jeśli zamierzasz oddać część swojego lunchu, to połóż na talerzu to, co myślisz, że będziesz chciał zjeść, a resztę zamknij ponownie w pojemniku, w którym go przyniosłeś, i w ten sposób zaoferuj swoje resztki;

  • Jeszcze lepiej, przynieś dwa pojemniki - jeden dla _ Ciebie_ do jedzenia, a drugi dla Twoich kolegów do spróbowania (wtedy każdy dostanie talerz i wyciągnie tyle, ile będzie chciał).

Jeśli to zrobisz, wtedy będziemy mogli wrócić do Twojego pierwotnego pytania: “jakie jest właściwe sformułowanie lub zwroty, których mógłbym użyć, aby podzielić się z kimś moim (resztkami) jedzenia?” Powiedziałbym coś w tym stylu:

Hej, chłopaki! Czy chcielibyście spróbować mojego [nazwa jedzenia]? Przyniosłem dodatkowy pojemnik, abyście mogli się nim podzielić! Po prostu weźcie talerz i nałóżcie sobie trochę. Smacznego!

Advertisement

Pytania pokrewne

10
17
13
12
8
Advertisement
Advertisement