2018-06-05 21:52:30 +0000 2018-06-05 21:52:30 +0000
130
130

Mam 24 lata z 4 letnim synem. Jak radzić sobie z niewygodnymi pytaniami od ludzi?

Mam 24 lata i mam 4-letniego syna, który został poczęty przez przypadek. Nie wiem jak w innych krajach, ale w moim (Hiszpania) na pewno nie jest to normalne.

Matka mojego syna i ja zerwaliśmy około trzech lat temu, ale dobrze się dogadujemy i szanujemy się nawzajem. Jestem szczęśliwa w życiu i nie mam poczucia, że moje życie zostało zrujnowane, gdy urodził się mój syn. Wręcz przeciwnie, nie żałuję tego. Mam dobrą pracę, która mi się podoba, studia magisterskie, dobrych przyjaciół i wspaniałą rodzinę. Wierzę, że wykonuję świetną pracę wychowując mojego syna.

Jednak nadal czuję się bardzo niekomfortowo, kiedy niektórzy ludzie zadają mi pewne pytania. Stało się to całkiem normalne u ludzi, z którymi nie mam bliskich relacji - współpracowników, partnerów biznesowych, sąsiadów, itp.

Jestem naprawdę szczęśliwa, gdy rozmawiam o moim synu i nie mam nic przeciwko odpowiadaniu na pytania o nim , takie jak “Ile ma lat?”, “Do jakiej szkoły chodzi?”, czy “jak zachowuje się z innymi dziećmi?”. Ale nie czuję się komfortowo, kiedy pytania dotyczące mojego syna. Na przykład: “Jak to możliwe, że masz syna?” A raz zapytano mnie wprost: “Dlaczego masz syna?”.

Zgadnij co? Okazuje się, że drugi rodzaj pytań to najczęściej zadawane przez ludzi, z którymi nie mam bliskich związków.

Nie sądzę, aby ci ludzie powinni zadawać takie pytania w pierwszej kolejności. Głęboko wierzę, że nie zadaliby ich, gdybym miała ponad 30 lat.

Jaki jest najlepszy sposób, aby dać im znać, że te pytania są niestosowne i sprawiają, że czuję się niekomfortowo, a jednocześnie nie sprawiają, że oni również czują się niekomfortowo?

Odpowiedzi (11)

175
175
175
2018-06-05 22:02:40 +0000

Zazwyczaj sposób radzenia sobie z nadmiernie natarczywymi i niegrzecznymi pytaniami polega na tym, że patrzysz trochę, a następnie mówisz

Przepraszam?

Jeśli zdarzy się, że powtórzą pytanie ponownie, możesz wtedy zapytać

Czy poważnie pytasz mnie, dlaczego mam dziecko?

A potem po prostu gap się, aż przeproszą. Nie odpowiadasz na pytanie, w rzeczywistości kwestionujesz pytanie, co w większości przypadków sprawi, że pytający “wycofa” je. Ale nawet jeśli nie, nie odpowiadasz i “zamykasz” tę aleję rozmowy.

Jednak nie chcesz, aby czuło się ono niezręcznie. Więc spróbuj tak:

Jestem pewien, że wiesz skąd pochodzą dzieci. Ach, to było lata temu, teraz liczy się to, że on tu jest, a ja uwielbiam być jego tatą.

A potem mocno zmienić temat. Widziałeś wczoraj wieczorem grę? Masz dzieci? Czy te małe ciasteczka nie są pyszne? Mam nadzieję, że dziś wieczorem nie będzie padać. Ojej, dzisiaj jest duży ruch samochodowy, prawda? Znasz nazwę tej piosenki, która teraz gra? Skąd wziąłeś te buty?

Znowu nie odpowiadasz na pytanie (nie chcesz, więc nie musisz) i zmieniasz temat, aby osoba nie pytała cię już o takie rzeczy. Najlepszym sposobem radzenia sobie z pytaniem, które uważasz za niegrzeczne i natrętne, jest nie odpowiadanie na nie. Tutaj, ty technicznie odpowiadałeś ono przypominać pytającego skąd przychodzą dzieci (ja znaczę naprawdę, _jak ty przychodziłeś mieć dziecko? _Myślę że możemy rozgryźć to) ale wtedy segregujący zdanie że ty no będziesz dyskutować to dalej i wtedy stanowczy temat zmienia.

81
81
81
2018-06-06 02:14:52 +0000

Często to dostawałem, kiedy wychodziłem z dziećmi… Ludzie czasami są trochę niegrzeczni, ale kiedy chodzi o twoje dzieci, to naprawdę powinny wiedzieć lepiej. Mój najstarszy przybrany syn ma 16 lat, ja 33. Ludziom ciężko było owinąć wokół tego głowę. Niektórzy nadal mają, ale siwienie we wczesnym wieku wydaje się być pomocne.

Zwykle pozwalam im czuć się z tym niezręcznie. Mówili głupoty, a ja patrzyłam na nich, jakby byli głupi, aż zdawali sobie sprawę, że po prostu powiedzieli coś niewiarygodnie niegrzecznego i ruszyli dalej. Wiem, że jest to prawdopodobnie bardziej konfrontacyjne niż chcesz być, ale jeśli chodzi o twój związek z dzieckiem, masz do tego pełne prawo.

Miło jest być miłym, oczywiście, ale nie wszystkie sytuacje wymagają bycia miłym. Czasami jesteś w granicach swoich praw, aby sprawiać ludziom trochę dyskomfortu, kiedy przekraczają granicę.

Jeśli jest to sytuacja, w której naprawdę _masz być miły , jak radzenie sobie z nowym nauczycielem swojego dziecka, czasami odchyłka z humorem działa równie dobrze:

Dlaczego masz syna?
Ya'know I’ve been asking myself the same thing…

Why do you have a son? The stork has an unforgiving return policy.

Why do you have a son? Dunno? Pewnego dnia po prostu poszedł za mną do domu.

Dlaczego masz syna? Aww, wiem, że jestem ładna, ale czy naprawdę wyglądam tak młodo?

Podsumowując, to bardzo niegrzeczne pytanie, i masz prawo się trochę cofnąć. Niech poczują się trochę głupio, że pytasz, masz prawo.

40
40
40
2018-06-06 15:29:31 +0000

Przede wszystkim, ich pytania są przedstawione w sposób zupełnie niegrzeczny i prawdopodobnie retoryczny. Są to pytania bardzo obciążone i wydaje się, że chcą pozbyć się emocji. Ludzie, którzy zadają tego typu pytania, zazwyczaj starają się sprawić, by ktoś poczuł się źle, a nie uzyskać uczciwą odpowiedź, ale tutaj nie ma nic…

Na pytanie “Jak to możliwe, że masz syna?” lub “Dlaczego masz syna?”. Powiedziałbym bardzo grzecznie coś w stylu:

Co masz na myśli?

Bardzo ważne jest, aby powiedzieć to w bardzo grzecznym i odbierającym tonie głosu, tak aby osoba pytająca mogła rzeczywiście powiedzieć ci, co ma na myśli lub zmienić swój sposób postępowania.

Pytając to Ty zmuszasz ich do zrobienia kroku w tył i oceny czy naprawdę chcą rozwinąć swoją drobną uwagę i ujawnić swoje bigotyckie predyspozycje.

Jak ta rozmowa kontynuuje jest zależna od etykiety i świadomości pytającego.

Osoba albo wybiera wyjaśniać ich niezrozumienie lub bierze wskazówkę i kieruje rozmową w bardziej pozytywnym kierunku.

33
33
33
2018-06-06 12:48:07 +0000

To niegrzeczne prosić, ale nie sądzę, aby rozwiązaniem było odwzajemnianie się niegrzecznością. Zwłaszcza jeśli jest to tak powszechne, jak mówisz, nie chcesz mieć reputacji osoby rozdrażnionej.

Myślę, że większość z nich jest prawdopodobnie po prostu naprawdę ciekawa. Nie zadają pytania w taktowny sposób (jeśli to w ogóle możliwe), ale nigdy nie przypisują złośliwości temu, co jest odpowiednio wyjaśnione przez głupotę .

Odpowiedziałbym żartem. To “odpowiada” na pytanie, a jednocześnie, miejmy nadzieję, daje do zrozumienia, że tak naprawdę nie chcesz odpowiedzieć na to pytanie. Nie przynosi im wstydu, nie sprawia, że czują się źle pytając o coś niegrzecznego, ani nie sprawia, że wyglądasz niegrzecznie w swojej odpowiedzi.

Coś w stylu:

Ahhh, nie martw się. Kiedy będziesz starszy, twoi rodzice powiedzą ci wszystko o ptakach i pszczołach

Rozsądnie jest wtedy zmienić temat (“On jest świetny, taki mądry dzieciak. Pewnego dnia on…”), żebyś nie dawał im możliwości zadania pytania w inny sposób. Musiałbyś być dość nieudolny, żeby nie skorzystać z podpowiedzi za pierwszym razem, ale ludzie mogą być czasami całkiem bezmyślni.

21
21
21
2018-06-06 10:07:29 +0000

Poradzenie sobie z lękiem.

Kiedy moja mama ogłosiła ciążę, mój dziadek był lękliwy, bo to nie było zaplanowane. Jej reakcja była prosta: “Nieplanowana to nie to samo, co niechciana.” To zakończyło tę rozmowę, ponieważ musiał się zgodzić z tą różnicą.

Masz tu podobne opcje:

  • Nieplanowane nie jest tym samym co niechciane.
  • Niezależnie od wieku, byłam gotowa na dziecko.
  • Podjęłam decyzję i była ona właściwa.

Nie chodzi o angażowanie ich w dyskusję, chodzi o szybkie wyjaśnienie, dlaczego dyskusja może nie być istotna. Wszystkie trzy odpowiedzi bardzo szybko zamykają rozmowę, wskazując, że założenie (zbyt młody, nie gotowy, nie poinformowany) jest po prostu niepoprawne na początku.

  • *

Sprawdzanie z subtelną mydelniczką.

Ale nie czuję się komfortowo, gdy pytania dotyczą mnie, że mam syna. Na przykład: “Jak to jest, że masz syna?” I raz zapytano mnie wprost: “Dlaczego masz syna?”.

Te pytania są zadawane z ukrytą agendą: sugerując, że [twój przypuszczalny wiek] jest o wiele za mały, by mieć dzieci.

Posiadanie takiej opinii jest w porządku (dla każdego z nich). Nie mam nic przeciwko otwartej debacie na ten temat. Możesz nie mieć nic przeciwko, i to też jest w porządku. Ale jest to kwestia otwartego pominięcia dyskusji i zasugerowania, że zgadzasz się nie zgadzać.

Jednakże jest tu drugorzędna rzecz: wiodące wypowiedzi. Zadając to pytanie, dodają domyślnie swoją opinię i założenie, że jest ona prawidłowa. Klasycystycznym przykładem jest pytanie kogoś “czy przestałeś bić swoją żonę?”. Odpowiedź “tak” lub “nie” zawsze sprawi, że będzie się wydawało, że domyślnie zgadzasz się na pobicie żony.

Jeżeli zaangażujesz ich w dyskusję na temat młodych rodziców, wmówisz im, że sam czujesz się zbyt młody, by być rodzicem (“jeżeli but pasuje”). Jeśli to Ty wychowujesz młodych, to oni technicznie nie powiedzieli Ci, że jesteś za młody, więc nie można ich winić za to, że wspomnieli o swojej opinii.

Rozwiązanie polega na tym, aby nie odpowiadać na subtelne sugestie i odpowiadać na zadane pytanie - nie wyciągając z tego żadnych wniosków.

Jest to skuteczne zwalczanie ognia za pomocą ognia (manipulowanie rozmową z dala od miejsca, w którym była ona manipulowana), ale w dość nieszkodliwy sposób. Pozwala to na pominięcie tematu bez tarcia, jeśli wybierzesz śmieszną, a nie bojową odpowiedź.

“Dlaczego masz syna?”

  • Oh. Czy twoi rodzice nie mieli z tobą “rozmowy”?
  • Stosunek seksualny.
  • Amazonka.

“Dlaczego masz syna?”

Bezsensowne pytania “dlaczego” na ogół zasługują na odpowiedź “dlaczego nie?”. Szybko kończy się dyskusja, w której pytający nie miał na myśli konkretnego pytania i jest raczej na wyprawie wędkarskiej, aby znaleźć rzeczy, z którymi można się sprzeczać.

Alternatywą byłoby określenie tego pytania jako filozoficznego i wyraźne pominięcie dyskusji.

Inne odpowiedzi są możliwe, ale generalnie są uważane za bardziej bojowe.

14
14
14
2018-06-06 14:33:09 +0000

Spróbowałabym poruszyć ten temat tak szybko, jak to możliwe, odpowiadając czymś w rodzaju:

Bycie młodym tatą nie było częścią mojego “wielkiego planu”, ale bardzo się cieszę, że tak się stało, bo to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się w moim życiu.

Następnie przejdź do mówienia o pozytywach, które pojawiły się w rezultacie.

Moja córka urodziła w wieku 17 lat wcześniaka o 12 tygodniach. Jest teraz silniejsza, bardziej odpowiedzialna, bardziej zrównoważona i kochająca niż jakikolwiek 20-latek, którego znam. Otrzymuje podobne pytania, ale ma tendencję do odpowiadania “To się zdarza”. A ja bym tego nie zmienił dla świata". A jako 50-letni dziadek prawie 3-letniej legendy o wnuku, nie mogłem się bardziej zgodzić.

12
12
12
2018-06-06 08:47:27 +0000

Mam 26 lat i mam syna za 2-3 tygodnie. Kiedy powiedziałam moim kolegom (którzy są 5-7 lat starsi i nie mają dzieci), sytuacja była całkiem podobna.

W twojej sytuacji poszłabym po 2 możliwe odpowiedzi na pytanie “Dlaczego masz syna?”.

Myślę, że wszystko jest powiedziane, jeśli zapytasz ich z powrotem: “Dlaczego nie masz?” Daje to osobie zadającej pytanie wystarczająco dużo czasu na zastanowienie się nad swoim pytaniem i uświadomienie sobie, że zadawanie go mogło być złym pomysłem. Również ten rodzaj “kontrpytania” blokuje dalsze pytania dotyczące ciebie.

W twoim konkretnym przypadku możesz również powiedzieć, że zakończyłeś edukację i chcesz mieć teraz rodzinę/synka. Moim zdaniem jest to całkiem dobry i prosty powód.

7
7
7
2018-06-07 07:48:25 +0000

W przeciwieństwie do bardziej popularnych opinii, nie postrzegam tych pytań jako niegrzecznych czy obraźliwych. Może Ty też nie powinieneś?

Ludzie są, ogólnie rzecz biorąc, ciekawymi stworzeniami, interesującymi się czymś niezwykłym. Na pewno w Europie bycie samotnym ojcem w Twoim wieku nie jest zwyczajne, więc nie dziwi, że zwracasz na to uwagę. Nie ma w tym nic złego, samo w sobie.

Dlaczego więc nie podzielić się głównymi punktami swojej historii? To jest pozytywne i rozgrzewające serce, “dobry koniec” do inaczej smutnej sytuacji. W dobie nadopiekuńczych rodziców, chciwych międzynarodowych korporacji, terroryzmu i skorumpowanych, słabych rządów, myślę, że każdy byłby szczęśliwy, gdyby usłyszał o młodym człowieku, który stanął na wysokości zadania i wykonał dobrą robotę.

A jeśli ktoś myśli mniej o Tobie, to wiesz, jaką wartość ma ta osoba, i dlatego nie ma potrzeby dbać o tę szczególną opinię.

Otwartość i uczciwość są zapomniane, ale potężna broń. Nie zrobiłeś nic złego i nie ma powodu, by się ukrywać.

6
6
6
2018-06-07 15:00:03 +0000

Większość czasu, kiedy ludzie zadają mi tego typu pytania, uważam, że najlepszą odpowiedzią jest odwrócenie pytania przeciwko nim :

P: -Jak to jest, że masz syna? /Dlaczego masz syna? A: - I dlaczego miałbym go nie mieć?

Po tym zazwyczaj następuje niezręczna “Cóż… um… bo, wiesz…” ze swojej strony, oczekując, że zakończysz zdanie z “oczywistym” (dla ich rozumu) powodem.
Oczywiście, powinieneś po prostu zignorować to ciche wołanie o pomoc i cierpliwie czekać na ich odpowiedź, może dodać trochę presji (“Nie, poważnie, dlaczego?”), aż “dostaną to” i zmienią temat - miejmy nadzieję, że na zawsze.

Z tym, zasadniczo wchodzisz w to wszystko i mówisz: Wiem o czym myślisz, ale będziesz musiał wyhodować sobie parę i właściwie powiedzieć to głośno na moją twarz.

Zazwyczaj się zamykają.**

Mówienie złych rzeczy twarzą w twarz jest trudne, i dlatego to działa.

Raz na jakiś czas, chociaż, możesz dostać prawdziwą odpowiedź, jak “ponieważ jesteś za młody / jesteś za biedny / wciąż niedoświadczony / nie masz szabli nada, John Nieve”. Dobra! Teraz masz konkretną opinię, że możesz zamknąć się z konkretną odpowiedzią. Jestem pewien, że słyszałeś już wcześniej każde z tych twierdzeń tuzin razy i wiesz, jak na nie odpowiedzieć, ale inne odpowiedzi w tym wątku mogą ci pomóc, jeśli tego nie zrobisz. Kilka możliwych opcji:

  • Zbyt młody? Wiele osób w moim wieku ma dzieci bez problemu. /Wolałbym być młodym i szczęśliwym ojcem, niż mieć do czynienia z nastolatkiem w moim wieku 50 lat.
  • Zbyt biedny? Ciężko pracuję i jestem samotny, więc właściwie mogę uratować więcej niż większość ludzi.
  • Zbyt niedoświadczony? Nikt nie rodzi się wiedząc o wszystkim, lepiej zacznijmy od teraz. /Na pewno 4 lata przed większością bezdzietnych ludzi gadających z dupy…
  • Wiesz co? Jestem ojcem smoków, a ten z 4yo skopie im tyłki!

Oczywiście, zawsze możesz rozbroić takie uwagi tępym i prostym “Cóż, to jest \"twoja opinia”.

2
2
2
2018-06-07 14:45:46 +0000

Osobiście uznałabym to pytanie za niegrzeczne. Moje życie osobiste to nie ich sprawa, chyba że ja chcę, żeby tak było. Moja odpowiedź na te pytania byłaby delikatną naganą w formie żartu. Szczególnym przykładem tego, jak bym to zrobił jest: “Cóż, kiedy mamusia i tatuś bardzo się kochają…” To (miejmy nadzieję) pomogłoby osobie pytającej zrozumieć, że nie udzielę jej prostej odpowiedzi. Powiedziane konkretne słowa musiałyby się zmienić w oparciu o kulturę i nie mogę dać stanowczej sugestii dla Europy czy Hiszpanii.

Tego rodzaju odpowiedź daje człowiekowi znać, że słyszałeś to pytanie. Daje do zrozumienia, że nie jesteś gotów udzielić poważnej odpowiedzi na zadane pytanie. Odpowiadanie na pytanie w sposób, w jaki można by odnieść się do dziecka, wydaje się bardzo niegrzeczne z pozoru. Jest to jednak stosunkowo delikatny sposób, aby zaznaczyć, że uważasz, że zadane pytanie nie jest właściwe. Jeśli osoba zadająca pytanie naciska, to w porządku jest pójść z czymś bardziej bezpośrednim, jak: “To całkiem osobiste pytanie”. Nie zamierzam na nie odpowiadać.“

0
0
0
2018-06-16 23:03:19 +0000

Są dwie części, które chcemy osiągnąć, sprawić, aby zrozumieli, że ich pytanie jest niestosowne, i nie sprawiać, że będą czuć się niekomfortowo.

W moim osobistym doświadczeniu można to zrobić, przyznając, że ich pytanie miało wartość, ale jednocześnie nie jest to ich sprawa.

Tak więc, w tych czasach powiedziałbym:

Rozumiem, że nie jest zbyt częste, aby ktoś w moim wieku miał dziecko, ale to pytanie jest raczej osobiste.

Odpowiadając w poprzedni sposób, zakładasz tylko, że ich pytanie zostało wzbudzone przez nagłą ciekawość i nie było złośliwe, ale jednocześnie jest poza zasięgiem. Ciekawość mogła być produktem ubocznym tego, że masz fajną pracę, jesteś mistrzem i jednocześnie zarządzasz wychowaniem syna, co brzmi dość imponująco, co byłoby kolejnym powodem, dla którego osobiście powstrzymałbym się od zakładania złośliwości.

Pytania pokrewne

11
19
12
3
10