2018-03-02 15:48:44 +0000 2018-03-02 15:48:44 +0000
61
61
Advertisement

Jak mam traktować moich przyjaciół, aby nie sprawiać im kłopotów?

Advertisement

Są pewne rzeczy, które kocham robić z moimi przyjaciółmi, na które, jak wiem, nie mogą sobie pozwolić na bieżąco. W szczególności uwielbiam wychodzić raz na jakiś czas na wielką kolację sushi. Ten rodzaj posiłku jest często kosztowny dla moich przyjaciół “wielkiej zjadaczki”, ponieważ pojedyncza bułka/ zamówienie sushi często może kosztować 10 dolarów za coś, co nie jest szczególnie sycące.

Tak więc, będąc przyjaciółką, którą również uwielbiam spędzać czas i jeść z przyjaciółmi, często oferuję swoim znajomym poczęstunek do tego posiłku. Jednak zazwyczaj powoduje to tarcia między mną a kilkoma moimi przyjaciółmi, którzy niechętnie podchodzą do leczenia. Odpowiedzi są zazwyczaj typu “Oh, nie musisz”, po których nie chcą iść, żałośnie się zgadzają lub myślą, że “będą mi winni”. Od jednego z przyjaciół, w szczególności, czuję się tak, jakby myślał, że jest to sposób, w jaki twierdzę, że jest to forma finansowej dominacji nad moimi przyjaciółmi, która jest daleka od prawdy.

Dla przypomnienia, podczas kolacji nie ma żadnego napięcia z tego, co mogę powiedzieć i większość ludzi czuje się o wiele bardziej wolna, aby zamówić to, co chcą i spróbować nowych rzeczy; wydaje się to być prawdziwie zabawne doświadczenie dla każdego, gdy cały aspekt kosztów jest gone.

Również zazwyczaj (staram się) traktować moich przyjaciół do czegoś takiego raz na dwa miesiące lub tak. Pomiędzy tymi kolacjami często spotykamy się, aby robić niedrogie rzeczy, na które każdy może sobie często pozwolić, więc nie jest to jedyna rzecz, którą robimy razem.

Czasami określam to wydarzenie jako świętowanie, kiedy mogę (“Chodźmy świętować twoją nową pracę, Chadsworth! Sushi jest na mnie!”) i to działa dobrze. Byłoby jednak dość oczywiste, gdybym zawsze znajdowała pretekst, by uczynić z tego święto.

Kiedy oferuję to moim przyjaciołom, robię to w dość swobodny, pozbawiony presji sposób. Po prostu wysyłam im wiadomość grupową (nie w ramach istniejącego czatu grupowego, nowego), mówiąc coś w stylu “Hej chłopaki, chcecie zjeść sushi w piątek? Moja gratka.” Nie naciskam na nich, żeby poszli, ani nie naciskam na nich, żeby nie chcieli iść. Ich czasami negatywne reakcje są albo natychmiast po otrzymaniu prośby, albo w oparciu o coś innego, co ktoś powiedział.

Również, dla przypomnienia, chociaż zazwyczaj jestem jedyną osobą w mojej grupie przyjaciół, która zazwyczaj oferuje leczenie, nie oznacza to, że dynamika mnie w grupie przyjaciół jest dynamika osoby dającej (mnie) i osoby przyjmującej (moich przyjaciół). Moi przyjaciele dość często robią swoje miłe rzeczy, których ja nie mogę robić, takie jak organizowanie imprez w ich domu (czego ja nie mogę robić) lub oferowanie przejażdżek ludziom (takim jak ja) często. Jest to jeden ze sposobów, które lubię oddawać moim przyjaciołom i chciałbym, aby interpretowali to tak samo, jak by interpretowali podwiezienie lub posiadanie kogoś gospodarza w swoim domu, ponieważ właśnie tak to widzę.

Jak mogę traktować moich przyjaciół do tej nieco kosztownej (~200-300 dolarów wśród 3-5 osób) kolacji i unikać/łagodzić niezręczne interakcje?

Szukam głównie dobrych sposobów na pozowanie ludziom wydarzenia i sposobów na złagodzenie potencjalnych nieporozumień/niedorozumień dotyczących oferty.

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (11)

74
74
74
2018-03-02 16:50:26 +0000

Byłem na pozycji twoich przyjaciół. Sposób dobroczynny dobroczyńca sprawił, że czułem się komfortowo było set bounds.

Rozważ to z punktu widzenia twoich przyjaciół. “On mnie zaprosił, ale wiem, że to jest drogie. Nie chcę być ciężarem, a potem dowiedzieć się, że myśli, że przesadziłem, że jestem "wielkim zjadaczem” i w ogóle. Czy można bezpiecznie dostać tę bułkę ze smokiem po tym, jak zjem już trzy inne bułki? Węgorz wygląda dobrze, ale jest cenny, może powinienem kupić łososia…“ Twoja hojność nakłada niezamierzony ciężar na odbiorców, co dodaje stresu.

Na szczęście wychodzisz na sushi. Każde miejsce, w którym kiedykolwiek byłam, miało duże menu przeznaczone dla wielu osób. Więc możesz powiedzieć swoim przyjaciołom: "Chcę wypróbować ich łódź do sushi, pomożesz mi ją zjeść?” Ustaliłeś z góry, że ile chcesz zapłacić, więc nie muszą się gniewać za wybór menu i rzucać go jako prośbę o pomoc.

Nie byłam po żadnej ze stron, ale jedna osoba, która potraktowała mnie jak posiłek, za który inaczej bym nie zapłaciła, użyła tego podejścia: “Zamierzam zamówić stek i homara (co było najdroższą rzeczą w menu). Proszę, bierzcie co chcecie.” To rozwiało obawy, że mogę, jako gość, przesadzić z gospodarzem, co byłoby dla mnie zabawne. Było to szczególnie niepokojące, ponieważ kelnerzy często zaczynają przyjmować zamówienia od kobiety, więc oznaczałoby to, że idę pierwszy, nie wiedząc, co zamówi.

Jesteś w szczęśliwej sytuacji, że nie musisz dbać o koszty. Ja też jestem teraz, ale z tego co widziałem i doświadczyłem, ludzie, którzy nie starają się unikać “brania za dużo”. Możesz w tym pomóc, ustanawiając pozycję wyjściową, tak jak to opisałem.

51
51
51
2018-03-02 16:04:57 +0000

Przeszedłem przez coś bardzo podobnego, z wyjątkiem tego, że byłem na miejscu twojego przyjaciela.

Czy ci się to podoba czy nie, dawanie ludziom rzeczy buduje oczekiwanie, że powinni zaoferować coś w zamian. Twoje zapewnienia, że nie są ci nic winni, prawdopodobnie niewiele zdziałają, by uspokoić ich umysły, i w rzeczywistości będą tylko stawiać więcej nacisku na twój związek.

Patrzysz na tę sytuację wyłącznie z pozycji dobroczynnego dobroczyńcy, jak gdyby i ignorując fakt, że twoi przyjaciele mogą czuć się zmuszeni do zaakceptowania twojej hojności (być może na mocy tego, że nie chcą przegapić imprezy grupowej, na którą w przeciwnym razie nie mogliby sobie pozwolić).

Mówisz, że po prostu chcesz spędzić noc ze swoimi przyjaciółmi, ale możesz nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, jak podświadomie ustawiasz się, by oczekiwać od nich czegoś w zamian. Ryzykując, że zabrzmi to dramatycznie, jest to toksyczne dla związku.

Moja rada to przestać wpychać ludzi w sytuacje, w których nie chcą być w, ponieważ daleko od bycia hojnym, to egoistyczne (nawet jeśli jest to tylko podświadomość). Ty chcesz sushi. Chcesz, żeby wszyscy tam byli. Chcesz, żeby ci, których nie stać na to, zaakceptowali twoją hojność. Chodzi o Ciebie, you, you_ , mimo że jesteś po prostu przyjazny, i proponujesz zabieranie ludzi na miasto.

W każdym razie, wyjdź na sushi z tymi, którzy chcą się przyłączyć. Jednakże, jeśli wiesz, że oferowanie ludziom zapłaty sprawia, że niektórzy z nich są niewygodni, nie rób tego. Weź udział w zajęciach, na które każdy może sobie pozwolić i chętnie weźmie w nich udział.

Właściwie uważam, że jest to bardzo cenna lekcja: kiedy szczodrość idzie źle. Ludzie są wrażliwi na pieniądze, a to will rujnuje przyjaźnie.


Właściwie to też byłem na twoim miejscu, Steve. Pracuję i mieszkam w Kanadzie, często wracam do domu do Rumunii, by odwiedzić przyjaciół i rodzinę. Wymiana walut jest taka, jaka jest, mam o wiele większy dochód do dyspozycji, który mogę spalić po powrocie do domu i często chciałam traktować przyjaciół i rodzinę jak wymyślne posiłki i ekstrawaganckie zajęcia.

To, co znalazłam, to fakt, że sprawiło to, że ludzie poczuli się niezręcznie, i że chociaż było to dla mnie w porządku, aby wykonać miły gest tu i tam (np. ta runda drinków jest na mnie), musiałam pozwolić ludziom płacić za ich własne posiłki/bilety/etc, albo skończyło się na tym, że mnie unikali.

Miałam szczęście, że mam bardzo dobrych przyjaciół, którzy dosadnie wyrazili to wobec mnie.

20
Advertisement
20
20
2018-03-02 16:50:35 +0000
Advertisement

Oto myśl o tym, jak można je traktować, nie będąc niezręcznym. Załóż sobie coś w rodzaju “słoika z przysięgą”, z wyjątkiem dobrych rzeczy, takich jak wyjście z pracy na czas lub wstanie po raz pierwszy, gdy budzik się wyłączy, lub tym podobnych. Może być tak, że włożysz 10 dolarów tygodniowo, jeśli to był “dobry tydzień”, lub 10 dolarów dziennie za “dobry dzień”, lub 5 dolarów za każdym razem, gdy dzieje się dobra rzecz X, lub cokolwiek. Powiedz swoim przyjaciołom, że robisz to nie jako wielkie ogłoszenie, ale jako chit chat. Na przykład, posiadanie sterty gotówki, która rośnie, może przypominać Ci o tym, jak niewiele szczęścia się gromadzi.

Kiedy słoik osiągnie około połowę kosztu jednej z tych “nocy poza domem”, powiedz wszystkim, że Twój słoik osiągnął $X, który powinien być w stanie pokryć około połowy kosztu nocy sushi. Zaproś ich wszystkich, aby “przyszli pomóc mi świętować 25 X” lub jakąkolwiek inną kwotę.

Dlaczego to sprawi, że sprawy będą mniej kłopotliwe dla Twoich przyjaciół?

  • słoik z pieniędzmi już jest i musi być wydany już teraz. Odrzucenie zaproszenia nie zaoszczędzi Ci pieniędzy, tak jak miałoby to miejsce, gdybyś miał zamiar wypłacić je z kieszeni. To jest główna część. Pieniądze te są teraz oddzielone od Ciebie i zapraszasz je, aby pomogły Ci je wydać. Będzie czuć się inaczej, naprawdę będzie.
  • słoik jest zabawną rzeczą i ustawiasz zabawne świętowanie swoich małych sukcesów z przeszłości, podczas gdy
  • słoik będzie pusty i będzie musiał ponownie się zapełnić, co naturalnie ograniczy tempo, w którym te zaproszenia będą miały miejsce
  • ponieważ słoik może zapłacić tylko część rachunku, nadal będą płacić coś - może to, co zapłaciliby w tańszej restauracji. Każdy lubi mieć swój wkład.

W miarę upływu czasu możesz zmieniać zarówno tempo, w jakim wkładasz pieniądze do słoika, jak i ułamek nocy, który słoik pokrywa.

Możesz również włożyć do słoika dodatkowe pieniądze, gdy ktoś zrobi Ci przysługę. Nie musisz tego robić transakcyjnie, ale jeśli ktoś cię podwiezie, możesz dodać kolejne 5 lub 10 dolarów albo cokolwiek dodasz, a nawet powiedzieć im, że wszyscy przyjaciele wkrótce będą świętować pełen słoik.

14
14
14
2018-03-02 19:25:30 +0000

Ogólnie mówiąc, nienawidzę otrzymywać rzeczy za darmo od moich przyjaciół, mimo że lubię dawać prezenty, jeśli znajdę coś, co według mnie jednemu z nich się spodoba. To, co uważam za pomocne dla mnie (i miejmy nadzieję, że twoi przyjaciele) chętniej akceptują darmowe rzeczy, to postrzeganie tego jako wymiany.

Przez wymianę nie rozumiem “zdobędę ten, możesz dla mnie pokryć następny”. Masz już materiał na swoją wymianę.

To jest jeden ze sposobów, który lubię oddawać moim przyjaciołom i chciałbym, aby interpretowali to tak samo, jak by interpretowali, że dostają podwózkę lub mają kogoś na utrzymaniu w swoim domu, ponieważ dokładnie tak to widzę.

Wyjaśnij im to z lekkim sercem.

Wydajecie pieniądze na utrzymanie i zawożenie mnie, to trochę ponad czas. Let me feel like less of a moocher by treating you to some good food.

If they take more convincing tell them you have something like Kate’s answer or a budget specifically for spending on friendss/fun (A good thing to have in general).

8
Advertisement
8
8
2018-03-02 20:59:39 +0000
Advertisement

Myślę, że twoje przykłady “dawania” twoich przyjaciół są fałszywymi odpowiednikami, przynajmniej tak, jakbym widział je w mojej grupie przyjaciół.

  • Organizowanie przyjęcia w ich domu: Mogą dostarczyć trochę jedzenia lub napojów i posprzątać, ale nie wydają nigdzie blisko 50 czy 70 dolarów na osobę, a każdy uczestnik przynosi coś, co więcej niż odpowiada kosztom ich jedzenia; w rzeczywistości moja żona i ja na ogół przynosimy coś wartego około trzykrotności tego, co gospodarz wydał na nasze jedzenie, i zostawiamy to tam. Jest to nadal duży wydatek dla gospodarza i jesteśmy mu wdzięczni, ale nie czujemy się, jakby nas traktował w całości, wdzięczność jest rozłożona między innymi na boki, pustynie i różne formy alkoholu. Nie ma żadnego zapotrzebowania na przyniesienie czegokolwiek, ale jeśli zapytam (i większość z nas to zrobi) gospodarz mówi mi, co wie, że jest już w pełnym zaopatrzeniu. Więc impreza jest wysiłkiem wspólnoty, i nie czuje się jak jedna osoba “lecząca”. I chociaż gospodarz błaga ludzi, żeby zabierali jedzenie na koniec, żeby nie poszło źle, to jednak to, co goście przynoszą, jest warte kilka razy tyle, ile dostarczył gospodarz, co nie kosztowało nawet 15 dolarów na osobę w jedzeniu.
  • Przejażdżka: Przejażdżka kosztuje godzinę lub dwie z przyjacielem, a paliwo warte jest 5 dolarów. Sushi nie jest warte 50 dolarów.

Jestem pewien, że wiele osób nie ma problemu z ekstrawaganckim traktowaniem, ale osobiście nie podoba mi się to. Lubię myśleć o moich przyjaciołach jak o rówieśnikach, a żadnego z moich rówieśników nie stać na zapłacenie za kolację podwój tego, na co mnie nie stać, czyli tego, co robisz, gdy płacisz za siebie i mnie, nie wspominając już o dziesięciokrotnym tym, na co mnie nie stać, gdy płacisz za imprezę pięciokrotną!

Mogłabym wybaczyć, że za imprezę na miarę życia (małżeństwo, ukończenie studiów, wydanie pierwszej książki, pierwsze pojawienie się w filmie; mniej za rutynową rocznicę lub urodziny). W kaprysie lub cienkiej wymówce, czułbym się nieswojo, nieważne ile przejażdżek ci dałem.

Jeśli nie jesteś moim rówieśnikiem finansowym, ale przełożonym finansowym, czuję, że nasze zainteresowania i obawy są źle dopasowane, nawet jeśli nie wiem jak. Stwarza to dystans między nami, przeciwieństwo przyjaźni.

Dla otoczenia restauracji, po prostu nie widzę sposobu, poza wydarzeniami naznaczonymi znakiem życia, który nie powoduje rosnącej alienacji twoich przyjaciół.

Jedyne rozwiązanie, które mogę wymyślić:

Wykorzystaj imprezy. Zapytaj, czy możesz przynieść coś dla każdego i wydać na to swoje pieniądze.

Może nawet znajdź sobie przyjaciela, który zrobi ci przysługę, organizując przyjęcia w ich domu, w zamian za you zapewnienie taryfy, w tym trochę Sushi jako jednego z głównych dań. Poproś wszystkich o przyniesienie strony lub czegoś do picia. Wyglądasz mniej jak “wielkoduszny król”, a bardziej jak partner w przestępstwie, a nawet anonimowy. To impreza w domu Joe i Karen. Nie jestem pewien, czy sushi by się na to zatrzymało, ale może z zakrytą tacą na lodzie. Jeśli pytają, twoją wymówką jest to, czego używam:

To czysto egoistyczny motyw, przynoszę to, co lubię najbardziej do jedzenia (lub picia), więc nie umieram z głodu! Ale mam to, co chcę, więc wykopać, to nie będzie trwać wiecznie.

Myślę, że Twoi przyjaciele będą mniej przeszkadzać, jeśli czują, że jesteś jedną z kilku osób, które przyczyniły się do ich posiłku tej nocy, w przeciwieństwie do jednego traktowania.

7
7
7
2018-03-02 19:32:29 +0000

Tu, w Las Vegas, wiele razy ludzie oferują darmowe posiłki, które zazwyczaj dostają jako “comps” z kasyna. Zwyczaj, który się tu wykształcił, polega na tym, że kiedy jesteś odbiorcą takiego darmowego posiłku, zostawiasz napiwek na serwerze żywności. Jestem trochę charytatywnie niechętny, jeśli chodzi o darmowe posiłki w restauracjach i to łagodzi niektóre z nich dla mnie.

Kiedy masz przyjaciela, który jest nieśmiały, aby wziąć darmowy posiłek, zasugeruj, że może dostać napiwek, jeśli chce. Wątpię, czy to pomoże we wszystkich przypadkach, ale może uspokoić niektórych z Twoich przyjaciół.

5
Advertisement
5
5
2018-03-02 22:06:26 +0000
Advertisement

Prosta odpowiedź jest taka, że nigdy nie znajdziesz rozwiązania, które zadowoli każdego przyjaciela. Każdy ma inne wyobrażenia o zasadach wzajemności w kontaktach towarzyskich, a każdy ma inne uczucia i doświadczenia związane z bogactwem, władzą, itp…

Powodem, dla którego nie jest to powszechne (przynajmniej w Kanadzie, skąd pochodzę) jest to, że istnieją głębokie prądy emocjonalne związane z bogactwem, związane ze statusem, władzą, kompetencjami, dobrobytem i przetrwaniem. Jest to po prostu niemożliwe do przewidzenia i uniknięcia wywołania uczuć związanych z tymi kwestiami w każdym przyjacielu, ponieważ nie jesteś czytelnikiem umysłu. Nawet gdybyś był czytelnikiem umysłu, i tak byłoby to niewystarczające, ponieważ ludzie często odnoszą się do tego rodzaju spraw nieświadomie, w oparciu o dawne wzorce. Ich automatyczne uczucia i reakcje często będą się różnić z chwili na chwilę w zależności od stanu ich własnego życia. Nawet jeśli ludzie sami nie mają tego rodzaju zagadnień, mogą mieć doświadczenia z przeszłości z ludźmi, którzy “dali za darmo”, a następnie zostali zmuszeni do uczestnictwa w dynamice władzy, z której nie mieli przyjemności.

Są to nieporządne, złożone zagadnienia i dlatego większość ludzi trzyma się prostej wzajemności. Bez względu na to, jak bardzo starasz się jej unikać, próby płacenia za więcej niż twój udział w spotkaniach towarzyskich mogą zostać zauważone przez twoich przyjaciół. Nie możesz kontrolować ich przeszłości i ich uczuć, a więc z natury ryzykujesz zakłócenie dynamiki swojej grupy społecznej i swoich przyjaźni. Nawet jeśli raz, dwa razy, czy 100 razy będziesz poruszać się po tym wszystkim poprawnie, jeśli kiedykolwiek poślizgniesz się i zrobisz coś, co wydaje się niewłaściwym ludziom, jak manipulowanie nimi za pomocą swoich pieniędzy, możesz stracić przyjaciół. Niektórzy ludzie będą pamiętać i ciągle zastanawiać się, czego od nich oczekujesz, więc będziesz musiał wziąć pod uwagę, że w każdej przyszłej interakcji z nimi.

Oczywiście nie ma gwarancji, że to też się stanie, ale brzmi to tak, jakbyś już miał…

W tym wątku jest wiele dobrych pomysłów, ale pomyślałem, że warto wyraźniej zarysować ryzyko i niepewność związane z próbą pójścia w tym kierunku, abyś był w pełni poinformowany.

4
4
4
2018-03-02 19:32:09 +0000

Zazwyczaj jestem z pozycji twojego przyjaciela. Jest kilka warstw myślenia w takich sytuacjach, niektóre z nich mogą, ale nie muszą mieć zastosowania w Twoim przypadku:

  • 10 dolarów za jedną surową rybę jest oburzające, nigdy jeszcze nie jadłam takiej ryby, ale nie lubię jej szczególnie za złe doświadczenia z rybnymi kolcami, więc nawet jeśli możesz się cieszyć, to i tak pewnie nie skorzystam z tych zaproszeń.

  • 100 dolarów homara też jest oburzające, ja też nigdy nie jadłam, ale to wygląda jak krewetka i kocham krewetki. Mogę więc spróbować, jeśli ktoś mnie zaprosi, ale nie pójdę do takiego miejsca sama. Prawdopodobnie będę czuła się winna, jeśli ktoś będzie mnie do tego zapraszał w kółko.

  • Kolacja stekowa za 50 dolarów jest nadal oburzająca, ale kocham mięso, atmosferę, po kawie. Nie mam żadnego problemu z wielokrotnymi zaproszeniami na to.

Jedyną rzeczą jest to, że nawet z ładnym stekiem w restauracji, nie mogę przestać myśleć, że jeśli kupiliśmy stek w supermarkecie, możemy robić grilla w moim domu w każdy weekend miesiąca. Więc z mojego punktu widzenia lepiej jest użyć tych pieniędzy, aby zebrać naszą grupę cztery razy w miesiącu, zamiast tylko raz.

Teraz moja rada:

Oczywiście lubisz sushi i prawdopodobnie również cieszyć się atmosferą restauracji. Więc zapraszanie waszej grupy od czasu do czasu jest dla mnie w porządku. Otwarte zaproszenie na czacie brzmi dla mnie świetnie, bo nie ma presji. Ale nie oczekuj, że wszyscy przyjmą zaproszenie; czasami naprawdę nie możesz się doczekać, więc nie czytaj w nim zbyt wiele.

Co robi moja grupa:

Kiedy są urodziny lub nie widzieliśmy się od jakiegoś czasu, ktoś mówi na czacie “chodźmy na kolację z okazji urodzin Johna, moja gratka”. Ta osoba wybiera miejsce i dokonuje ustaleń. W tym przypadku większość ludzi dołączy, ponieważ pieniądze nie są czynnikiem i zbieramy się, aby świętować przyjaciela.

Ale może nikt nie proponuje płacenia i organizacji imprezy. Wciąż ktoś może powiedzieć: “Hej chłopaki, powinniśmy się zbierać, aby uczcić urodziny Johna, jest takie miejsce na pizzę z promocją 2x1”, niektórzy ludzie powiedzą, że są zajęci, ale nie będziemy oceniać, czy naprawdę są lub czy problemem jest cena jedzenia.

Ostatnia opcja, którą lubię najbardziej i jest ta, którą możesz zgłosić. Mam duży dom (no moi rodzice robią) więc kiedy zbieramy się w moim miejscu i zapraszam ludzi nad mogę troszczyć się o zakup jedzenia, ale wtedy każdy przyczynia się do płacenia rachunku. Ale czasami przyjść przyjaciel z zagranicy i powiedzieć mi: “Hej, zróbmy grilla w domu, przyniosłam steki, a ty bierzesz ciasto z napojami” i nawet jeśli wszyscy wiedzą, że jedzenie jest już zapłacone, ludzie nadal przynoszą przekąski i deser do dzielenia się z resztą. Więc w twoim przypadku możesz przynieść sushi.

4
Advertisement
4
4
2018-03-02 16:14:46 +0000
Advertisement

Mensen (wij allemaal) hebben een andere waarde voor hun geld. Ik zie bijvoorbeeld $10 voor sushi als een OK prijs, terwijl Persoon B vindt dat $10 veel te duur is voor een bordje sushi. En ook eyeryone heeft een unieke set van waarden. Soms zegt ons waardesysteem ons dat het verkeerd is om een persoon altijd als vanzelfsprekend te beschouwen, alleen maar omdat die persoon vrijgevig is.

Misschien kunt u een suggestie doen voor het eetcafé en langs deze lijn van “Ik heb zin om vandaag sushi te eten, zou iemand daar wel eens zin in hebben? Ik weet één nieuwe promotie…” en als mensen meedoen, dan is dat een bonus! En als je zin hebt om te betalen - betaal dan voordat iemand anders dat doet - en als ze erop staan om te betalen en je voelt dat het oké is om te betalen - vertel ze dan gewoon: “laat me de eer hebben om je te trakteren, de volgende ronde op je te eten”

Op een bepaalde manier kun je voorkomen dat mensen niet komen om voor de hand liggende redenen, doe het dan subtiel en geef een kans voor anderen om je de volgende keer te trakteren. Dus op een bepaalde manier zullen mensen zich er niet ongemakkelijk bij voelen :) Ik hoop dat mijn 2 cent nuttig is

2
2
2
2018-03-03 04:41:03 +0000

Dwie strategie, które widziałem w pracy to:

  1. Oferta zapłaty rachunku _po posiłku. Twoi przyjaciele byliby gotowi zapłacić swój udział, ale gdy wejdziesz i zaoferujesz im poczęstunek, nie będą się czuć tak, jakby poszli do tej restauracji tylko na Twoje zaproszenie, a mogą Cię indywidualnie odrzucić, jeśli naprawdę chcą. Czasami zamiast tego ludzie składają kontrofertę - “tylko jeśli pozwolisz mi zapłacić za deser!” - co prawdopodobnie też byłoby w porządku.
  2. Znam osoby, które organizują duże grupowe wyjazdy, aby zaoferować kupno konkretnego dania (“pierwsza runda drinków jest na mój koszt!”, lub kupowanie pizzy do stołu, pozostawiając wszystkim płacenie za sałatki i napoje) lub zapłacić sporą sumę (np. kiedy przyjdzie rachunek 200$ na pięć osób, pokryją 100$ i pozwolą wszystkim innym podzielić się resztą). Myślę, że to pokazuje chęć bycia hojnym, jednocześnie przyznając, że nie jesteś wystarczająco bogaty, aby pokryć wszystko, i może czuć się mniej charytatywny niż inne podejście.
0
0
0
2018-03-05 23:34:49 +0000

Mogę sobie wyobrazić kilka powodów, dla których czułabym się nieswojo przyjmując takie okazje, nawet gdybym nie chciała.

Oto dwa podejścia, które sprawią, że poczują się oni bardziej komfortowo:

  • Śledzenie tego, co robią dla Ciebie. W ten sposób możesz cudownie powiedzieć: To jest tylko uczciwe. Zrobiłeś to i owo, i to, i to mnie bardzo ucieszyło.

  • Albo znajdź jakąkolwiek usługę, którą mogą dla Ciebie zrobić. Czy mogą cię czegoś nauczyć? Czy mogą działać jak rozrusznik serca, aby zachować nowy nawyk, który chcesz trenować? Nie jest to tak powszechne, jak powinno być, ale prawie każdy ma coś, co może wygodnie się wymieniać, nie zrywając potu. Ze mną to byłoby 3D, niemiecki język, dużo rzeczy. Po prostu trzymaj go lekko i doceniaj.

Po prostu lepiej czuć, że na coś się zasługuje, a ich mózg ustala zasady dotyczące tego, co się zasługuje, a co nie. Może to tylko formalny protest, aby mogli sobie powiedzieć, że próbowali cię uratować i dzielnie zawiedli. może to być nieświadomy test, czy naprawdę masz na myśli.

Advertisement

Pytania pokrewne

10
14
20
9
16
Advertisement