Zgadzam się z powszechną zgodą. Nie mów jej. Mam kilka powodów, które mogą się nieco różnić od innych odpowiedzi.
Podam Ci najpierw moje dwa powody, a następnie omówię oba.
1: Wiele innych osób (w tym moja była jaźń) ma pomysły/wierzenia na temat snów i ich roli, i może być skłonna ocenić sny jako mające większą wagę niż to, co obecnie uważam, że powinny. Dlatego nie otwieraj się niepotrzebnie na osądzanie czegoś, nad czym nie masz kontroli, szczególnie gdy nie wiesz jakie są postawy drugiej osoby na temat snów.
2: Mówisz, że Alice “kilka razy powiedziała, jak się boi, że ją opuszczę”. Twój związek nie jest na solidnej podstawie. Jest w tym jakiś chwiejny aspekt. Myślę, że niektóre związki mogą przetrwać takie wieści. Twój związek jeszcze nie istnieje. Może powiedz Alice jeszcze jeden dzień. Nie teraz.
Tam. To są moje dwa powody w skrócie. Po pierwsze, pokrótce omówię mój drugi punkt.
Czasami płakałam, tylko po to, aby dowiedzieć się wkrótce potem, że takie dzielenie się spowodowało niepotrzebne kłopoty i nie przyniosło żadnych znaczących korzyści. Czasami udawało mi się po prostu trzymać gębę na kłódkę w niektórych sprawach, oczekując, że będzie to tylko chwilowe, tylko po to, by szybko przekonać się, że gdybym nie trzymał gęby na kłódkę, rozmowa okazałaby się nieco gorsza. Nie należy wnioskować, że brakuje ci uczciwości tylko dlatego, że nie dzielisz się informacjami. Czasami może pojawić się jakaś prawda, że nie jesteś w pełni szczery, jeśli nie jesteś w pełni zdradzający, ale to nie zawsze jest prawda. Cytując odpowiedź Toma , “pragnienie bycia transparentnym jest godne pochwały, ale w tym przypadku chcesz się odciążyć, na jej koszt.” Czasami dzielenie się informacjami jest bardziej szkodliwe niż pomocne. Myślę, że tak by było, gdybyś teraz spróbował podzielić się tym szczegółem. Po prostu naucz się “gryźć się w język” w tej sprawie, przynajmniej do czasu, aż czas będzie bardziej odpowiedni (być może po latach). Za kilka tygodni możesz spojrzeć wstecz i być zadowolony, że nie zgryzłeś. Albo, jeśli blab, w ciągu kilku minut lub pół sekundy możesz szybko żałować takiego nieodwracalnego działania.
Are Dreams Legit?
And now, my longy justification to my first point… Wyjaśnię, dlaczego uważam, że sny nie powinny mieć takiej wagi, jak kiedyś myślałem i jak wiele osób obecnie myśli.
Wiele osób nie rozumie snów. Ale przez lata nauczyłam się kilku rzeczy, o których nie wiedziałam po pierwszych kilku dekadach marzeń.
Pamiętam, że miałam 16 lat i miałam sen, który zapamiętałam niezwykle żywo. Zapisałem go, wiele stron. Ten sen miał erotycznie tantalizujący element, angażujący osobę, o której istnieniu nigdy nie wiedziałem. Cóż, musiałem jakoś podświadomie zetknąć się z imieniem tej osoby, w przeciwnym razie jak udało mi się mieć to imię w moim śnie? Kiedy poszedłem do szkoły, sprawdziłem i dowiedziałem się, że ta osoba istnieje. Jednak oczywiście nie miałem żadnych świadomych uczuć do tej osoby, której w ogóle nie poznałem.
Kiedy miałem dziewięć czy dziesięć lat, popełniłem samobójstwo. Nóż do serca. Dosłownie. Wszystko to, we śnie, oczywiście. Kiedy byłem martwy na podłodze w kuchni, byłem zaskoczony, że wciąż czułem ból po ukłuciu nożem. (Wcześniej nie sądziłem, że będę czuł cokolwiek, gdy będę martwy.) Niestety, ponieważ byłem martwy, nie mogłem wyciągnąć noża z serca, aby zatrzymać ból. Ponieważ nie żyłem, nie mogłem krzyczeć o pomoc do moich rodziców, którzy oglądali telewizję w jednym z pokoi, wciąż zupełnie nie wiedząc, co robię.
Każde uczucie ciekawości, jakie miałem w dzieciństwie na temat tego, jak to jest umrzeć, zostało przez ten konkretny incydent sprawdzone.
Pamiętam, że przez kilka tygodni miałem sny, które były tak realistyczne, że w środku dnia przypomniały mi się wspomnienia ostatnich wydarzeń i dopiero po zastanowieniu się nad nimi zdałem sobie sprawę, że są to sny. Zaczęło mnie to niepokoić, jeśli moja pamięć była niewiarygodna, ale na szczęście ta faza minęła.
Inne sny miały w życiu treść szczególnie różną. Robiłam inne rzeczy i miałam inne doświadczenia, powodując ogromną przyjemność (latanie w powietrzu) i zauważalne zamieszanie. Więcej niż jeden sen wiązał się ze śmiercią… Pamiętam, kiedy mój tata umarł we śnie raz, płakałam sama, by się przebudzić.
Składowa mojego mózgu polegająca na tworzeniu snów nie wydaje się lubić, gdy analizuję różne rzeczy. Często, gdy chciałem przeanalizować jakiś konkretny temat w połowie snu, sen wyczarowuje jakiś zniewalający inny temat, na którym powinienem się skupić.
Jednak ostatnio w moim życiu było kilka razy, gdy logiczna część mojego mózgu wygrała tę wojnę o uwagę, ponieważ nie chciałem być rozproszony w ogóle lub przez więcej niż kilka sekund, zanim nalegałem na skupienie się na jednym interesującym mnie temacie, który naprawdę chcę zrozumieć. To, co się stało, to fakt, że jakakolwiek część mojego mózgu była Stworzenie marzenia odpowiedziało, próbując kilka razy wprowadzić nowe rozproszenie uwagi, ale w końcu zrezygnowało, a moje marzenie się skończyło. Następnie, jak zwykle, otworzyłam oczy i sprawdziłam zegar, a potem zdałam sobie sprawę, że moja sceneria zmieniła się drastycznie, gdy tylko obudziłam się ze snu. (Często mogłem zapamiętywać niektóre niedawni szczegóły dosyć dobrze dla ja próbować uzupełniać mój analizę niedawna sytuacja bez nowo wymyślonych rozpraszać uwagę próbuje odstraszać ja.)
Mój aktualni przekonania są że sen jest częścią sen cykl który wykonuje utrzymanie/naprawę mózg. Czasami mój mózg wymyślił niedorzeczne scenariusze rzeczy, których nigdy bym nie zrobił w prawdziwym życiu. Myślę, że mózg próbuje wzbudzić jakieś konkretne emocje. Jeśli chodzi o to, dlaczego mój mózg to robi, nie wiem, ponieważ nie rozumiem w pełni snu ani biologii ludzkiego mózgu. Tak samo jak nie rozumiem, dlaczego mózg jest raczej skłonny do zapominania o zawartości snu w ciągu kilku minut (a czasami godzin). Ale jeśli proces snu, w tym również proces snu, jest pomocny dla mojego zdrowia, a w szczególności niektórych kluczowych zdolności życiowych, takich jak pamięć o rzeczach, których doświadczyłem podczas snu, to jestem za tymi pozytywnymi procesami (mimo, że nie do końca je rozumiem).
Zdolność po prostu “logicznego myślenia” o przebudzeniu jest czymś, co zdarzyło się dopiero po prawdopodobnie 30+ latach, kiedy to nigdy nie udało mi się skupić na zadaniu, od którego twórca snu chciał mnie odwrócić uwagę. Myślę, że prawdopodobnie po prostu lekko spałem w tym czasie. Podczas głębszego snu, składowa snu mojego mózgu prawdopodobnie ma więcej swobody, aby odnieść sukces w tworzeniu wszelkiego rodzaju fantazji, zarówno przyjemnych jak i strasznych, bez poddawania się ingerencji irytującej logiki lub moralnych składników decyzyjnych mojego mózgu, które wpłynęłyby na moje decyzje podczas moich godzin czuwania.
Wiem, że ta analiza była nieco długa i nieco poza tematyką od specyfiki questin'a, ale podzielam to, ponieważ nigdy nie budziłem się logicznie aż do późniejszego życia (30+ lat), i nigdy wcześniej nie słyszałem o tym od nikogo innego. Kiedy miałem 20 lat, często wierzyłem, że sny mogą odzwierciedlać nieświadome pragnienia. Teraz jednak wierzę, że moja chemia snów to po prostu wymyślanie wszelkich szaleństw, jakie tylko może, aby manipulować moimi emocjami. Ponieważ wszystko to jest częścią naturalnego snu, doszedłem do wniosku, że ta zdolność moich snów jest prawdopodobnie w jakiś sposób dobra dla mojego zdrowia.
W snach mieszkałem na niemoralnych liniach myślenia, podejmowałem niemoralne decyzje i wykonywałem niemoralne działania, na które, jak wiem, nigdy bym sobie nie pozwolił w stanie przebudzenia. Stwierdziłam, że nie powinnam czuć się ani trochę winna treści snów, ponieważ treści te mogą znajdować się całkowicie poza moją kontrolą decyzyjną.
I właśnie dlatego moje obecne przekonania wskazują, że treści snów nie powinny być oceniane. (Ale, podsumowując, ponieważ inni ludzie mają inne przekonania, nie dziel się wątpliwymi treściami z ludźmi, których znasz, dopóki nie poznasz ich przekonań i tego, jak prawdopodobnie zareagują).